Mimo embarga na polskie mięso w I kwartale br. wartość eksportu produktów rolno-spożywczych w stosunku do analogicznego okresu 2013 r. wzrosła o 7 proc. i przekroczyła 5 mld euro - podała Agencja Rynku Rolnego. Prawie 80 proc. eksportu trafia do krajów UE.
Import ukształtował się na poziomie 3,6 mld euro, czyli o 1 proc. więcej niż przed rokiem. Dodatnie saldo wymiany produktami rolno-spożywczymi osiągnęło poziom 1,4 mld euro wobec 1,1 mld euro w I kwartale 2013 r.
Wyniki lepsze niż prognozy
Jak powiedział Wiesław Łopaciuk z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, wyniki w handlu zagranicznym za pierwszy kwartał tego roku są mniej więcej zgodne z oczekiwaniami. - Wyniki eksportu są nieco lepsze niż prognozowaliśmy, mimo że nastąpił spadek wywozu mięsa czerwonego w związku z wykryciem w Polsce choroby afrykańskiego pomoru świń (ASF) - zaznaczył.
Zakaz importu polskiej wieprzowiny wprowadziło od połowy lutego br. wiele krajów pozaunijnych - m.in. Rosja, Chiny, Korea i Japonia. Powodem było wykrycie ASF u dzików.
Instytut prognozuje, iż w całym 2014 roku eksport ukształtuje się na poziomie 19,7 mld euro wobec 19,9 mld euro w ubiegłym roku. Tegoroczny import szacowany jest na 13,9 mld euro, tj. o 2 proc. mniej niż w 2013 r. Łopaciuk zastrzegł jednak, że wyniki zależą od kursu złotego wobec euro oraz od tego, czy Rosja wprowadzi dalsze ograniczenie importu żywności z Polski, a Ukraina otworzy swój rynek na import polskiego mięsa.
Co się lepiej sprzedaje?
W pierwszych trzech miesiącach br. w porównaniu z analogicznym okresem 2013 r. wzrosła sprzedaż mleka i jego przetworów, zbóż, tłuszczów roślinnych, mięsa drobiowego, produktów paszowych oraz wyrobów cukierniczych. Mniej natomiast sprzedaliśmy żywca, mięsa czerwonego, tłuszczów zwierzęcych, owoców i ich przetworów, soków owocowych i warzywnych, ziemniaków oraz nasion roślin oleistych.
W tym czasie w eksporcie dominowało mięso czerwone, produkty mleczarskie oraz tytoń i wyroby tytoniowe. Podobnie jak rok wcześniej, również w tym roku najwięcej polskich produktów trafiło do krajów UE - ok. 78 proc. całego eksportu produktów rolno-spożywczych. Głównym partnerem handlowym pozostają Niemcy, do których w I kwartale 2014 r. sprzedaliśmy produkty rolno-spożywcze za 1,1 mld euro (1,0 mld euro rok wcześniej).
Kolejnymi odbiorcami żywności z Polski są: Wielka Brytania, Francja i Rosja, Czechy, Włochy i Holandia. Do Rosji eksport wzrósł o 3 proc. Natomiast spadek wartości eksportu odnotowano w przypadku Ukrainy - ze 115 mln euro w I kw. 2013 r. do 96 mln euro w I kw. tego roku.
Największy import z UE
W okresie styczeń - marzec br. z zagranicy nasz kraj sprowadzał głównie ryby, mięso, owoce i warzywa oraz używki: kawę, herbatę i kakao. Zmniejszył się znacznie import makuch używanych do produkcji pasz.
Podobnie jak w przypadku eksportu, najważniejszym partnerem w imporcie jest Unia Europejska (82 proc. całego importu żywności), w tym Niemcy. Spośród krajów spoza UE na pierwszym miejscu pod względem wartości importu artykułów rolno-spożywczych znalazła się Argentyna, skąd sprowadzamy m.in. śrutę sojową, a na drugiej pozycji - Ukraina.
Nadwyżki w handlu żywnością to zasługa przede wszystkim rosnącej sprzedaży produktów mleczarskich, mięsa drobiowego, tytoniu, zbóż i wyrobów cukierniczych.
Autor: ToL/Klim/ / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu