Premier Ewa Kopacz zapowiedziała w swoim expose, że w latach 2014-2020 ma powstać w Polsce 1770 km autostrad, dróg ekspresowych oraz 35 obwodnic za 93 mld zł. Drogowe obietnice szefowej rządu oceniali na antenie TVN24 Biznes i Świat Adrian Furgalski, wiceprezes Zespołu Doradztwa Gospodarczego TOR oraz Jacek Balkan, dziennikarz motoryzacyjny radia TOK FM.
- W 2014 oddamy do użytku ponad 160 km dróg ekspresowych i podpiszemy umowy na budowę kolejnych 300 km. W najbliższych tygodniach pojedziemy już S8 z Wrocławia do Sieradza. Do końca 2015 roku oddanych zostanie 250 km dróg ekspresowych i zostaną podpisane umowy na kolejne pół tysiąca kilometrów - obiecywała w środę Ewa Kopacz.
Zapowiedziała, że do użytku zostanie oddana pełna sieć autostrad: A1, A2 i A4 oraz dróg ekspresowych, w tym m.in. S3, S5, S6, S7, S8 i S17 oraz cała obwodnica Warszawy.
Potrzebny dialog
- To są plany Donalda Tuska i Elżbiety Bieńkowskiej. Dla mnie nie było tu nic nowego - powiedział Furgalski. - Ja wierzę w te zapowiedzi, ale to czego mi zabrakło to deklaracja pani premier, że będziemy budować w innym stylu, w innych warunkach prawnych i w innych też warunkach dialogu, a nie konfliktu pomiędzy rynkiem a GDDKiA, tak jak to było w poprzedniej perspektywie - dodał.
Zaznaczył, że jeśli tak nie będzie to "znów czekają nas wywrócone kontrakty".
Balkan podkreślił, że czas przejazdu pomiędzy największymi miastami w Polsce stał się przewidywalny. - To jest coś fantastycznego. Pięć lat temu tego nie było. Jeżeli ta infrastruktura rozniesie się po całym kraju i te wszystkie odcinki zostaną ukończone to będzie jeszcze lepiej, chociaż i tak jest nieźle - powiedział.
Marnotrawstwo
Furgalski wyliczał, ile Polska zmarnowała pieniędzy podczas budowy dróg. - Wydaliśmy 1,5 mld zł na zbędne ekrany i 1,5 mld zł na zbędne bramki na autostradach. Nie możemy też budować przesadnie dużo przejść dla zwierząt - zaznaczył.
Autor: ToL//km / Źródło: TVN24 Biznes i Świat
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Archiwum