Europejczycy przestaną finansować rosyjski rząd? KE proponuje nowe sankcje

Komisja Europejska zamierza dziś przedstawić propozycje kolejnych sankcji wobec Moskwyshutterstock.com

Komisja Europejska zamierza dziś przedstawić propozycje kolejnych sankcji wobec Moskwy. Wśród nich może znaleźć się ograniczenia dotyczące zakupu rosyjskich państwowych obligacji. Czy to osłabi Putina i zmieni jego agresywną politykę?

Nie chcąc dopuścić do interwencji zbrojnej Unia liczy, że sankcje powstrzymają agresywną politykę Moskwy wobec Kijowa. Bruksela po raz kolejny chce sięgnąć po "broń ekonomiczną" by osłabić Rosję.

Ryzykowne obligacje

Wczoraj rosyjski minister finansów odwołał, siódmy raz z rzędu, aukcję państwowych obligacji. Poprzednio anulowanie aukcji tłumaczył „niesprzyjającymi warunkami rynkowymi” – poinformowała agencja Reutera.

Wzrost rentowności obligacji rosyjskich utrzymuje się od początku roku. Zdaniem Konrada Ryczko, analityka DM BOŚ to ucieczka inwestorów zagranicznych z tamtejszych papierów skarbowych.

Inwestorzy unikają podwyższonego ryzyka będącego efektem przedłużającego się konfliktu Ukraina-Rosja i wyprzedają bardziej ryzykowane aktywa.

- A do tych zaliczane są rosyjskie obligacje czy też waluta – tłumaczy Agnieszka Decewicz, starsza ekonomista Banku BZ WBK.

Wysokie stopy

Rosyjskim obligacjom nie sprzyja też wzrost podwyżek stóp procentowych.

- W tym roku bank centralny Rosji podwyższył oficjalną stopę procentową o łącznie 250 pb do 8,00 proc. z 5,50 proc. na początku roku. To przede wszystkim efekt znaczącego wzrostu inflacji, choć ostatnie dwie podwyżki stóp były reakcją banku Rosji na wprowadzone sankcje ze strony krajów zachodnich, które powodują wyprzedaż rosyjskich aktywów oraz znaczące osłabienie tamtejszej waluty – mówi Agnieszka Decewicz.

Ocenia, że w średniej perspektywie ryzyko dla dalszego wzrostu cen pozostaje wysokie ze względu na czynniki geopolityczne, osłabienie rubla, ale również planowane podwyżki podatków.

W efekcie tych czynników rentowności rosyjskich obligacji wzrosły odpowiednio do poziomów: 9,24 proc. dla rocznych bonów (z 5,92 proc. na początku roku), 9,44 proc. dla 2-letniej obligacji (z 6,21 proc.), 9,94 proc. dla 5-letniej obligacji (z 7,04 proc.) oraz do 9,82 proc. dla 10-letniej obligacji (z 7,71 proc.).

- Dynamiczny wzrost rentowności w ostatnich tygodniach, to głównie efekt re-eskalacji konfliktu Ukraina-Rosja i wzrostu awersji do ryzyka, w wyniku którego następuje przesunięcie kapitału w kierunku bezpiecznych aktywów (m.in. niemieckie i amerykańskie obligacje) z bardziej ryzykowanych aktywów (kraje rozwijające się, do których zaliczane są m.in. Rosja, Węgry, Turcja, ale również Polska) – wyjaśnia Agnieszka Decewicz.

Rosną koszty

Wzrost rentowności obligacji przekłada się na wzrost kosztów finansowania państwa, w tym wzrost kosztów obsługi długu. Państwo musi zapłacić inwestorom większą premię za ryzyko, co oznacza wyższy koszt pozyskania kapitału z rynku krajowego, a w szczególności z rynków zagranicznych.

- Problemy rynku obligacji wiążą się bezpośrednio z wyceną tzw. CDS (credit default swaps – instrumenty pozwalające zabezpieczyć się przed bankructwem danego podmiotu), która sygnalizuje, że inwestorzy dużo bardziej boją się bankructwa Rosji niż pozostałych krajów BRICS. Dodatkowo wiąże się to z faktem obniżania ratingów inwestycyjnych przez agencje (m.in. niedawny ruch ze strony S&P) – mówi Konrad Ryczko.

Nowe sankcje, dalsze wzrosty rentowności

Nieoficjalnie mówi się o tym, że zakaz kupna przez Europejczyków rosyjskich obligacji skarbowych może znaleźć się w nowym pakiecie sankcji nałożonych na Rosję. To oznaczałoby dalsze wzrosty rentowności rosyjskich papierów, ze względu na ograniczony rynek zbytu.

