Hiszpańska agencja meteorologiczna AEMET przekazała, że fala upałów, która zakończyła się przed niespełna tygodniem, była najsilniejsza w historii pomiarów. Sierpniowa anomalia temperatury wyniosła 4,6 stopnia Celsjusza.
"Fala upałów w sierpniu 2025 r. trwała 16 dni. Pierwsze dwadzieścia dni (sierpnia - red.) były najcieplejszym okresem w całej Hiszpanii od co najmniej 1961 r." - napisała agencja AEMET na portalu X. Jak uzupełniła, okres pomiędzy 8 a 17 sierpnia był najcieplejszym okresem 10 kolejnych dni od co najmniej 1950 r.
Według danych AEMET sierpniowa anomalia średniej temperatury wyniosła 4,6 stopnia Celsjusza i przewyższyła tę z lipca 2022 r., wynoszącą 4,5 stopnia. Tegoroczny sierpień będzie prawdopodobnie jednym z czterech najgorętszych w historii. Jak podała agencja, od 1961 r. średnia temperatura w kraju wzrosła o 1,69 st. Celsjusza, a fale upałów nasilają się pod względem czasu trwania, zasięgu i intensywności. Od 1975 r. w Hiszpanii odnotowano ich 77, w tym sześć z anomalią wynoszącą 4 stopni lub więcej.
"To nie przypadek, że cztery z pięciu najsilniejszych fal upałów nastąpiły po 2019 r. Nie każde lato będzie cieplejsze od poprzedniego, ale tendencja do występowania bardziej ekstremalnych (temperatur) latem jest wyraźna" - przestrzegła AEMET.
Skwar podsycał pożary
Fali upałów w Hiszpanii towarzyszyły pożary, które pustoszyły przede wszystkim rejony Kastylii i Leonu, Galicji oraz Estremadury. Ogień zniszczył teren o powierzchni ponad 400 tys. hektarów, zmuszając do ewakuacji tysiące mieszkańców i przyczyniając się do śmierci czterech osób.
Rząd w Hiszpanii zaapelował do Unii Europejskiej o pomoc w walce z pożarami.
Źródło: PAP, EFE, El Mundo
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/JAVIER BELVER