Państwowa inspekcja pracy prześwietliła urzędy skarbowe. Administracja publiczna, która powinna dawać wszystkim prywatnym firmom przykład, ma na koncie szereg grzeszków. Z kontroli PIP wynika, że w niemal w połowie urzędów łamane są prawa pracowników - donosi "Puls Biznesu".
Inspekcja pracy od czerwca do listopada 2009 skontrolowała 145 urzędów skarbowych oraz 16 izb skarbowych. Z raportu pokontrolnego wynika, że u fiskusa pracuje się ciężko.
Skarbowe patologie
- Przez 20 lat pracy w resorcie finansów nie zetknęłam się z takimi patologiami. Jestem zaskoczona, że obecnie dochodzi do łamania prawa. To niedopuszczalne, ponieważ administracja publiczna, w szczególności skarbowa, powinna być wzorem samorządności - skomentowała "Pulsowi Biznesu" Irena Ożóg, była wiceminister finansów.
Kontrole ruszyły na skutek skarg NSZZ Solidarność Pracowników Skarbowości. Tomasz Ludwiński, szef związku, alarmował, że łamane są prawa pracownicze, nie wypłaca się pensji na czas i za nadgodziny. Ponadto urzędnicy pracują stłoczeni na małych powierzchniach, nie ma pieniędzy nawet na środki czystości. - Wyniki kontroli wykazały nieprawidłowości w obszarze prawa pracy oraz BHP - przyznała rzeczniczka PIP Danuta Rutkowska.
Bieda z nędzą
A co to za nieprawidłowości? W 43 proc. urzędów nierzetelnie prowadzono ewidencje czasu pracy - dochodziło do przekroczeń dobowej normy, w 34. proc. urzędów stwierdzono luki w regulaminach, w 15. proc. wiele do życzenia pozostawiało wiele stanowisk (w wielu urzędach brakuje nawet... kontaktów). Co więcej, w 10 proc. urzędów szefowie nie wypłacali terminowo wynagrodzeń.
Wyniki raportu wzbudzają gorące komentarze. - Fiskus bezwzględnie egzekwuje prawo od firm i obywateli, a sam prawa nie przestrzega. To demoralizujące - ocenił Andrzej Sadowski, wiceprezydent Centrum im. Adama Smitha. - Kiedyś praca w skarbówce była ceniona. Od 10 lat spadają nakłady na płace, sprzęt, szkolenia. Przez to cierpią także podatnicy - orzekł z kolei Witold Modzelewski, były wiceminister finansów.
Źródło: "Puls Biznesu"
Źródło zdjęcia głównego: Archiwum/TVN24