- W tym przypadku chodzi o nałożenie obostrzeń na inwestorów w Europie, aby ci nie finansowali rosyjskiego rządu. Ten zostałby wówczas zmuszony do przesunięcia finansowania na krajowe instytucje (które i tak zmagają się z własnymi problemami i prawdopodobnie wymagać będą dokapitalizowania m.in. VTB) lub mocniejszego wyjścia z ofertami w kierunku np. Chin. Z drugiej strony część agencji wskazuje, iż Rosja nie zmaga się obecnie z nagłą potrzebą refinansowania zadłużenia w związku z tym, w krótkim okresie wpływ takich rozwiązań pozostałby raczej ograniczony – twierdzi Konrad Ryczko.

Co więcej, w jego opinii, największy odpływ inwestorów z rosyjskiego rynku długu miał już miejsce, „a ewentualne sankcje w tym zakresie ograniczałyby jedynie dalsze perspektywy finansowania”.

Ernest Pytlarczyk, główny ekonomista mBanku uważa, że te dodatkowe sankcje uderzyłoby w stabilność finansową Rosji.

- Rosja finansuje się na rynku międzynarodowym, ale dziś jej gospodarka jest stabilna dzięki stosunkowo wysokim cenom ropy. Eksport surowca nadal zapewnia spore wpływy do budżetu – mówi Ernest Pytlarczyk. – Ale takie sankcje miałyby większy wpływ na gospodarkę, niż zakaz eksportu produktów rolniczych, bo doprowadziłoby do izolacji Moskwy w świecie finansów, a w konsekwencji do zachwiania jej stabilnością. Inwestorzy zaczną kupować obligacje bardziej stabilnych gospodarek, jak Polska czy Węgry. Ten odwrót od Rosji w kierunku krajów Europy Środkowo-Wschodnie już dziś obserwujemy.

Kapitał płynie do Polski?

- Unijne sankcje oznaczają zmianę struktury portfela globalnych funduszy inwestycyjnych czy też hedgingowych i szukanie alternatywnych inwestycji o podobnej stopie zwrotu i ryzyku inwestycyjnym – tłumaczy Agnieszka Decewicz. - W efekcie możemy zobaczyć przesuwanie kapitału w kierunku aktywów innych krajów rozwijających (np. Turcja, Afryka), czy też w ramach krajów Europy Środkowo-Wschodniej (m.in. Polska, Węgry). Można więc przypuszczać, że Polska znajdzie się w centrum zainteresowanie funduszy.

Choć , jak zaznaczają ekonomiści, mamy do czynienia ze znaczącym spadkiem rentowności polskich papierów wartościowych, które we wszystkich sektorach (2, 5 i 10 lat) osiągnęły najniższy poziom w historii. To nieco zmniejszaja atrakcyjność polskiego długu w porównaniu do innych krajów rozwijających się.

Perspektywy dla Rosji

Mimo tych zagrożeń, długofalowe perspektyw dla Rosji nie są złe – ocenia Agnieszka Decewicz.

- Uspokojenie sytuacji geopolitycznej spowoduje dość szybki powrót inwestorów zagranicznych na tamtejszy rynek, głównie ze względu na wysokie rentowności długu (popyt ze strony funduszy tzw. high yields) – uważa ekonomista Banku BZ WBK.

Wartość długu publicznego Rosji planowana jest na poziomie ok. 10,1 trylionów rubli na koniec tego roku, co stanowić ma ok. 14 proc. PKB, w tym udział długu emitowanego na rynek krajowy wynosi ok. 75 proc.

Zdaniem ekonomistki, niski poziom długu publicznego pozytywnie wyróżnia Rosję na tle krajów rozwijających się, ale również i rozwiniętych.

- Informacje z Ministerstwa Finansów Rosji sugerują, że w 2012 r. udział zagranicznych inwestorów (których popyt skierowany był na długoterminowe obligacje) wynosił niecałe 7 proc. wartości emisji długu ogółem, a w kolejnych latach oczekuje się wzrostu w kierunku 20 proc. To oznacza, że głównie rosyjskie obligacje są w rękach krajowego kapitału, który preferuje emisje do 5 lat. Relatywnie niskie zaangażowanie zagranicy w rosyjski dług (w porównaniu do innych krajów rozwijających się, w tym np. Polski, gdzie ten udział wynosi nieco powyżej 40 proc.) nie powinno stanowić bardzo dużego zagrożenia dla tamtejszego rynku długu w przypadku wyprzedaży obligacji Rosji przez nierezydentów – podsumowuje Agnieszka Decewicz.

Autor: km//gry / Źródło: tvn24bis.pl

Źródło zdjęcia głównego: shutterstock.com

Pozostałe wiadomości

Donald Trump wysłał listy do Japonii i Korei Południowej z zapowiedzią wprowadzenia 25-procentowych ceł na import z tych krajów. Prezydent USA pokazał też listy w tej sprawie, które wysłał do Malezji, Kazachstanu, RPA, Laosu i Mjanmy. Lista krajów objętych cłami jest jednak dłuższa.

