Odwołane egzaminy na prawo jazdy. Tak wygląda skala protestów

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24
Protest egzaminatorów w Białymstoku
Protest egzaminatorów w BiałymstokuTVN24
wideo 2/5
Protest egzaminatorów w BiałymstokuTVN24

W poniedziałek w czterech Wojewódzkich Ośrodkach Ruchu Drogowego w Polsce egzaminy na prawo jazdy zostały odwołane. W kolejnych siedmiu ośrodkach egzaminy odbywają się częściowo - poinformował prezes zarządu Krajowego Stowarzyszenia Dyrektorów WORD Janusz Stachowicz. Egzaminatorzy chcą podwyżki wynagrodzeń oraz zmianę "archaicznego" systemu.

W oświadczeniu przesłanym PAP podkreślono, że w poniedziałek na 43 główne ośrodki egzaminacyjne, w 32 placówkach egzaminy odbywają się bez zakłóceń, zgodnie z zaplanowanym harmonogramem.

"W związku z absencją egzaminatorów w siedmiu WORD-ach egzaminy częściowo się odbywają, natomiast w czterech zostały odwołane całkowicie" - można przeczytać w oświadczeniu podpisanym przez Stachowicza, który jest też dyr. WORD w Rzeszowie.

WORD - protesty egzaminatorów. Gdzie są utrudnienia?

Protest trwa między innymi w Łodzi i Sieradzu. - Nie mam możliwości zapewnienia im (osobom podchodzącym do egzaminu na prawo jazdy - red.), że dzisiaj będą przeegzaminowani - mówił w poniedziałek rano w rozmowie z TVN24 Piotr Romek z Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego (WORD) w Łodzi. Wyjaśnił, że powodem utrudnień jest absencja egzaminatorów. Mówił, że protesty są również bardzo dużym problemem dla poszczególnych ośrodków WORD. - Ale też dla tych, którzy przyszli dziś i chcieli zdawać egzamin, czy nawet umówić się na egzamin - dodał.

- Na 19 egzaminatorów, którzy według planu powinni w poniedziałek zjawić się w łódzkim WORD, przyszło tylko czworo. Podobnie w Sieradzu - do pracy przystąpiło czterech z 18 egzaminatorów. Nie wiem, jaki jest powód tak wysokiej absencji, część nieobecnych przysłała zwolnienia lekarskie - zwykle do końca tygodnia - powiedział Romek.

Jak dodał, w każdym z ośrodków powinno odbyć się 110-115 egzaminów na wszystkie kategorie prawa jazdy. Większość z nich została odwołana - dotyczy to zwłaszcza części praktycznej. - Na przykład dzisiaj przeprowadzimy 28 egzaminów na różne kategorie i 7 egzaminów z teorii. Przy takiej obsadzie jesteśmy w stanie przeegzaminować jedynie około 30 osób - zaznaczył.

W WORD w Łodzi dodatkowym problemem jest fakt, że do protestu dołączyło także biuro obsługi klientów. Ubiegający się o prawo jazdy przychodzą do ośrodka, gdzie dowiadują się, że ich egzamin został odwołany i nie wiadomo, kiedy będą mogli do niego przystąpić.

- Bardzo przepraszam te osoby, bo wiem, że to dla nich niekomfortowa sytuacja - niektórzy skarżą się, że specjalnie wzięli wolny dzień na egzamin. Staramy się telefonicznie uprzedzać o odwołanym terminie, ale nie zawsze się to udaje, zwłaszcza przy nieobecności pracowników biura obsługi klienta - podkreślił Piotr Romek.

Dyrektor łódzkiego WORD obawia się, że do protestu w najbliższych dniach mogą dołączyć także ośrodki w Piotrkowie Trybunalskim i Skierniewicach.

Czytaj więcej Protest egzaminatorów

Do pracy nie stawili się również małopolscy egzaminatorzy. Jak poinformował Małopolski Ośrodek Ruchu Drogowego, w poniedziałek wszystkie egzaminy w ośrodkach terenowych przy ul. Balickiej w Krakowie i przy ul. Leszczyńskiej w Oświęcimiu nie odbędą się. W Krakowie przy ulicy Nowohuckiej przeprowadzone zostaną tylko egzaminy teoretyczne oraz kilka egzaminów na kategorię C i C+E. Osoby, które miały podejść w poniedziałek do egzaminu, proszone są o kontakt z obsługą klienta "w celu wyznaczenia nowego, dogodnego terminu egzaminu".

WORD w Zielonej Górze poinformował, że w poniedziałek będą odbywały się w nim egzaminy teoretyczne, a praktyczne jedynie na kat. D. Dodano, że WORD przeprasza za utrudnienia oraz zapewnia, że wszystkie opłaty za odwołane egzaminy nie przepadają, a zapisane na ten dzień osoby proszone są o kontakt z Biurem Obsługi Klienta.

Jak przekazał dyrektor WORD w Zielonej Górze Edward Jakubowski, z 17 egzaminatorów pracujących w Ośrodku do pracy przyszło w poniedziałek tylko dwóch. Pozostali przekazali, że udają się do lekarzy i będą na zwolnieniach lekarskich.

Tym samym trudno określić, jak długo egzaminy będą zawieszone z powodu ich nieobecności, gdyż WORD nie ma jeszcze informacji o terminach tychże zwolnień - dodał dyr. Jakubowski.

WORD w Gorzowie Wlkp. również zamieścił na swojej stronie internetowej informację o ograniczeniu zakresu egzaminowania. W jego przypadku w poniedziałek (12 września) będą realizowane egzaminy teoretyczne na wszystkie kategorie oraz praktyczne na kat. C i C+E.

Jak przekazano w komunikacie, nie będzie natomiast egzaminów praktycznych na kat. B, B+E oraz T. "Wniesiona opłata pozostaje do wykorzystania przy ustalenia nowego terminu egzaminu" – dodano.

WORD w Bydgoszczy poinformował, że w związku z akcją protestacyjną egzaminatorów wszystkie egzaminy zaplanowane na poniedziałek, 12 września do godz. 14.30 nie odbędą się w wyznaczonych terminach.

Osoby, które miały dziś stanąć do egzaminu, proszone są o kontakt z Biurem Obsługi Klienta. WORD zapewnia, że możliwe będzie wyznaczenie nowego, dogodnego terminu.

Jak przekazał dyrektor WORD w Bydgoszczy Andrzej Gross, w poniedziałek do pracy przyjdzie tylko egzaminator, który ma zaplanowane egzaminy od godz. 15.00. - Dlatego też to odwołanie dzisiejszych egzaminów nie jest stuprocentowe. U nas pracuje 23 egzaminatorów i praktycznie wszyscy uczestniczą w proteście. Spływają do nas zwolnienia lekarskie - poinformował dyrektor.

Na ich podstawie dyrektor spodziewa się problemów z egzaminami także w kolejnych dniach.

- Większość zwolnień jest do piątku, więc taka sytuacja będzie się raczej utrzymywała do 16 września. Prosimy o śledzenie komunikatów na naszej stronie internetowej. Dzwonimy także do osób, które mają umówione egzaminy, żeby poinformować ich o zaistniałej sytuacji - dodał dyrektor Gross.

Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego we Włocławku poinformował, że od 12 września do odwołania nie odbędą się zaplanowane egzaminy na prawo jazdy z uwagi na fakt, iż egzaminatorzy zatrudnieni w WORD we Włocławku przyłączyli się do ogólnopolskiej akcji protestacyjnej. Egzaminowanym zaproponowane zostaną pierwsze wolne terminy. Opłaty w całości przechodzą na kolejne terminy.

Jak dowiedziała się PAP, w WORD Toruń egzaminy odbywają się w poniedziałek normalnym trybem.

Protest egzaminatorów trwa w Białymstoku. - W piątek mnie uprzedzili, że zamierzają protestować. W ich przypadku ma mieć to charakter strajku włoskiego, będą więc skrupulatnie i nie śpiesząc się, wykonywać wszystkie procedury związane z organizacją egzaminu, wypełnianiem dokumentów - mówił dyrektor tamtejszego WORD-u w rozmowie z TVN24.

- Jeżeli chodzi o kursantów, jest to problem. Każde wydłużenie to dodatkowe pieniądze dla rodzica i nie tylko - mówiła jedna z osób przebywających w białostockim WORD-zie. - Szkoda, nerwy są, a egzaminu nie ma. Nie mam pojęcia, kiedy odbędzie się nowy egzamin. Powiedziano mi, że nowy trzeba umówić, gdy strajk się zakończy. Podejrzewam, że zostanie wyznaczony za miesiąc - mówił inny kursant.

- Mój syn ma w tej chwili egzamin teoretyczny i na szczęście się udało, bo ma. To przede wszystkim stres dla tych wszystkich ludzi, nerwy. Mój syn ma 14 lat i zdaje kategorie AM. Wiadomości o strajku oznaczały dla niego ogromny stres - mówiła matka jednego z kursantów.

