Senat zaakceptował w piątek bez poprawek nowelizację ustawy o drogach publicznych, zakładającą przeniesienie zadań związanych z poborem opłat za przejazd po drogach krajowych do Głównego Inspektora Transportu Drogowego od Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Za nowelizacją było 62 senatorów, przeciw 17, nikt się nie wstrzymał.
Do Głównego Inspektora Transportu Drogowego (GITD) przeniesiono także wszystkie kompetencje związane z systemem poboru opłaty elektronicznej oraz opłaty za przejazd autostradą na odcinkach zarządzanych przez GDDKiA.
Jak jest obecnie?
Obecnie zarządzanie systemem poboru opłat dla Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad realizuje firma Kapsch, której kontrakt kończy się w listopadzie przyszłego roku.
Nowe zadania GITD będzie wykonywał samodzielnie (ewentualnie z pomocą innych organów administracji rządowej), a zakres czynności, które będą mogły zostać powierzone podmiotom trzecim z sektora prywatnego zostanie ograniczony do niezbędnego minimum.
Przedstawiciele rządu argumentowali w toku prac legislacyjnych, że zaletą proponowanego rozwiązania jest w szczególności zapewnienie ciągłości działania Krajowego Systemu Poboru Opłat (KSPO) oraz docelowa optymalizacja kosztów jego funkcjonowania, a także wzmocnienie nadzoru i kontroli ministra infrastruktury nad organem realizującym pobór opłat na drogach zarządzanych przez państwo.
Rozwiązanie to ma też pozwolić, ich zdaniem, na uniezależnienie procesu poboru opłat drogowych od podmiotów trzecich. Ponadto dzięki przejęciu pełnej kontroli nad KSPO przez administrację państwową ułatwione będzie ewentualne dokonywanie szybkich zmian w systemie.
"Pobór opłat powinien należeć do państwa"
"Nie mówimy, że obecny system działa źle. Uznaliśmy po prostu, że pobór takich opłat powinien należeć do państwa" - mówił podczas piątkowej wieczornej debaty w Senacie wiceminister infrastruktury i budownictwa Marek Chodkiewicz.
Poinformował, że dotąd z tego systemu poboru opłat od początku istnienia wpłynęło 8,6 mld zł, a koszty wyniosły 38 proc. wpływów. "To jeszcze jeden powód, dla którego chcemy ten system zmienić" - zaznaczył.
Pytany przez senatorów, czy nie ma już pomysłu likwidacji GITD i włączenia go do policji, Chodkiewicz zapewniał, że dziś nikt już nie ma zamiaru likwidować instytucji Głównego Inspektora Transportu Drogowego.
Nowe przepisy mają również zapewnić odpowiednią ochronę danych osobowych gromadzonych w ramach KSPO i wyższą standaryzację rozwiązań, w tym możliwości rozwoju KSPO i jego integracji z innymi systemami teleinformatycznymi.
Chodzi o zapewnienie efektywniejszego wykonywania zadań administracji publicznej, m.in. dotyczącego monitorowania przewozu drogowego towarów, stwierdzania i sankcjonowania naruszeń dotyczących przejazdów pojazdami nienormatywnymi czy kontroli zezwoleń wydawanych dla przewoźników zagranicznych.
Autor: dap / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock