Dolina Krzemowa ma problem płci, jednak duże firmy próbują coś w tej kwestii zmienić. Google, Square, Codeacademy stara się promować młode kobiety, mając nadzieję, że w ten sposób w końcu zwiększy się liczba kobiet programistów w Dolinie Krzemowej i poza nią.
Google ogłosił niedawno kampanię "Made do Code", w której firma zobowiązała się przeznaczyć w ciągu następnych trzech lat 50 mln dolarów na zwiększenie zainteresowania branżą wśród dziewcząt.
Z pieniędzy tych korzystają już istniejące firmy jak Girls Who Code and Black Girls Code, ale też nowe, które będą z tych pieniędzy finansować kampanie marketingowe mające zmienić słabą reputację branży wśród młodych dziewcząt. - Nikt z nas nie jest w stanie wpływać na negatywne nastawienie na całym świecie, ale w miarę jak stajemy się go świadomi, musimy je usuwać - podkreśliła Megan Smith z laboratorium Google X, które prowadzi kampanię Made for Code.
Duży problem?
Okazuje się, że problem nie jest mały. W ciągu ostatnich dwóch miesięcy Google, Linkedln, Yahoo i Facebook podały dane dotyczące pracowników.
We wszystkich czterech firmach mężczyźni stanowili od 61 do 70 proc. pracowników. Co więcej, według danych Facebooka i Yahoo aż 85 proc. około technicznych miejsc pracy zajmują mężczyźni. Firmy te przyznają, że chcą to zmienić. Ale Google, Square i Codeacademy idą o rok dalej.
Nie uczą
Badania pokazują, że liczba młodych dziewcząt w naukach związanych z informatyką maleje w zastraszającym tempie.
W USA w 2013 roku zaledwie 14 proc. absolwentów z tytułem licencjata z informatyki to kobiety. Inne z badań mówią o tym, że jedynie około 1 proc. dziewcząt planuje karierę w informatyce.
Przed rozpoczęciem nowej kampanii Google przeprowadził szeroko zakrojone badania na ten temat, z których wynika, że wśród dziewcząt pojawiają się też problemy z rozumieniem tematyki, którą zajmuje się informatyka (nauki związane z informatyką).
Dla dużej części z nich to pole zainteresowań jest nudne. - Poziom dezinformacji i stereotypów jest niezwykły - podkreśla Smith.
Silna współpraca
Google coraz częściej kieruje swoje projekty do kobiet. Podczas ostatniej konferencji Google I/O firmie udało się - poprzez współpracę z takimi organizacjami jaki Girls Who Code i Anita Borg Instutite for Women and Technology - uzyskać frekwencję wśród kobiet na poziomie 20 proc. Rok wcześniej było to 8 proc. Stereotypy to jednak nie jedyna przyczyna małego zainteresowania kobiet informatyką. Problemem jest też dostęp do odpowiedniej wiedzy.
Według Code.org 9 na 10 szkół w USA nie oferuje kursów informatyki. Swoje programy szkoleniowe oferują takie organizacje jak Codeacademy, która liczy na znaczne zwiększenie zainteresowania informatyką wśród młodych kobiet.
Autor: mn//kdj / Źródło: wired.com
Źródło zdjęcia głównego: Shuttercstock