Dlaczego polska waluta od kilku dni traci na wartości? - Inwestorzy zaczynają postrzegać gospodarki przez pryzmat negatywnych cech - tłumaczył w "Faktach po Faktach" TVN24, były premier, prezes banku Pekao Jan Krzysztof Bielecki.
W czwartek nasza waluta gwałtownie taniała. Kursy złotego względem najważniejszych walut osiągnęły poziom najwyższy od bardzo dawna. - Ja bym w tej sytuacji porównał złotówkę do siebie. Mam już siwe włosy, ale na swoje lata wyglądam całkiem dobrze. Jednak w wyniku tego co się dzieje na świecie, inwestorzy zaczynają dostrzegać, że tu mam łysinę, że zaraz mogę straci włosy - tłumaczył Bielecki. - Można na mnie popatrzyć i stwierdzić, że albo jest źle, bo zaczynam łysieć, albo, że jest dobrze, bo w tym wieku mam jeszcze trochę włosów. I oba stwierdzenia są prawdziwe. Tak jest też ze złotówką, te spadki to psychologia - dodał.
Porównanie do Węgrów nam uwłacza
Zdaniem Bileckiego sytuacja zmieni się dopiero wtedy, kiedy inwestorzy dostrzegą, że Polska gospodarka ma się dobrze. - Porównywanie nas do Węgrów nam uwłacza - zauważył. Przyznał też, że obecny kryzys to dobry moment na przejście na euro. - Z punktu widzenia stabilności gospodarczej to jest potrzebne - podkreślił.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24