W sobotę 29 listopada w TVN24 Biznes i Świat premiera dokumentu pt. "Chińska republika korupcji". To film o deprawacji przeżartej korupcją władzy w Chinach, gdzie niemal nic nie da się załatwić bez wręczenia łapówki.
Film w reżyserii Anne Loussouarn z 2014 roku obrazuje życie w komunistycznych Chinach. Pokazuje, że każda władza deprawuje, a gdy jest to władza absolutna, to demoralizuje absolutnie.
Kraj przeżarty korupcją
W Chinach państwowej kontroli podlega niemal wszystko. Władza wyznacza to, ile rodzina ma mieć dzieci, wydaje też pozwolenia na przeprowadzkę. Takie prawo daje ogromne pole do łapówkarstwa. Nic więc dziwnego, że korupcja w Chinach osiągnęła niespotykany dotąd poziom. Lokalni despoci przywłaszczają miliardy dolarów, co doprowadza do coraz większych niepokojów społecznych i zaczyna uderzać w legitymację władzy Partii Komunistycznej. Nic więc dziwnego, że rządzący krajem prezydent Xi Jingping uruchomił falę śledztw, w których ściga głównie przestępstwa gospodarcze. W Chinach grozi za nie kara śmierci. W ostatnich latach na korupcji przyłapano ponad 300 tys. urzędników - w tym "Czerwonego księcia" i członka biura politycznego Bo Xilai. Tylko, czy to wystarczy, aby uratować obecny porządek?
Premiera dokumentu "Chińska republika korupcji" w TVN24 BiŚ w sobotę o godz. 16:15. Powtórka w niedzielę o 22:15.
Autor: red. / Źródło: TVN24 BiS