Donald Trump wysyła listy. Wyjaśnia powody decyzji

Donald Trump wysyła listy. Wyjaśnia powody decyzji

Źródło:
PAP, Reuters

Jeśli złoty umocni się wobec dolara bardziej niż frank szwajcarski, Polska może stać się 20. gospodarką świata - stwierdził doktor Piotr Maszczyk ze Szkoły Głównej Handlowej. Podkreślił, że istotną rolę odegrają także demografia i rozwój innowacyjności nad Wisłą.

Ekspert o słowach Donalda Tuska. "Wysokie prawdopodobieństwo"

Ekspert o słowach Donalda Tuska. "Wysokie prawdopodobieństwo"

Źródło:
PAP

Minister finansów USA Scott Bessent ogłosił, że w ciągu dwóch dni zostaną przedstawione nowe umowy handlowe z amerykańskimi partnerami. W środę upływa wyznaczony przez Waszyngton termin na ich wynegocjowanie.

"W ciągu najbliższych 48 godzin będziemy mieć kilka ogłoszeń"

"W ciągu najbliższych 48 godzin będziemy mieć kilka ogłoszeń"

Źródło:
PAP

Akcje Tesli spadają o ponad siedem procent. W sobotę szef producenta samochodów elektrycznych Elon Musk ogłosił powstanie nowej partii. Polityczne zaangażowanie biznesmena budzi kontrowersje wśród części inwestorów.

Kurs Tesli. Mocna reakcja po ogłoszeniu Elona Muska

Kurs Tesli. Mocna reakcja po ogłoszeniu Elona Muska

Źródło:
PAP

Klarowne i zrozumiałe informacje, większa ochrona klientów i zakaz reklam, w których pożyczka pokazana jest jako sposób poprawy poziomu życia - to główne założenia projektu ustawy o kredycie konsumenckim. Nowe regulacje mają dostosować prawo do unijnych dyrektyw.

Zmiany w kredytach. Jest projekt

Zmiany w kredytach. Jest projekt

Źródło:
PAP

W ramach deregulacji strona społeczna zgłosiła 500 propozycji, powstało około 175 aktów prawnych, a prawie 20 ustaw zostało podpisanych przez prezydenta - przekazał na konferencji prasowej szef Inicjatywy SprawdzaMY, prezes InPostu Rafał Brzoska. Oto najważniejsze rzeczy, które udało się zrobić.

Deregulacja. To się udało zrobić

Deregulacja. To się udało zrobić

Źródło:
PAP, tvn24.pl

- Polska gospodarka w roku 2025 będzie na 20. miejscu na świecie i wyprzedzi Szwajcarię, a siła nabywcza Polaka jest wyższa niż Japończyka - stwierdził w poniedziałek premier Donald Tusk podczas wystąpienia w budynku warszawskiej giełdy. Dodał, że działania w sprawie deregulacji "to największa zmiana ustrojowa od czasu wstąpienia Polski do Unii Europejskiej".

Tusk: Polska wyprzedzi Szwajcarię

Tusk: Polska wyprzedzi Szwajcarię

Źródło:
PAP

Minister transportu Rosji Roman Starowojt został odwołany przez przywódcę kraju Władimira Putina bez podania przyczyny. Dziennik "Izwiestia" podał, że Starowojt został znaleziony martwy w mieście Odincowo w obwodzie moskiewskim. Zdaniem gazety polityk prawdopodobnie popełnił samobójstwo.

Media: odwołany przez Putina minister znaleziony martwy

Media: odwołany przez Putina minister znaleziony martwy

Źródło:
PAP

Chiny sprzeciwiają się używaniu ceł jako narzędzia nacisku - przekazała w poniedziałek rzeczniczka chińskiego ministerstwa spraw zagranicznych Mao Ning. To odpowiedź Pekinu na sformułowane przez prezydenta Donalda Trumpa ostrzeżenie, że USA będą podwyższać cła dla krajów sprzyjających BRICS.

Groźby Trumpa. Jest reakcja Chin

Groźby Trumpa. Jest reakcja Chin

Źródło:
PAP

Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Tomasz Chróstny postawił zarzuty organizatorowi wydarzeń artystycznych Live Nation, kwestionując regulaminy firmy. UOKiK wskazał w komunikacie, że chodzi o zakaz wnoszenia bagaży na organizowane przez firmę imprezy i obowiązkowe opłaty za zostawienie plecaków i torebek w depozycie.