Egzaminy w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego w Warszawie w poniedziałek odbywają się zgodnie z harmonogramem. Jak przekazał PAP zastępca kierownika wydziału i egzaminator nadzorujący WORD w Warszawie Rafał Grodzicki, w poniedziałek żaden z egzaminatorów nie zgłosił nieobecności w pracy z powodu choroby.

W Pomorskim Ośrodku Ruchu Drogowego egzaminy odbywają się zgodnie z harmonogramem. Dyrektor PORD Roman Nowak przekazał PAP, że w poniedziałek żaden z egzaminatorów nie zgłosił nieobecności w pracy z powodu choroby.

- Na tę chwilę pracownicy są zdrowi. Czy zachorują? Tego nie wiem - zaznaczył dyrektor.

Osoby, które mają wyznaczone egzaminy w najbliższym czasie, powinny sprawdzać stronę internetową PORD. Ośrodek na bieżąco będzie informował o ewentualnych odwołanych egzaminach. Tak było w lipcu br., kiedy egzaminatorzy z Pomorza przystąpili do protestu i przedstawili zwolnienia lekarskie lub poszli na urlopy.

Egzaminy odbywają się również w fili PORD w Chojnicach oraz w WORD w Słupsku.

Dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Lublinie Renata Bielecka powiedziała PAP, że egzaminy na prawo jazdy odbywają się w poniedziałek zgodnie z planem. Również w Białej Podlaskiej egzaminy przebiegają bez zakłóceń.

- Egzaminatorzy przychodzą normalnie do pracy. Od początku lipca, kiedy przez trzy dni egzaminatorzy przebywali na zwolnieniach lekarskich, nie mieliśmy podobnej sytuacji - przekazał w rozmowie z PAP szef WORD w Białej Podlaskiej Igor Dzikiewicz.

Także w Zamościu i w Chełmie nie ma w poniedziałek protestów. - Wszystkich siedmiu egzaminatorów przystąpiło dziś do pracy. Nie mam żadnych niepokojących informacji na temat protestu - potwierdził szef chełmskiego ośrodka Mariusz Ostrowski.

- Egzaminy odbywają się normalnie. Na razie nic niepokojącego się nie dzieje. Oczywiście, że zdarzają się pojedyncze zwolnienia chorobowe np. z powodu COVID-19 - uzupełnił dyrektor WORD w Zamościu Marcin Kulig.

W poniedziałek w olsztyńskim WORD egzaminy praktyczne na prawo jazdy realizowane są zgodnie z harmonogramem. W tej jednostce pracuje 15 egzaminatorów na etatach i kolejnych 5 na częściowych etatach. Na egzamin praktyczny na prawo jazdy kategorii B obecnie trzeba czekać około 3 tygodni. Czas oczekiwania na egzaminy w pozostałych kategoriach jest nieco krótszy.

- Niestety egzaminatorzy często chorują, w ubiegłym tygodniu mieliśmy potwierdzone przypadki zakażenia COVID-19 i egzaminatorzy przebywają na zwolnieniach lekarskich. To nie ma nic wspólnego z prowadzonymi w ministerstwie rozmowami na temat naszych wynagrodzeń, ludzie po prostu chorują - powiedział PAP kierownik jednostki egzaminatorów w olsztyńskim WORD Marcin Kiwit. Przyznał, że z powodu choroby w ubiegłym tygodniu egzaminatorzy pracowali "w trybie awaryjnym".

- Obawiamy się sytuacji pandemicznej - podkreślił Kiwit i dodał, że "na razie to najbardziej może zachwiać terminami egzaminów".

W Tarnobrzegu do pracy w poniedziałek nie przyszło 5 egzaminatorów. Jak powiedział PAP dyr. ośrodka Kamil Kalinka, z tego powodu egzaminy zostały częściowo przełożone na inny termin.

- Te osoby, które przyszły do ośrodka rano mogły wybrać, czy chcą przełożyć egzamin czy poczekają i jeszcze w poniedziałek będą mieć egzamin, tylko później, bo musieliśmy rozdzielić egzaminy na te osoby, które pracowały. Natomiast te osoby, które miały wyznaczone późniejsze godziny egzaminu zostały powiadomione, żeby nie przychodziły i wyznaczone zostały im inne terminy -dodał Kalinka.

