Nawet 1,5 miliona pracowników z zagranicy, głównie z Ukrainy, ma swoje konta i subkonta emerytalne w Polsce i na nich zbierają na emerytury - czytamy we wtorkowym wydaniu "Rzeczypospolitej".
Najwięcej kont i subkont ZUS założył obywatelom spoza Unii Europejskiej, głównie z Ukrainy, Białorusi, Mołdawii i Rosji. Sporo pracowników pochodzi też z Rumunii - jednego z członków UE - pisze dziennik. Na liście cudzoziemców o największej łącznej kwocie zapisanej na kontach i subkontach w ZUS znaleźli się również obywatele Niemiec i Francji.
Gwałtowny wzrost
Jak pisze gazeta, z raportu ZUS "Cudzoziemcy w polskim systemie ubezpieczeń" wynika, że liczba pracowników z zagranicy zatrudnionych w Polsce i zgłoszonych do ubezpieczeń gwałtownie rośnie. W grudniu 2008 roku w Centralnym Rejestrze Ubezpieczonych figurowało 65 tys. obcokrajowców. We wrześniu 2018 roku było ich 569,1 tys. Największy wzrost ZUS odnotował w ciągu ostatnich czterech lat. O ile w latach 2009-2014 liczba cudzoziemców, którzy podlegali ubezpieczeniom emerytalnym i rentowym, wzrosła o 59,3 tys., o tyle od grudnia 2014 roku do września 2018 roku już o 444,8 tys. - podaje "Rz". Najwięcej z tych osób to mężczyźni w wieku 20-48 lat. Trzech na czterech ubezpieczonych w ZUS cudzoziemców przyjechało do Polski z Ukrainy. Najwięcej z nich pracuje w województwach mazowieckim, wielkopolskim i śląskim, a najmniej w świętokrzyskim, warmińsko-mazurskim, podlaskim i podkarpackim.
Autor: tol / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock