Prezes linii lotniczych Ryanair Michael O'Leary odkrył, że bycie milszym dla pasażerów może faktycznie przełożyć się na zyski w budżecie przewoźnika - pisze "Financial Times". O'Leary stwierdził też, że oczekuje większego ruchu na lotniskach w Gdańsku i w Modlinie.
Podczas dorocznego spotkania Ryanair w Dublinie O'Leary mówił: - Nasi klienci i akcjonariusze odpowiedzieli pozytywnie na poprawę obsługi i satysfakcji klienta, lepszą platformę cyfrową i start programu Plus Business Service.
Inna strategia
Jak pisze "FT", przed zmianą strategii linie lotnicze "znane były z pobierania opłat od niemal każdej usług od klientów i słabo prezentującej się strony internetowej". Firma podniosła ostatnio prognozę ruchu o milion pasażerów. Większe mają być też zyski - z 620 do 650 mln euro. - Obecnie oczekujemy nieco lepszego wzrostu ruchu w harmonogramie zimowym, po tym jak funkcjonować zaczną nowe bazy na lotniskach w Kolonii, Gdańsku, Glasgow i Warszawa-Modlin, a także znacznego zwiększenia częstotliwości lotów z Dublina do brytyjskich miast i do stolic europejskich - podkreślił O'Leary. I dodał: - Jeszcze za wcześnie, aby mieć pewność, ale poprawa jakości obsługi i nowe taryfy pozwalają nam ostrożnie podnieść naszą prognozę wzrostu ruchu i zysk za cały rok.
Autor: mn//km / Źródło: Financial Times
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia (CC BY SA) | Sam Slipknot