Google Earth ciągle w Chinach nie ma z powodów polityczno-prawnych, tymczasem Chińczycy stworzyli swoją wersję popularnego serwisu.
Map World jest bezpłatny i pozwala użytkownikom na podziwianie obrazów z całego świata w dwóch i trzech wymiarach. Jak zachwalają programiści tego rządowego serwisu w "China Daily", "pozwala on latać nad górami i równinami na całym świecie i poszukać restauracji i informacji o korkach w całym kraju".
Chińczycy przyznają jednak, że ich projekt jest dopiero w fazie wstępnej i potrzebuje jeszcze wielu udoskonaleń. Odpowiedzialny za serwis Jiang Jie przyznaje nawet, że Map World jest gorszy od Google Earth, jeśli chodzi o częstotliwość uzupełniania danych. Google potrafi zrobić to w kilka minut, podczas gdy Chińczycy zakładają na początek zmiany tylko dwa razy w roku.
Google w zawieszeniu
Map World ma jednak tę przewagę, że jest w ogóle dostępny. Chińczycy nie mogą bowiem korzystać z Google Earth ze względów prawnych. Wprowadzone w maju przepisy zobowiązują bowiem zagraniczne firmy internetowe do utrzymywania w Chinach serwisów, a także współpracę z chińskimi spółkami.
Nade wszystko zagraniczni inwestorzy muszą występować o licencję na prowadzenie działalności. Google Earth na razie nie zdecydował, czy o takie pozwolenie wystąpić.
Źródło: China Daily
Źródło zdjęcia głównego: mapworld.cn