Postulaty egzaminatorów

Poprawa wynagrodzenia szkolących młodych kierowców i zamiana "archaicznego" systemu, który naraża zdających na stres - to postulaty egzaminatorów WORD, które przedstawione zostały w poniedziałek w Krakowie. Wysunięta przez resort infrastruktury propozycja zmian w przepisach to wg nich "koń trojański".

- Dzisiaj rozpoczęła się trzecia fala protestu egzaminatorów. W wielu miastach w Polsce egzaminy się nie odbywają, mamy informacje, że w kolejnych dniach nie odbędą się one w większości (ośrodków w) kraju - zapowiedział podczas konferencji prasowej Wojciech Dusza z Komitetu Egzaminatorów RP.

Za utrudnienia przeprosił wszystkich, którzy mieli przystępować do egzaminów, wskazując przy tym, że "winnym całej sprawy jest wyłącznie wiceminister (infrastruktury) (Rafał) Weber i jego podejście do sprawy". Zdaniem Duszy "propozycja rozporządzenia, jaką wysunął, to tak naprawdę koń trojański dla egzaminatorów". - Z naszej strony nigdy nie będzie zgody na coś takiego - zadeklarował.

Chodzi o przedstawioną przez resort propozycję zmian przepisów regulujących zasady wynagradzania egzaminatorów za przeprowadzenie egzaminu państwowego na prawo jazdy. Nowelizacja rozporządzenia w sprawie warunków wynagradzania egzaminatorów przeprowadzających egzaminy kandydatów na kierowców i kierowców - jak podał resort - ma na celu stworzenie nowego modelu wynagradzania i w konsekwencji 20-procentową podwyżkę dolnej i górnej granicy wynagrodzenia zasadniczego oraz 10-procentowe podwyżki dolnej i górnej granicy dodatku zadaniowego. Ministerstwo wskazało, że nie wpłynęłoby to na podniesienie opłaty za przeprowadzenie egzaminów na prawo jazdy.

Propozycja ta nie spotkała się jednak z aprobatą środowiska. Domaga się ono się podwyżek i zmiany systemu egzaminowania. Jak mówili w Krakowie jego przedstawiciele, protestuje kilkuset z 1200 egzaminatorów, a sama akcja ma charakter oddolny. Dodali, że nie można wykluczać, iż strajk przybierze inną formę, a ruch jest teraz po stronie ministerstwa.

Zdaniem Duszy ministerstwo usiłuje "spłycać" postulaty protestujących, sprowadzając je wyłącznie do kwestii płacowych. Teraz przedstawiciele protestujących domagają się spotkania z szefem resortu infrastruktury Andrzejem Adamczykiem lub innym przedstawicielem ministerstwa. Z kolei to, co obecnie MI "wyprawia" z egzaminatorami i osobami, które starają się o uprawnienia, w ocenie Duszy jest "kuglarstwem politycznym".

"Zmiana archaicznego systemu"

Wśród postulatów znalazła się "kwestia zmiany archaicznego systemu kandydata na kierowcę". Jak wyjaśnił przedstawiciel komitetu, jego funkcjonowanie doprowadza do sytuacji, w której osoba z odpowiednimi umiejętnościami nie zdaje egzaminu - i odwrotnie. W praktyce prowadzi to do sytuacji, w której za kierowcę wsiadają młodzi kierowcy po egzaminie, którzy nie powinni takich uprawień posiadać. - Wielokrotnie mówi się, że to właśnie młodzi kierowcy przyczyniają się do wypadków w Polsce - wskazał Dusza. Jak dodał, konieczność dopasowania się do szablonowanego, schematycznego i przestarzałego systemu, na którym egzaminatorzy muszą się opierać, generuje u zdających niepotrzebny stres i konieczność wielokrotnego przystępowania do egzaminu.

Jeśli chodzi o zmianę w kwestii zarobków, to zdaniem przedstawicieli protestujących, pensje powinny rosnąć "w zależności od sytuacji finansowej i gospodarczej państwa". - Przy tej skali inflacji kwotowe naliczanie naszego wynagrodzenia, jest tak naprawdę leczeniem objawów, a nie choroby - wskazał Dusza.