"Kiedy torebka staje się bagażem". Prezes UOKiK postawił zarzuty

"Kiedy torebka staje się bagażem". Prezes UOKiK postawił zarzuty

Źródło:
PAP

Czeska rafineria Litvinov wznowiła pracę po piątkowej awarii prądu - podał Unipetrol, który jest częścią grupy Orlen. 

Czeska rafineria Orlenu wznawia działanie

Czeska rafineria Orlenu wznawia działanie

Źródło:
PAP

Ponad osiem tysięcy gospodarstw domowych w Wiedniu zaczęło nowy tydzień bez prądu. Z powodu awarii zasilania w poniedziałek rano nie jeździło też metro i pociągi w południowej części stolicy Austrii. Służby zdołały już przywrócić dostawy energii elektrycznej do większości odbiorców.

Blackout w europejskiej stolicy

Blackout w europejskiej stolicy

Źródło:
PAP

Pod pretekstem tak zwanego pakietu antyblackoutowego rząd planuje zniesienie taryf na energię elektryczną, które obecnie chronią odbiorców przed nadmiernymi podwyżkami cen ze strony dostawców energii - informuje w poniedziałkowym wydaniu "Rzeczpospolita".

Rewolucja w rachunkach dla milionów Polaków

Rewolucja w rachunkach dla milionów Polaków

Źródło:
PAP

Resort sprawiedliwości zrezygnował z przepisu, który miał gwarantować kredytobiorcom zwrot pieniędzy już po wyroku sądu pierwszej instancji - zwraca uwagę w poniedziałkowym wydaniu "Dziennik Gazeta Prawna".

Ważna zmiana w projekcie ustawy frankowej    

Ważna zmiana w projekcie ustawy frankowej    

Źródło:
PAP

Aparat fotograficzny tylko na czas wakacji, najnowszy smartfon do przetestowania. Najem sprzętu przeżywa boom - informuje poniedziałkowa "Rzeczpospolita".

Nowy trend nad Wisłą

Nowy trend nad Wisłą

Źródło:
PAP

W Paryżu doszło w sobotę do wielu lokalnych awarii prądu, których powodem była niedawna fala upałów - poinformował koncern energetyczny Enedis w komunikacie około północy. Awaria dotknęła między innymi część budynków Zgromadzenia Narodowego, niższej izby parlamentu.

Seria awarii prądu w europejskiej stolicy

Seria awarii prądu w europejskiej stolicy

Źródło:
PAP

Stany Zjednoczone są bliskie zawarcia kilku umów handlowych - poinformował w niedzielę w telewizji CNN amerykański sekretarz skarbu Scott Bessent, nie precyzując jednak, z którymi krajami toczą się rozmowy.

Nowa zapowiedź w sprawie ceł. "Wtedy to się stanie"

Nowa zapowiedź w sprawie ceł. "Wtedy to się stanie"

Źródło:
PAP

Do Państwowej Inspekcji Pracy w 2024 roku wpłynęło około 50 tysięcy skarg na brak wypłat. Urząd wydał decyzje na rekordową kwotę 270 milionów złotych. To tak, jakby cały Inowrocław pracował za darmo. Do tego skargi dotyczą także naruszeń związanych z czasem pracy. Niewypałem okazała się także ustawa o ochronie sygnalistów z zeszłego roku. Zgłoszeń praktycznie nie ma.

Polacy skarżą się na brak wypłat. Rekordowa kwota

Polacy skarżą się na brak wypłat. Rekordowa kwota

Źródło:
PAP

Sprzedaż produkowanego przez Teslę modelu Cybertruck okazała się daleka od szumnych zapowiedzi Elona Muska - zwraca uwagę CNN. Amerykański serwis pisze wręcz o motoryzacyjnej "klapie", za którą mają stać stosunkowo wysoka cena, liczne akcje serwisowe, a także polityczne zaangażowanie najbogatszego człowieka świata.

CNN: motoryzacyjna klapa pomimo szumnych zapowiedzi Muska

CNN: motoryzacyjna klapa pomimo szumnych zapowiedzi Muska

Źródło:
CNN

W piątek w Pradze i kilku innych czeskich miastach miała miejsce kilkugodzinna awaria prądu. To kolejna taka sytuacja po kwietniowym blackoutcie w Hiszpanii i Portugalii. W ocenie profesora Mariusza Ruszla z Politechniki Rzeszowskiej, by nie doszło do takiego zdarzenia w Polsce konieczne jest zwiększenie odporności naszej sieci i przyśpieszenie jej modernizacji. Na wszelki wypadek w każdym domu powinien jednak być zapas wody, latarka oraz gotówka.

"Zapas wody, lekarstwa, gotówka". Co blackout w Czechach powinien powiedzieć nam

"Zapas wody, lekarstwa, gotówka". Co blackout w Czechach powinien powiedzieć nam

Źródło:
PAP