Ministerstwa i instytucje rządowe przekazały resortowi finansów swoje cząstkowe plany wydatków na przyszły rok. Każde z nich chciałoby wydać od kilku do kilkunastu procent więcej niż w 2007 roku. A dochodzą jeszcze obiecane przez rząd podwyżki - czytamy w "Rzeczpospolitej".
- Dochody państwa są bardzo wysokie, również prognozy na przyszły rok wyglądają zadowalająco, dlatego wydatki rządu wzrosnąć mogą o ponad 11 proc. w stosunku do 2007 roku - wyjaśnia Mirosław Gronicki, były minister finansów w rządzie Marka Belki. W przypadku każdego z resortów wydatki na wynagrodzenie urzędników muszą uwzględnić także zapowiadaną podwyżkę rzędu 9,3 proc. dla każdego zatrudnionego.
Państwo nie takie tanie
Kancelaria Premiera na razie założyła, że płace wzrosną o 2,3 proc., uwzględniając skutki zmian wynikających z częściowego podziału rezerwy celowej na zwiększenie wynagrodzeń i limitów zatrudnienia. A limity wzrosły z powodu zmian organizacyjnych i nowych zadań w państwowych jednostkach budżetowych. Stało się to wbrew wcześniej zapowiadanym w programie "Tanie państwo" cięciom wydatków.
Również inne wydatki kancelarii wzrosną w stosunku do ustawy budżetowej na 2007 rok o 2,3 procent. O tyle m.in. powiększono dotację dla Centrum Badania Opinii Społecznej i Krajowej Szkoły Administracji Publicznej.
Resorty wyciągają ile się da...
Limit wydatków obronnych ustalono wstępnie na 22,5 mld zł. W tej kwocie uwzględniono wydatki na zapewnienie pełnego przygotowania żołnierzy biorących udział w operacjach NATO, ONZ i koalicyjnych oraz utrzymanie kontyngentów wojskowych.
Poza tym MON zamierza zakupić nowy sprzęt, m.in. kołowe transportery opancerzone Rosomak, F-16 i przeciwpancerne pociski kierowane Spike. Sporo zamierza wydać tez na wojskowe emerytury i wydatki operacyjne.
Resort spraw zagranicznych będzie mógł wydać na sprawy bieżące oraz zakupy ponad miliard złotych. Przyszłoroczne wynagrodzenia i wydatki rzeczowe pochłoną 946,7 mln zł - z tego na utrzymanie urzędu pójdzie 118,4 mln zł, a placówek zagranicznych 625,7 mln zł.
Ministerstwo Sportu i Turystyki według wstępnych przymiarek wyda na dofinansowanie sportu, stypendia i nagrody dla sportowców, wydatki bieżące Komisji do Zwalczania Dopingu w Sporcie oraz dotację dla centralnego Ośrodka Sportu 239,4 mln zł. Wynagrodzenia i bieżące wydatki wyniosą w przyszłym roku 12,7 mln zł. W dziale turystyka przewidziano wydatki na poziomie 48,9 mln zł. Nie wiadomo jeszcze, ile trzeba będzie wydać m.in. na sprawy związane z obsługą sztabu Euro 2012.
...,a święte krowy przeżuwają
Wzrosną także budżety tzw. świętych krów, czyli instytucji, które nie podlegają limitom ustalanym przez resort finansów. Ich budżetów nie może też zmniejszyć parlament. Sąd Najwyższy np. zamierza wydać w 2008 roku 73,7 mln zł, z czego na pensje sędziów na emeryturze i uposażenia rodzinne pójdzie 15,2 mln zł, a utrzymanie naczelnych organów sądownictwa 58,6 mln zł. Dla porównania tegoroczny budżet sądu to kwota 72,4 mln zł, rok wcześniej jego wydatki wyniosły 67,5 mln zł.
Z kolei NIK postanowiła wydać w przyszłym roku 252,5 mln zł. Rok temu budżet Izby wynosił 225,2 mln zł, w tym zaś 231,5 mln zł. Małgorzata Pomianowska, rzecznik NIK, wyjaśniła, że w planie na 2008 rok uwzględniono wydatki na organizację Międzynarodowego Kongresu EUROSAI, nie zwiększono natomiast liczby etatów.
Eksperci sugerują powściągliwość
Zaskoczenia przebiegiem prac nad budżetem nie kryją ekonomiści. - Ostatnie przewidywania dotyczące wzrostu PKB zaskoczyły kierownictwo resortu finansów - wyjaśnia Ryszard Petru, główny ekonomista BPH. - Nie mogą na tej podstawie obniżyć szacunków dotyczących wpływów podatkowych, a ich podnoszenie byłoby nieroztropne.
Zdaniem Petru najrozsądniej będzie pozostawić założenia na niezmienionym poziomie, tyle że wówczas wszystkie obietnice dotyczące podnoszenia płac musiałyby pozostać na papierze. Jeśli Sejm je przyjmie, budżet się nie sklei.
Źródło: Rzeczpospolita
Źródło zdjęcia głównego: TVN24