Egzaminatorzy domagają się wzrostu minimalnego wynagrodzenia do ok. półtorej średniej krajowej – taka kwota byłaby waloryzacją kwot ustanowionych w 2007 r. Obecnie początkujący egzaminator zarabia nieraz poniżej trzech tys. W ich ocenie początkujący egzaminator powinien zarabiać dziś sześć tys. zł netto. Andrzej Buczkowski, egzaminator z Małopolskiego Ośrodku Ruchu Drogowego w Krakowie poinformował, że w MORD zatrudnionych jest 61 osób na takim jak on stanowisku, a do pracy w poniedziałek przyszły tylko dwie z nich. Zapytany o to, czy protestujący nie boją się, że ich akcja nie zyska społecznego poparcia, jeśli jej forma uderzać będzie w postronne osoby, czyli w młodych kierowców, przyznał, że zdaje sobie sprawę z takiego ryzyka. - Jak najbardziej zgadzam się, że ludzie są niezadowoleni i wcale im się nie dziwię, ale my nie widzimy innej formy - powiedział Buczkowski.

Przedstawiciele egzaminatorów zaznaczyli przy tym, że nie zostało przesądzone jaką formę może przybrać ich protest - forma strajku mogłaby bowiem uderzać w dyrektorów ośrodków, a to nie obi są władni, by zmienić treść rozporządzenia, o które chodzi protestującym. Zapowiedzieli także, że planują wydać oświadczenie, w którym zawarte zostaną ich postulaty.

Ministerstwo o sporze

- Ministerstwo Infrastruktury podtrzymuje wolę dialogu ze środowiskiem egzaminatorów - powiedział PAP w sierpniu szef resortu Andrzej Adamczyk.

Minister dodał wówczas, że prowadzenie rozmów w sprawie funkcjonowania WORD-ów i zasad przeprowadzania egzaminów na prawo jazdy powierzył wiceministrowi Rafałowi Weberowi. - Minister Weber, który jest odpowiedzialny w MI za sprawy związane ze szkoleniem i egzaminowaniem kandydatów na kierowców, prowadzi obecne rozmowy w moim imieniu i mam tu do niego pełne zaufanie - dodał Andrzej Adamczyk.

Podkreślił też, że Ministerstwo Infrastruktury, w obecnym stanie prawnym, nie będzie podnosić stawek opłat za egzaminy na prawo jazdy. - Nie ma mojej zgody na to, aby jedynym rozwiązaniem problemu wynagrodzeń było podniesienie opłat za egzaminy - przekazał w sierpniu PAP szef resortu.

Autorka/Autor:jr, mp/ToL

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Trwa wymiana ciosów między Donaldem Trumpem i Elonem Muskiem. Prezydent USA powiedział, że był "bardzo zaskoczony" i "rozczarowany" swoim niedawnym sprzymierzeńcem Elonem Muskiem po tym, jak ten skrytykował jego ustawę budżetową. To zaczęło lawinę komentarzy byłego współpracownika. Prezydent Trump nie pozostał dłużny i napisał: "Elon Musk oszalał". Jego były współpracownik następnie "zrzucił bombę".

Gorąco na linii Trump-Musk. Wymiana ciosów i oskarżeń między byłymi współpracownikami

Gorąco na linii Trump-Musk. Wymiana ciosów i oskarżeń między byłymi współpracownikami

Aktualizacja:
Źródło:
BBC, PAP

Zatrzymany w środę były członek zarządu Orlen S.A. Michał R. usłyszał w czwartek zarzut niedopełnienia obowiązków nadzorowania i dbania o majątek Orlen S.A. - poinformowała w czwartek Prokuratura Regionalna w Warszawie. Michał R. nie przyznał się do zarzucanych mu czynów i złożył wyjaśnienia.

Są zarzuty dla byłego członka zarządu Orlenu

Są zarzuty dla byłego członka zarządu Orlenu

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Jesień - to wtedy według analityków Rada Polityki Pieniężnej może zdecydować się na kolejne cięcie stóp. Prezes NBP Adam Glapiński nie wydaje się spieszyć z obniżkami stóp procentowych - oceniają ekonomiści mBanku. Eksperci banku Santander zwracają uwagę na rzeczową i krótką konferencję. "Naszym zdaniem zasygnalizowała kolejną zmianę w nastawieniu banku centralnego, ponownie w kierunku bardziej jastrzębiej polityki" - stwierdzili w komentarzu.

Analitycy: bank centralny bardziej jastrzębi. Wskazali, kiedy kolejne cięcie stóp

Analitycy: bank centralny bardziej jastrzębi. Wskazali, kiedy kolejne cięcie stóp

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Podczas Zwyczajnego Walnego Zgromadzenia Orlenu nie udzielono absolutorium byłemu prezesowi spółki Danielowi Obajtkowi. Nowe władze, na czele z prezesem Ireneuszem Fąfarą, dostały zielone światło od akcjonariuszy. W uzasadnieniu rekomendacji dla walnego zgromadzenia powołano się na stwierdzone w audytach i kontrolach liczne nieprawidłowości. W czwartek w Płocku zdecydowano też o wysokości dywidendy.

Były zarząd Obajtka bez absolutorium od akcjonariuszy Orlenu

Były zarząd Obajtka bez absolutorium od akcjonariuszy Orlenu

Źródło:
PAP

W czwartek odbyła się rozmowa telefoniczna pomiędzy prezydentem USA Donaldem Trumpem a przywódcą Chin Xi Jinpingiem. W ocenie Amerykanina była ona "bardzo dobra", obaj rozmówcy zaprosili się nawzajem do złożenia wizyt, a zespoły z USA i Chin mają wkrótce spotkać się znów, by omówić kwestie handlowe. Według chińskich mediów Trump "wyraził ogromny szacunek" wobec Chin.

Pekin i Waszyngton po "bardzo dobrej rozmowie". Trwała półtorej godziny

Pekin i Waszyngton po "bardzo dobrej rozmowie". Trwała półtorej godziny

Źródło:
PAP

- RPP nie zapowiada ścieżki przyszłych stóp procentowych, nie zobowiązuje się do żadnych decyzji - poinformował prezes NBP Adam Glapiński. Szef banku centralnego wskazał, że RPP spodziewa się "w całym roku 2025 wyższego wzrostu PKB niż w roku ubiegłym".

Glapiński o stopach: nie zobowiązujemy się do żadnych decyzji, nawet werbalnie

Glapiński o stopach: nie zobowiązujemy się do żadnych decyzji, nawet werbalnie

Źródło:
tvn24.pl

Rada Prezesów postanowiła dziś obniżyć trzy podstawowe stopy procentowe EBC o 25 punktów bazowych - podano w komunikacie po posiedzeniu. Decyzja była zgodna z oczekiwaniami analityków. To już 8. obniżka stóp procentowych - od czerwca 2024 r. - Europejski Bank Centralny po czerwcowej obniżce stóp procentowych o 25 punktów bazowych jest dobrze pozycjonowany i w dobrym miejscu - oceniła na konferencji prezes EBC Christine Lagarde.

Jest decyzja w sprawie stóp procentowych w strefie euro

Jest decyzja w sprawie stóp procentowych w strefie euro

Źródło:
tvn24.pl, PAP

We Francji spada spożycie wina. Jak podaje w czwartkowym wydaniu dziennik "Le Figaro", znacznie spadła sprzedaż tego alkoholu w super- i hipermarketach, a to główne miejsca zakupu. Jak wyliczono, Francuzi kupili o 35 milionów butelek mniej wina niż w 2024 roku.

Francuzi piją mniej wina. Spadek liczony w dziesiątkach milionów

Francuzi piją mniej wina. Spadek liczony w dziesiątkach milionów

Źródło:
PAP

Europejska Organizacja Konsumentów, zrzeszająca 45 europejskich organizacji konsumenckich z 32 krajów, złożyła skargę do Komisji Europejskiej przeciwko Shein. Chińskiej platformie fast fashion zarzuca się stosowanie tak zwanych "dark patterns", To nielegalne taktyki mających na celu nakłonienie klienta do dokonywania zakupów.

Skarga na Shein. Za manipulacyjne praktyki sprzedażowe

Skarga na Shein. Za manipulacyjne praktyki sprzedażowe

Źródło:
Reuters

W 2024 roku blisko dwa miliony podatników w Polsce osiągnęło dochód przekraczający 120 tysięcy złotych - wynika z danych Ministerstwa Finansów. Z kolei 8,7 miliona podatników skorzystało z tak zwanej ulgi dla młodych, czyli podatku zerowego.

Rekordy podatkowe. Resort podał dane

Rekordy podatkowe. Resort podał dane

Źródło:
PAP

Amerykański przedsiębiorca Stephen Lynch uważa, że niemieccy urzędnicy z rezerwą odnoszą się do jego propozycji zakupu niedziałającego gazociągu Nord Stream 2 - podał w czwartek "New York Times". Dodał, że liczy na zmianę stanowiska europejskich przywódców, podkreślając, że "gaz nie popłynie przed osiągnięciem pokoju na Ukrainie".

