Fala gorąca, jaka nęka Polskę, wielu osobom daje się we znaki. W takie upalne dni ważne jest odpowiednie nawodnienie organizmu.
Podczas upałów powinniśmy odpowiednio nawadniać nasz organizm. Jak to robić?
- Najlepiej pić wodę mineralną średnio bądź wysoko zmineralizowaną, żeby z każdym łykiem wody dostarczać odpowiednią ilość elektrolitów - tłumaczyła w programie TVN24 "Wstajesz i wiesz" Edyta Litwiniuk, trener personalny i dietetyk.
Litwiniuk zaznaczyła, że pijąc wodę źródlaną, możemy wypłukać elektrolity, co sprawia, że dotykają nas różnego rodzaju osłabienia, omdlenia, bóle głowy.
Domowy izotonik
- Zachęcam do tego, aby przygotować sobie własny napój izotoniczny - mówiła nam w sierpniu 2015 roku, kiedy to na Ziemi Lubuskiej padł rekord gorąca, dietetyk Agnieszka Piskała. - Do wody gazowanej, bo gaz szybciej wtłacza wodę do organizmu, należy dodać do smaku sok z pomarańczy czy z cytryny, ponieważ cytrusy mają działanie wychładzające i na jeden litr wody dosypać jedną czwartą łyżeczki soli - podpowiadała dietetyk.
Objawy tężyczki
O tym, jak ważne jest uzupełnianie elektrolitów, opowiadał także Ariel Szczotok, ratownik medyczny z Centrum Medycznego Fundamenti.
- Wraz z potem i jednocześnie pracą nerek pozbywamy się sodu i potasu - powiedział. Szczotok brał udział w tegorocznym Pol'and'Rock Festiwal i, jak opowiadał, pod opiekę trafiały tam osoby, które pomimo spożywania dużej ilości wody miały objawy tężyczki. To choroba związana z całkowitym wypłukaniem jonów sodu, magnezu i potasu z organizmu. Objawia się silnymi skurczami mięśni.
Czym są elektrolity?
- Elektrolity odpowiadają za to, żeby nasze komórki mogły się ze sobą komunikować, czyli za przesyłanie impulsów elektrycznych. W momencie, kiedy zaczyna ich brakować, neuroprzekaźniki, czyli takie cząsteczki, które powodują, że te impulsy między sobą fruwają i działają, uniemożliwiają komunikację. Tym samym mięsień przestaje pracować. Pamiętajmy też o tym, że nasze serce jest mięśniem, nasze serce potrzebuje elektrolitów do prawidłowej pracy - tłumaczył ratownik medyczny. Dodał, że wszelkiego rodzaju zakłócenia w tym obszarze powodują zaburzenia rytmu serca. Wtedy nasze serce bardzo szybko zaczynie bić, dodatkowo jeszcze niemiarowo. - To bezpośrednio przełoży się na niewydolność całego organizmu, na problemy z ciśnieniem tętniczym, na wydolność nerek, na wydolność wątroby, a jeżeli one nie działają, to nasz organizm zaczyna się zatruwać - dodał.
Z niedoboru sodu może wyniknąć hiponatremia. Jest to niebezpieczny stan, który może doprowadzić nawet do śmierci.
Niezbędna woda?
- Jednym z pierwszych objawów, które zaobserwujemy, będzie wzmożone pragnienie, uczucie ciężkości. Będzie nam po prostu ciężko, będzie nam słabo. Pojawiają się bóle głowy, pojawiają się najpierw delikatne skurcze, drętwienia, mrowienia w obrębie kończyn dolnych i górnych. Mogą pojawić się łagodne zaburzenia widzenia i gwałtowna potliwość - opowiadał Szczotok. W takiej sytuacji powinniśmy udać się do specjalisty po pomoc i zadbać o nasze zdrowie.
- Standardowo przyjmuje się, że w naszym klimacie kobieta powinna wypijać około dwóch litrów, panowie troszkę więcej czyli około dwóch i pół litra. Wiadomo, że jest to sprawa indywidualna. Im więcej mamy aktywności fizycznej, im bardziej jest gorąco tym więcej również tej wody powinniśmy w ciągu dnia spożywać - powiedział w wywiadzie z reporterką TVN24 Ula Somow, dietetyk.
Posłuchaj całej rozmowy z Edytą Litwiniuk i Arielem Szczotokiem:
Autor: anw/map / Źródło: TVN Meteo
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock