Europejskie giełdy pozytywnie zareagowały na decyzję amerykańskiej Rezerwy Federalnej (Fed) o ograniczeniu programu skupu obligacji, którego zadaniem jest pobudzanie gospodarki USA.
Giełdy europejskie otwarły się w czwartek na zielono. Najważniejszy niemiecki indeks DAX zyskiwał przed południem 1,46 proc. Londyński FTSE 100 szedł w górę o 0,91 proc. Pozytywne nastroje panowały również w Warszawie. WIG 30 rósł o 0,82 proc. Na decyzję Fed pozytywnie zareagowała też złotówka i obligacje.
Bank centralny USA ogłosił w środę, że od stycznia ogranicza skalę zakupu aktywów o 10 mld dolarów. Fed tym samym będzie pompował do gospodarki nie 85, a 75 mld dol. miesięcznie z perspektywą dalszego przykręcania kurka z pieniędzmi. Aby złagodzić ten ruch Rezerwa zasygnalizowała, że będzie utrzymywała jeszcze przez dłuższy czas stopy procentowe w pobliżu zera.
Lepsze perspektywy
Decyzja, która była zaskoczeniem dla wielu inwestorów, związana jest z lepszymi perspektywami gospodarki i rynku pracy w Stanach Zjednoczonych. Prawdopodobnie właśnie dlatego inwestorzy zareagowali na nią pozytywnie mimo obaw, że ograniczenie programu może przynieść spadki na światowych giełdach pompowanych od dłuższego czasu przez środki, które trafiały do gospodarek dzięki Fed.
Wall Street zamknęła się w środę na rekordowym poziomie. Indeks S&P 500, w skład którego wchodzi 500 firm o największej kapitalizacji notowanych na giełdzie w Nowym Jorku zyskał 1,66 proc. Dow Jones (30 największych amerykańskich przedsiębiorstw) poszedł w górę o 1,84 proc.
Fed optymistą
Ograniczenie programu zakupu obligacji wskazuje, że Fed uważa, iż gospodarka amerykańska wzmocniła się na tyle, że nie potrzebuje aż tak dużego, jak dotychczas, wsparcia.
Fed - zgodnie z oczekiwaniami - nie zmienił stóp, pozostawiając je na rekordowo niskim poziomie 0 - 0,25 proc. i zapowiedział, że koszt pieniądza zostanie niezmieniony dopóki stopa bezrobocia nie spadnie poniżej 6,5 proc., przy utrzymującej się inflacji w granicach 2,5 procent.
Fed przewiduje też, że w najbliższych latach sytuacja na rynku pracy będzie się poprawiała szybciej, niż wcześniej oczekiwano. Poziom bezrobocia ma spaść z obecnych 7 proc. do 6,3 proc. w 2014 r.
Autor: Klim/ / Źródło: PAP