Wyciek sześciu tysięcy baryłek ropy naftowej w połowie stycznia doprowadził do zanieczyszczenia co najmniej 24 plaż w Peru. Do wydostania się paliwa doszło podczas rozładunku tankowca w sąsiedztwie rafinerii La Pampilla.
W statek rozładowujący ropę w rafinerii La Pampilla uderzyła wysoka fala tsunami, która pojawiła się wskutek wybuchu podwodnego wulkanu na wyspach Tonga w połowie stycznia. Ministerstwo spraw zagranicznych mówiło wtedy o najgorszej katastrofie ekologicznej, do jakiej doszło w okolicach Limy w ostatnich latach.
Ponad 20 zanieczyszczonych plaż
Lista 24 zanieczyszczonych plaż, która została przygotowana przez peruwiańską Główną Dyrekcję Zdrowia Środowiskowego i Bezpieczeństwa Żywności (Digesa), obejmuje obszary, do których przedostało się paliwo w okresie pomiędzy 15 stycznia, kiedy doszło do wypadku, a 30 stycznia.
Cytująca raport peruwiańska agencja prasowa Andina wskazała, że najwięcej zanieczyszczonych ropą naftową plaż, trzynaście, znajduje się w położonym na północy prowincji Lima dystrykcie Ancon.
Skażonych ponad 10 kilometrów kwadratowych wód, martwe zwierzęta
Jak oszacowało peruwiańskie ministerstwo środowiska, sześć tysięcy baryłek ropy naftowej, które wydostały się z tankowca, skaziły w sumie 12 kilometrów kwadratowych wód przybrzeżnych i plaż przylegających do miejsca katastrofy.
Władze potwierdziły znalezienie licznych martwych zwierząt pokrytych ropą.
Rafineria La Pampilla powstała u wybrzeży miasta portowego Callao, położonego 12 km na zachód od Limy. To największa rafineria w Peru, która zaopatruje ponad połowę lokalnego rynku paliw.
Źródło: PAP, tvnmeteo.pl