"Wypieramy myśl, że nasz świat może się drastycznie zmienić w ciągu naszego życia"

Organizacje ekologiczne chcą edukacji na temat ochrony klimatu w szkołach
Organizacje ekologiczne chcą edukacji na temat ochrony klimatu w szkołach
Fakty po południu
Organizacje ekologiczne chcą edukacji na temat ochrony klimatu w szkołachFakty po południu

Zmiany klimatu oddziałują nie tylko na nasze otoczenie, lecz także na nas samych. Doktor Barbara Pietrzak z Zakładu Hydrobiologii Wydziału Biologii Uniwersytetu Warszawskiego opowiedziała redakcji tvnmeteo.pl o fizycznych i psychicznych skutkach postępujących zmian klimatu.

Niebawem ruszy kampania edukacyjna prowadzona przed Uniwersytet Warszawski #UWażni na suszę. Celem akcji jest krzewienie wiedzy o współczesnym świecie i klimacie. Jedną z prelegentek podczas wydarzenia ma być doktor Barbara Pietrzak z Zakładu Hydrobiologii Wydziału Biologii. Ekspertka ma poruszyć kwestię długowieczności u zwierząt i ludzi wobec postępujących zmian klimatu, dlatego też porozmawialiśmy z nią o najważniejszych aspektach katastrofy klimatycznej.

Klaudia Walewska: Słyszymy o nich na każdym kroku, ale niekoniecznie potrafimy je zrozumieć. Czym dokładnie są zmiany klimatu?

Barbara Pietrzak: To są złożone procesy i faktycznie trudno je zrozumieć. Objawiają się przede wszystkim długoterminowym wzrostem średniej temperatury na świecie. W ciągu ostatnich lat mamy kumulację rekordowo ciepłych lat. W Polsce ostatnim czasie mieliśmy pięć lat rekordowo ciepłych w historii pomiarów. Ze zmianami klimatu wiążą się też coraz większe, częstsze i bardziej nasilone zjawiska ekstremalne, takie jak burze, wichury, ulewy czy susze, które skutkują pożarami. Wszystko to ma oczywiste konsekwencje, między innymi dla rolnictwa.

2020 był drugim najcieplejszym rokiem w historii polskich pomiarów

Ocieplenie klimatu sprzyja wielkim pożarom (Maciej Zieliński/PAP)Maciej Zieliński/PAP

K.W.: Jaki wpływ mają zmiany klimatu na środowiska zwierząt? Na przykład w oceanach?

B.P.: Wody oceanu mają stale niską temperaturę, a organizmy, które tam żyją, są przystosowane do tych niezmiennych warunków. Nawet niewielkie różnice temperatury mogą mieć ogromny wpływ. Może się wydawać, że zmiana o 0,1 stopnia Celsjusza nie jest istotna, ale ona już może znacząco oddziaływać na funkcjonowanie organizmów. Pamiętajmy, że ogromna część zwierząt jest zmiennocieplna. To oznacza, że tempo ich życia jest zależne od temperatury - im jest wyższa, tym wszystkie procesy chemiczne i metaboliczne zachodzą szybciej. I każdy gatunek może inaczej reagować na te zmiany temperatury. Może się okazać, że całe ekosystemy i funkcjonowanie organizmów zostanie rozsynchronizowane, właśnie poprzez takie niewielkie zmiany. Część zwierząt zimuje i czeka na odpowiedni sygnał, jak właściwa długość dnia, by zakończyć stan spoczynku. Może się okazać, że świat, w którym się wybudzają, jest już zupełnie inny. Ponieważ wiosny stają się cieplejsze, może się zdarzyć, że organizmy, które rozpoczynają wzrost czy rozród w odpowiedzi na wzrost temperatury, a nie długość dnia, rozminą się z nimi w czasie. Choć przez lata były dla tych wybudzających się zwierząt pokarmem, teraz przechodzą do kolejnego stadium rozwoju i jako pokarm nie są już dostępne. Albo wskutek cieplejszej wiosny szybciej rozwijają się drapieżcy, którzy potrafią doszczętnie zniszczyć populację młodych osobników.

Zmiany klimatu zaburzają procesy zachodzące w oceanach

K.W.: Czy istnieje szansa, że takie organizmy szybciej przystosują się do zmian i wybiorą nową dietę?

B.P.: Części organizmów się to uda, szczególnie tym, które mają szeroki zakres tolerancji na temperaturę czy pożywienie. Są to tak zwani generaliści - mają większe szanse, bo potrafią odżywiać się różnego rodzaju pokarmem. Jeżeli zabraknie jednego - przestawiają się na inny. Ale wiele gatunków jest wyspecjalizowanych do pobierania określonego typu pokarmu. Więc jeśli nie znajdą swoich ofiar, cała populacja może wymrzeć w danej lokalizacji.

Profesor Andrzej Jagodziński o polskich lasach
Profesor Andrzej Jagodziński o polskich lasachtvn24

K.W.: A człowiek? Ma szansę się przystosować?

