Aż o 13 proc. spadły notowania największego amerykańskiego kredytodawcy na rynku pożyczek hipotecznych. Wpłynęło to negatywnie na wszystkie amerykańskie indeksy.
Pojawiły się spekulacje, że Countrywide Financial - największa w USA firma udzielająca kredytów hipotecznych - ma kłopoty z pozyskaniem środków i utrzymaniem płynności finansowej.
Eksperci jednej z największych na świecie firm doradztwa finansowego Merril Lynch zalecili swym klientom sprzedawanie akcji Countrywide. W swoich analizach nie wykluczają nawet bankructwa kredytodawcy.
Wpłynęło to negatywnie na i tak już nie najlepsze oczekiwania w stosunku do rynku kredytów hipotecznych i jego wpływu na gospodarkę. Efektem tego były spadki na amerykańskich giełdach. Dow Jones stracił 1,29 proc. pierwszy raz od 24 kwietnia br. spadając poniżej poziomu 13.000 pkt. Standard & Poor's 500 również stracił - 1,39 proc. Względem niedawnych rekordowych notowań oba indeksy straciły odpowiedni 8,4 oraz 9,43 proc.
Tracił też Nasdaq Composite. Obniżył się o 40,29 pkt., czyli o 1,61 proc. i podczas środowego zamknięcia osiągnął pułap 2.458,83 pkt.
Źródło: PAP