Japoński koncern Panasonic, największy światowy producent elektroniki użytkowej, zwolni 15 tys. pracowników i zamknie 27 fabryk na całym świecie. Chce w ten sposób dostosować się do zmienionej sytuacji rynkowej.
Panasonic zamierza zamknąć 14 fabryk zagranicznych i 13 w Japonii. Redukcja zatrudnienia, która potrwa do końca marca 2010 roku, obejmie w sumie 5 proc. załogi.
Koncern spodziewa się, że strata netto w roku obrachunkowym, który kończy się 31 marca, sięgnie 4,2 mld dol. Powodem jest olbrzymi spadek sprzedaży, za którym stoi m.in. mocny jen i globalne spowolnienie gospodarcze, które bardzo niekorzystnie wpływają na japoński eksport.
Panasonic poinformował też, że mimo trudności nie zamierza rezygnować z przejęcia jednego ze swoich głównych rywali - Sanyo. Za 70 proc. jego akcji ma zapłacić 9 mld dol.
W japońskiej elektronice pracę straci w sumie prawie 60 tys. osób. 20 tys. osób zamierza zwolnić NEC, 16 tys. - Sony i 7 tys. - Hitachi.
Źródło: BBC
Źródło zdjęcia głównego: TVN24