Co ze sprzedażą Nord Stream 2? Amerykański inwestor o "sceptycyzmie Berlina"

Co ze sprzedażą Nord Stream 2? Amerykański inwestor o "sceptycyzmie Berlina"

Źródło:
PAP

Rosnąca niepewność gospodarcza w USA związana z polityką celną administracji Donalda Trumpa wpływa na decyzje przedsiębiorców i konsumentów - ostrzega CNN. Podkreśla, że firmy notują wyższe koszty, podnoszą ceny i wstrzymują zatrudnienie.

Uderzają w Trumpa. "Rozpętuje piekło"

Uderzają w Trumpa. "Rozpętuje piekło"

Źródło:
CNN

Będziemy pilnować, aby przepisy były realizowane bez żadnych obejść i uników - napisała w mediach społecznościowych ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, przekazując, że prezydent Andrzej Duda zadeklarował, że podpisze ustawę o jawności cen mieszkań.

"Pan prezydent zadeklarował, że podpisze ustawę"

"Pan prezydent zadeklarował, że podpisze ustawę"

Źródło:
tvn24.pl

Firma Procter & Gamble zamierza w najbliższych dwóch latach zwolnić 7000 pracowników, czyli około sześć procent globalnej siły roboczej - podała Agencja Reutera. Ma to przeciwdziałać rosnącym kosztom w związku z niepewnością co do ceł Donalda Trumpa.

Gigant chce zwolnić 7000 osób

Gigant chce zwolnić 7000 osób

Źródło:
Reuters

Adam Bodnar, prokurator generalny i minister sprawiedliwości, poinformował w czwartek w mediach społecznościowych o tymczasowym aresztowaniu Moniki J., byłej głównej księgowej i prokurent spółki Cinkciarz.pl. "Usłyszała zarzut współdziałania w popełnieniu przestępstwa oszustwa" - przekazał, dodając, że przyznała się do zarzucanego czynu. Prokuratura w komunikacie wyjaśniła, że chodzi o "zarzut niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie przekraczającej 112 milionów złotych". Grozi jej kara do 25 lat pozbawienia wolności.

Areszt dla byłej głównej księgowej Cinkciarz.pl

Areszt dla byłej głównej księgowej Cinkciarz.pl

Źródło:
tvn24.pl

Węgierski MOL, który przejął stacje Lotosu, ma w Polsce coraz mniejsze przychody i większe straty - donosi w czwartek "Puls Biznesu".

Z impetem weszli do Polski. Liczą straty

Z impetem weszli do Polski. Liczą straty

Źródło:
PAP

W maju sprowadzono do Polski ponad 80 tysięcy używanych aut z zagranicy, czyli o 2 procent więcej rok do roku. Ich średni wiek to 12,11 roku - podał Instytut Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar. Wyraźny wzrost odnotowano w imporcie elektryków.

To sprowadzamy. Skok w jednej grupie

To sprowadzamy. Skok w jednej grupie

Źródło:
PAP

Bułgaria, najbiedniejszy kraj Unii Europejskiej, szykuje się przystąpienia do strefy euro. Tymczasem po zwycięstwie Karola Nawrockiego w wyborach prezydenckich perspektywa dołączenia Polski do tego klubu jest bardziej odległa niż kiedykolwiek - pisze Politico.

Euro w Polsce "bardziej odległe niż kiedykolwiek"

Euro w Polsce "bardziej odległe niż kiedykolwiek"

Źródło:
PAP

W 2024 roku na świecie żyło niemal 23,5 miliona osób z majątkiem płynnym przekraczającymi milion dolarów. Liderem pod tym względem pozostają Stany Zjednoczone - wynika z najnowszego raportu firmy doradczej Capgemini.

W tym kraju żyje najwięcej milionerów

W tym kraju żyje najwięcej milionerów

Źródło:
PAP

W maju 2025 roku wartość zapytań o kredyt mieszkaniowy wzrosła o 46,4 procent rok do roku - przekazało Biuro Informacji Kredytowej. Kredytem było zainteresowanych ponad 38 tysięcy osób w porównaniu do prawie 27 tysięcy w maju poprzedniego roku.

Zmiana na rynku. Nagły wzrost zapytań

Zmiana na rynku. Nagły wzrost zapytań

Źródło:
PAP

Prezydent Donald Trump chce zniesienia ustawowego limitu zadłużenia w USA. "Jest zbyt niszczycielski, aby oddać go w ręce polityków, którzy mogą chcieć go wykorzystać" - napisał w mediach społecznościowych.

