Telekomunikacja Polska znów na celowniku urzędników. Tym razem Urząd Komunikacji Elektronicznej (UKE) rozpoczął konsultacje w sprawie rozliczeń za ruch internetowy pomiędzy TP SA a innymi operatorami. Choć ceny z roku na rok spadają, ci ostatni chcą stawek co najmniej trzy-cztery razy niższych - pisze "Rzeczpospolita".
– Rozliczenia z TP kosztują dostawców internetu bardzo dużo. Za dużo – mówi "Rzeczpospolitej" Wojciech Apel ze Śląskiej Grupy Telekomunikacyjnej.
Opłaty na rzecz TP operatorzy wliczają w cenę swoich usług. Według ich wyliczeń stanowi to około 5 – 20 proc. detalicznej ceny, jaką płaci ich klient. Jeśli więc konsultacje UKE przyniosą jakikolwiek skutek w postaci spadku cen transakcji między operatorami, także użytkownikom internetu zmaleją rachunki.
"Mniejszy płaci większemu"
Z wnioskiem o interwencję wystąpiła do UKE Netia, która uznała za absurdalne, by dostęp do zasobów światowego internetu był dla operatorów trzy, cztery razy tańszy niż dostęp do krajowej sieci TP. – Na rynku telekomunikacyjnym mniejszy płaci większemu za dostęp do jego sieci. My ponosimy koszty na rzecz operatorów międzynarodowych i sprzedajemy dostęp do własnej sieci – mówi gazecie Wojciech Jabczyński, rzecznik TP.
Na rynku telekomunikacyjnym mniejszy płaci większemu za dostęp do jego sieci. My ponosimy koszty na rzecz operatorów międzynarodowych i sprzedajemy dostęp do własnej sieci. Wojciech Jabczyński, rzecznik TP
Cena wprawdzie spada – jak przypomina "Rz", cztery lata temu za łącze 1 Mb/s trzeba było płacić ok. 700 z. Dzisiaj kosztuje ono 50 – 100 zł, ale użytkowników internetu przybywa, wiec operatorzy muszą kupować coraz więcej i w efekcie całkowite koszty rosną - komentuje gazeta.
TP wyklucza najbardziej radykalny pomysł, czyli bezpłatną wymianę ruchu internetowego. – Bezpłatna wymiana ruchu może być stosowana wyłącznie wtedy, gdy przynosi korzyści obu stronom porozumienia – ucina Jabczyński.
UE też się przygląda
UKE nie wie jeszcze jaki będzie werdykt po konsultacjach. Według zamówionych przez Urząd analiz Instytutu Łączności i firmy Audytel optymalne byłoby wprowadzenie stawki maksymalnej na cenę dostępu do sieci TP. Prawa popytu i podaży powinny obniżyć ją w ciągu trzech lat o 70 proc., a konsumenci w ciągu trzech lat mogą zaoszczędzić blisko 40 mln zł - wylicza "Rz".
W kwietniu Komisja Europejska formalnie otworzyła postępowanie przeciwko TP SA, w związku z podejrzeniem nadużywania pozycji lidera na polskim rynku internetu.
Źródło: "Rzeczpospolita"
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu