Warszawska Giełda Papierów Wartościowych już po pierwszym dniu notowań swoich akcji na własnym parkiecie. Debiut powszechnie ocenia się jako sukces: choć cenę emisyjną uznawano za dość wysoką, to kurs pierwszy dzień zakończył wzrostem o jedną czwartą.
Inwestor indywidualny, jeśli posiadane akcje zdecydował się sprzedać, to mógł zarobić 11 złotych. Kurs akcji GPW w pierwszym dniu notowań już na otwarciu wzrósł o 18,02 proc. do 50,75 zł, a na zamknięciu - o 25,6 proc. do 54 zł.
Ponieważ inwestorzy indywidualni za papiery płacili po 43 złote, to jednostkowy zarobek był całkiem spory. Jednak trudno było zbić kokosy, skoro każdy z indywidualnych nabywców mógł uzyskać najwyżej 25 papierów. To oznacza, że na otwarciu jeden inwestor indywidualny zarobił 221 złotych (już po odliczeniu podatku i prowizji dla biura maklerskiego).
W dniu debiutu obrót akcjami giełdy wyniósł 1 mld 158,902 mln zł.
Debiut nadspodziewanie dobry
Debiut GPW dobrze ocenili analitycy giełdowi i maklerzy. Makler z Domu Maklerskiego BZ WBK Tomasz Leśniewski uważa, że jest on "nadspodziewanie dobry". Zaznaczył, że przewidywano, iż kurs akcji GPW na otwarciu przekroczy cenę emisyjną dla inwestorów indywidualnych o 10 do 12 proc., tymczasem był on wyższy.
Zdaniem analityka giełdowego z Domu Maklerskiego BOŚ Grzegorza Zalewskiego, dobrze się stało, że tak duża oferta skupiła tylu drobnych inwestorów. - Mają szansę dowiedzieć się, na czym polega giełda i rynek kapitałowy. Tej wiedzy jest cały czas za mało. Niewykluczone, że ci ludzie, trochę zachęceni dobrym debiutem, zaczną się bardziej interesować inwestowaniem na giełdzie i te pieniądze zostaną na rynku kapitałowym. Będziemy wówczas mieli szansę być rozwiniętym rynkiem giełdowym - powiedział PAP ekspert. Na akcje GPW zapisało się 323 tysiące chętnych, z czego sto tysięcy dopiero założyło rachunek maklerski.
Analityk giełdowy z Biura Maklerskiego DNB Nord Polska Mirosław Saj spodziewał się ceny akcji GPW poniżej 50 zł - w granicach 48 zł za walor. - Wydawało się, że jest to w miarę drogo. Nie słyszałem, żeby ktoś przewidywał cenę powyżej 50 zł. Obrót jest zgodny z oczekiwaniami, należało się tego spodziewać - wyjaśnił.
Skarb też zarobił
Ponad miliard złotych na debiucie Giełdy Papierów Wartościowych zarobił Skarb Państwa. 25-procentowy wzrost cen akcji GPW powoduje, że popularny wskaźnik cena do zysku dla tej spółki wzrósł do ok. 20. Dla porównania ten sam wskaźnik dla giełd amerykańskich wynosi około 10, a w przypadku niemieckiej Deusche Boerse około 20.
Według opinii ekspertów kurs GPW będzie praktycznie uzależniony od koniunktury. Aż 76 procent w przychodach giełdy stanowi obsługa obrotów. Marża netto giełdy to aż 49 proc. Dlatego można uznać, że jeśli obroty na giełdzie wzrosną o 100 proc., to zysk spółki będzie wyższy o 50 proc.
Źródło: TVN CNBC, PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN CNBC