Trump: to grozi gospodarczą katastrofą

Trump: to grozi gospodarczą katastrofą

Źródło:
PAP

Przedłużający się impas polityczny w Polsce oraz zbliżające się wybory parlamentarne i zakończone prezydenckie ograniczają perspektywy reform gospodarczych i konsolidacji fiskalnej - oceniają agencje ratingowe S&P Global Ratings i Fitch. Eksperci wskazują, że apetyt na zdecydowane działania fiskalne może być coraz mniejszy w obliczu napiętej sceny politycznej. Wynik przyszłych wyborów może dodatkowo utrudnić wdrażanie niezbędnych reform.

Nawrocki w Pałacu, reformy w zawieszeniu. Agencje alarmują

Nawrocki w Pałacu, reformy w zawieszeniu. Agencje alarmują

Źródło:
PAP

Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego zatrzymała byłego wysokiego rangą menedżera związanego z Grupą Orlen. Według informacji tvn24.pl chodzi o wiceprezesa koncernu Michała R. Zatrzymanie ma związek z postępowaniem dotyczącym działalności zagranicznej spółki zależnej Orlenu. Do sprawy odniósł się były prezes Daniel Obajtek. Aresztowanie określił "niczym innym jak polityczną zemstą".

Były wiceprezes Orlenu zatrzymany

Były wiceprezes Orlenu zatrzymany

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Zakład Ubezpieczeń Społecznych zgodził się na odroczenie przez Jastrzębską Spółkę Węglową terminu zapłaty składek na ubezpieczenia społeczne – poinformowała spółka w komunikacie opublikowanym w środę. Wcześniej JSW złożyła wniosek o odroczenie należności w wysokości około 315 milionów złotych.

Miliony złotych do ZUS mogą poczekać. Jedna decyzja, duża ulga

Miliony złotych do ZUS mogą poczekać. Jedna decyzja, duża ulga

Źródło:
PAP

Bułgaria spełniła kryteria i może wstąpić do strefy euro 1 stycznia 2026 roku - przekazała Komisja Europejska (KE). Ostateczną decyzję podejmą kraje członkowskie w Radzie Unii Europejskiej. Bułgarskie społeczeństwo jest mocno podzielone w kwestii przyjęcia europejskiej waluty.

Euro w kolejnym kraju. Bruksela podjęła decyzję

Euro w kolejnym kraju. Bruksela podjęła decyzję

Źródło:
PAP

Rada Polityki Pieniężnej podjęła decyzję o pozostawieniu stóp procentowych NBP na niezmienionym poziomie. Stopa referencyjna nadal wynosi 5,25 procent. Decyzja była zgodna z oczekiwaniami rynkowymi. Obecny poziom stóp procentowych NBP sprzyja realizacji celu inflacyjnego w średnim okresie – podała Rada Polityki Pieniężnej w środowym komunikacie.

Jest decyzja w sprawie stóp procentowych

Jest decyzja w sprawie stóp procentowych

Źródło:
PAP

Choć najem mógłby znacząco przyczynić się do zaspokajania potrzeb mieszkaniowych w Polsce, jego rozwój jest ograniczony - głównie z powodu nieskutecznych regulacji. Jak wskazuje raport Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE), w 2023 roku jedynie 12,7 procent gospodarstw domowych korzystało z najmu, co stanowi jeden z najniższych odsetków w całej Unii Europejskiej.

Polska w ogonie Europy. To mogłoby uzdrowić rynek

Polska w ogonie Europy. To mogłoby uzdrowić rynek

Źródło:
PAP

W 2024 roku w Japonii urodziło się najmniej dzieci od czasu rozpoczęcia prowadzenia ogólnokrajowych statystyk w 1899 roku - poinformowało w środę japońskie ministerstwo zdrowia. Liczba urodzeń wyniosła zaledwie 686 tysięcy, co jest najniższym wynikiem od XIX wieku - przekazała agencja AP.

Alarm demograficzny. Najmniej dzieci od 126 lat

Alarm demograficzny. Najmniej dzieci od 126 lat

Źródło:
PAP

Elon Musk, miliarder i były bliski doradca Donalda Trumpa, w prywatnych rozmowach wyraża rosnące niezadowolenie z decyzji podejmowanych przez administrację USA - poinformowała stacja ABC News.

Miesiąc miodowy się skończył. Musk rozczarowany Trumpem

Miesiąc miodowy się skończył. Musk rozczarowany Trumpem

Źródło:
PAP