Ambasadorowie państw UE rozpoczęli w Brukseli naradę nad wprowadzeniem sankcji sektorowych wobec Rosji za destabilizowanie Ukrainy. Sankcje miałyby dotyczyć handlu bronią, przepływu kapitału i zaawansowanych technologii.
Już w miniony piątek Komisja Europejska przyjęła projekty rozporządzeń dotyczące wprowadzenia restrykcji uderzających w poszczególne sektory gospodarki Rosji. Jeśli podczas dzisiejszego spotkania ambasadorów dojdzie do porozumienia, to sankcje będą musiały jeszcze zatwierdzić rządy państw UE, co zapewne stanie się w drodze tzw. procedury pisemnej. W piątek szef Rady Europejskiej Herman Van Rompuy zaapelował do przywódców unijnych, by upoważnili swych ambasadorów przy Unii do wyrażenia zgody na sankcje, aby nie było potrzeby zwoływania dodatkowego szczytu UE.
Uderzenie w trzy sektory
Zgodnie z propozycjami KE sankcje te mają obejmować: odcięcie głównych banków rosyjskich z większościowym udziałem państwa od nowego finansowania na rynku UE, embargo na broń (ale tylko w odniesieniu do nowo zawieranych kontraktów), zakaz eksportu niektórych przedmiotów podwójnego zastosowania dla rosyjskiego sektora obronnego i ograniczenie eksportu zaawansowanych technologii i sprzętu potrzebnego do eksploatacji złóż ropy naftowej. Także dziś mają zapaść ostateczne uzgodnienia w sprawie rozszerzenia listy osób i firm objętych sankcjami wizowymi i finansowymi w związku z kryzysem na Ukrainie. W poniedziałek ambasadorowie wstępnie ustalili, że restrykcje te zostaną nałożone m.in. na ludzi z bliskiego otoczenia prezydenta Rosji Władimira Putina. Chodzi o osoby i podmioty, które "wspierają albo czerpią korzyści z działań rosyjskich decydentów", odpowiedzialnych za politykę destabilizowania Ukrainy.
Ważne nazwiska
Według dyplomatów nowa lista nie będzie długa, ale znajdą się na niej istotne nazwiska. Według nieoficjalnych informacji z poniedziałku sankcje mogłyby objąć osiem osób i trzy firmy, ale ostateczna lista nie jest jeszcze gotowa. Do tej pory UE nałożyła sankcje wizowe i finansowe na 87 osób (prorosyjskich separatystów na wschodniej Ukrainie, rosyjskich polityków, szefów służb, i wojskowych), a także zamroziła aktywa 20 spółek i organizacji. Na zaostrzenie sankcji wobec Rosji UE zdecydowała się po katastrofie malezyjskiego samolotu pasażerskiego, który 17 lipca został zestrzelony nad obszarem kontrolowanym przez prorosyjskich separatystów na wschodzie Ukrainy. Zginęło prawie 300 osób. UE uznała, że katastrofa była konsekwencją dostarczania separatystom ciężkiej broni przez granicę rosyjsko-ukraińską.
Autor: rf/km / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Rama CC BY SA, sxc.hu