Nieprawdą jest, że nie rejestrujemy przekroczeń prędkości w przedziale od 11 do 20 km/h - poinformował Główny Inspektor Transportu Drogowego Alvin Gajadhur. Odniósł się w ten sposób do pytania jednego z posłów o raport Najwyższej Izby Kontroli z września ubiegłego roku.
NIK opublikowała we wrześniu 2019 roku wyniki kontroli dotyczącej funkcjonowania odcinkowych pomiarów prędkości (OPP) w ramach systemu automatycznego nadzoru nad ruchem drogowym.
Z raportu wynika m.in., że Główny Inspektorat Transportu Drogowego w latach 2015-2017 ograniczał rejestrację wykroczeń poprzez programowanie fotoradarów nawet o 30 km/h powyżej prędkości dozwolonej na danym odcinku drogi. Działania te miały - zdaniem NIK - uniemożliwić nałożenie kar za przekroczenie prędkości o wartości, co najmniej 2,8 mld zł.
"Progi są zmieniane rotacyjnie"
Pytanie w tej sprawie Głównemu Inspektorowi Transportu Drogowego zadał na czwartkowym posiedzeniu Sejmowej Komisji Infrastruktury poseł Mirosław Suchoń (KO). Posiedzenie dotyczyło raportu o stanie bezpieczeństwa ruchu drogowego oraz działaniach realizowanych w tym zakresie w 2018 r. Główny Inspektor Transportu Drogowego Alvin Gajadhur zaznaczył, że zgodnie z ustawą GITD może rejestrować przekroczenia prędkości od 11 km/h wzwyż. Przyznał jednak, że progi są dostosowywane przede wszystkim do możliwości kadrowych GITD.
- Chodzi o to, żeby w pierwszej kolejności przerabiać najcięższe wykroczenia. Natomiast jest nieprawdą, że nie rejestrujemy przekroczeń od 11 do 20 km/h - odpowiedział. Podkreślił również, że na ponad 1,5 mln zarejestrowanych w ubiegłym roku przekroczeń prędkości ponad 800 tys. wykroczeń to przekroczenia prędkości w przedziale od 11 do 20 km/h; 530 tys. przekroczeń w przedziale od 21 do 30 km/h; 150 tys. w przedziale od 31 do 40 km/h i 43 tys. przekroczeń w przedziale od 41 do 50 km/h. - Rzeczywiście nasze progi są zmieniane rotacyjnie. Kierowca nigdy nie wie, które urządzenie jest ustawione na jaki próg tolerancji. Większość urządzeń tak naprawdę rejestruje przekroczenia prędkości od kilkunastu kilometrów (na godzinę - red.) - zapewnił. Gajadhur poinformował również, że w systemie automatycznego nadzoru nad ruchem drogowym funkcjonuje 435 stacjonarnych fotoradarów, 30 urządzeń do odcinkowego pomiaru prędkości, 20 rejestratorów przejazdu na czerwonym świetle oraz 29 mobilnych urządzeń zamontowanych w samochodach oznakowanych.
Mniej wypadków i ofiar
- Dane statystyczne pokazują wyraźnie, że w miejscach, w których są zamontowane fotoradary, które są objęte systemem automatycznego nadzoru nad ruchem drogowym znacznie spadła liczba wypadków, liczba ofiar śmiertelnych i liczba osób rannych. Są miejsca, w których skuteczność jest tak naprawdę stuprocentowa - powiedział. Przypomniał również, że system fotoradarów będzie rozbudowywany, a umowa w sprawie tzw. systemu CANARD 2 została podpisana w 2018 roku.
Autor: mp//dap / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvnwarszawa.pl