Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w lipcu wzrosły o 1,1 proc. w stosunku do lipca 2012 r., a w porównaniu z poprzednim miesiącem ceny wzrosły o 0,3 proc. - podał GUS. Tak dynamiczny wzrost cen to duże zaskoczenie. Największy wpływ na to miało coraz droższe użytkowanie mieszkania, które podrożało w lipcu o 4,7 proc., a opłaty za wywóz śmieci o 47,6 proc.
Dane podane przez GUS zaskoczyły ekspertów. Ekonomiści ankietowani przez PAP szacowali, że ceny towarów i usług wzrosły w lipcu o 0,5 proc. rdr, a mdm spadły o 0,2 proc.
Deflacja odległą perspektywą
- Inflacja CPI w lipcu okazała się zaskakująco wysoka, zdecydowanie wyższa od konsensu rynkowego (...) Nastąpiło wyraźne odwrócenie trendu inflacji ze spadkowego na rosnący. Tak wysoka inflacja sugeruje możliwość ostatecznie wyższego finalnego PKB za drugi kwartał, niż wynika to ze wstępnego odczytu (...) - ocenia główny ekonomista BPS Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych Krzysztof Wołowicz.
Podobną opinię ma także ekspert Pracodawców RP Łukasz Kozłowski. - O ile jeszcze miesiąc temu można było się obawiać wystąpienia deflacji, o tyle dziś to już odległa perspektywa - mówi.
Zdaniem Analityka Banku Gospodarstwa Krajowego Piotra Dmitrowskiego analiza struktury danych pozwala na wyciągnięcie kilku wniosków. - Po pierwsze głównym źródłem niespodzianki jest wielkość zmian dynamiki cen żywności. W tym roku spadły one wcześniej, niż w roku ubiegłym, co znalazło odzwierciedlenie w czerwcowym spadku CPI i jego ponownym wzroście w lipcu, wyższym jednak od naszych oczekiwań - mówi.
Dmitrowskiego twierdzi, że mocno na wzrost inflacji zadziałało takżę zwiększenie opłat za wywóz śmieci, windując w górę kategorię użytkowania mieszkania i nośników energii.Jak podał GUS opłaty za wywóz śmieci wzrosły o 47,6 proc. mdm.
Po trzecie za wzrost inflacji odpowiada wzrost cen paliw, co jednak nie było niespodzianką.
Nie ma to wpływu na decyzje RPP
- Lipcowe dane nie mają większego wpływu na decyzje Rady Polityki Pieniężnej. Rada wyraźnie dała do zrozumienia, że w najbliższych miesiącach nie dojdzie do zmian stóp procentowych. Niemniej jednak środowe dane o PKB zarówno z kraju, jak i ze strefy euro, podtrzymują nadzieje na wzrost aktywności gospodarczej w przyszłości, a ten będzie skutkować powrotem presji inflacyjnej i stworzy przestrzeń do dyskusji dotyczącej długości okresu utrzymywania stóp procentowych na historycznie najniższym poziomie - tłumaczy Dmitrowski.
Wołowicz dodaje także, że nie spodziewa się, aby Rada Polityki Pieniężnej zaczęła podnosić stopy procentowe wcześniej niż pod koniec pierwszego kwartału przyszłego roku.
Inflacja powinna wyhamować
- Wszystko wskazuje na to, że w sierpniu inflacja powinna nieco wyhamować w stosunku do lipca, a na koniec roku wynieść nie więcej niż 1,3 proc. - zapowiada główna ekonomistka Konfederacji Lewiatan dr Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek.
Autor: aw / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN CNBC