B.P.: Uważa się, że w Polsce zmiany klimatu może nie będą aż tak dotkliwe. Były nawet prognozy, że mogą okazać się korzystne dla naszego rolnictwa. Ale u nas wygląda to tak, że wyższa temperatura wiąże się z większym parowaniem. Woda, którą mamy, pochodzi w większości z opadów. Przy intensywnym parowaniu i zmianach w użytkowaniu ziemi - betonowaniu terenu, melioracji rzek, odkryciu ziemi podczas prac polowych - coraz więcej wody po prostu odparowuje albo tracimy ją poprzez przyspieszony odpływ. Zatem zmiany klimatu oddziałują ze zmianami w sposobie użytkowania ziem i wód powierzchniowych. Powinniśmy tę wodę zatrzymywać w krajobrazie i dbać o tereny podmokłe. Zatrzymanie opadów jest kluczowe przede wszystkim w górnych częściach zlewni. Lasy porastające zbocza w górach chłoną wodę jak gąbka. A pamiętajmy, że mamy też coraz częstsze i bardziej gwałtowne deszcze. Goła ziemia nie jest w stanie zatrzymać wody, więc ona spływa do cieków i może się skumulować, tworząc falę powodziową. Zalesione tereny zapobiegają tym zjawiskom. A gdy potem pojawią się długotrwałe okresy suszy, one oddają powoli wodę. Dlatego człowiek powinien szczególnie dbać o naturalne ekosystemy, które dają nam mnóstwo korzyści. To dużo tańsze rozwiązanie niż budowanie często nieefektywnych konstrukcji.

Organizacje ekologiczne chcą edukacji na temat ochrony klimatu w szkołach
Organizacje ekologiczne chcą edukacji na temat ochrony klimatu w szkołachFakty po południu

K.W.: Kto najbardziej cierpi na tym, że zmienia się klimat?

B.P.: Myślę, że najbardziej cierpią najubożsi, mieszkańcy krajów równikowych i państw, które od dawna mają problemy z niedoborami zasobów wodnych. Najbogatsi sobie poradzą - dzięki dostępnym technologiom. A jeśli chodzi o inne istoty, to dotyka to tak naprawdę bardzo wielu stworzeń. Co więcej, ocieplenie jest też bardzo dobrze widoczne na biegunach - tam, gdzie nawet bardzo niewielkie zmiany temperatury mają ogromne konsekwencje.

Ranking ryzyka klimatycznego (PAP/Adam Ziemienowicz)PAP/Adam Ziemienowicz

K.W.: W tym sezonie zimowym mieliśmy dość obfite opady śniegu. Czy to oznacza, że tego lata będziemy mogli zapomnieć o skutkach suszy i niedoborze wody?

B.P.: Częściowo tak - jeśli zatrzymaliśmy ją dzięki zachowanym naturalnym ekosystemom oraz odpowiednim urządzeniom melioracyjnym. Rzecz w tym, że te urządzenia często nie są właściwie konserwowane i przez lata nie były użytkowane do zatrzymywania wody. A mnóstwo małych cieków zostało w tym czasie zmeliorowanych i woda po prostu szybciej odpływa. Ale po tegorocznych roztopach, wiele pól stało częściowo zalanych wodą. To dość rzadki widok. Dostaliśmy w prezencie śnieżną zimę - pytanie, czy potrafimy z niej właściwie skorzystać. Bo rozwiązaniem nie są duże zbiorniki, tylko lokalna retencja. Jeżeli uda nam się tę wodę zatrzymać, to wtedy skutki suszy zostaną złagodzone. Mam nadzieję, że w tym roku nie będą one aż tak dotkliwe.

K.W.: Czy ludzie mają świadomość zmian klimatu? Boją się ich?

B.P.: Myślę, że się ich boimy. Mówi się wręcz o depresji klimatycznej, o wyparciu. To są trudne problemy do przyswojenia i zaakceptowania. A my wypieramy taką myśl, że nasz świat może się drastycznie zmienić w ciągu naszego życia. Że będziemy musieli zmienić swój sposób życia i nie wiemy, jak świat będzie wyglądać za dekadę czy dwie. Mówi się też o apatii.

Tylko w pół roku ponad 10 milionów ludzi uciekło przed katastrofą klimatyczną

K.W.: To znaczy? Czym ona się objawia?

B.P.: Tym, że nie działamy. Że spychamy gdzieś do podświadomości lęk przed zmianami i zachowujemy się, jakby się nic nie działo. To jest nasz mechanizm obronny przed tym, że nasza wizja świata się rozpada. Tymczasem to jest ten moment - jesteśmy tym pokoleniem, które być może doświadczy tego, co nigdy nie spotka żadnego innego pokolenia. Więc zaprzeczamy tym zmianom, zachowujemy się biernie. A to jest właśnie ten moment, kiedy coś możemy zrobić.

K.W.: No właśnie, co takiego?

B.P.: Mówi się dużo o indywidualnych wyborach konsumenckich. To trochę tak jak mycie zębów dla higieny ciała. To powinno być oczywiste i ważne, ale nie uratuje świata. Na przykład jeśli chodzi o dietę - podstawę naszego życia - cały szlak produkcji żywności, wliczając w to produkcję nawozów, pestycydów i pasz oraz transport, emituje znaczącą część gazów cieplarnianych. Dlatego powinniśmy wybierać produkty lokalne, pochodzenia roślinnego, z upraw ekologicznych. Podobnie z redukcją opakowań. Wszystko to tak naprawdę drobne działania, które są konieczne i powinny być częścią naszego życia. Żyjemy jednak obecnie w systemie społeczno-gospodarczym, który nie opiera się na poszanowaniu zasobów planety i żyjących na niej stworzeń. I drobne starania o to, żeby jak najmniej szkodzić, tak naprawdę niewiele zmienią. My musimy aktywnie zmieniać reguły świata, współpracować przy ich budowaniu, wspierać siebie nawzajem, organizować lokalne akcje edukacyjne, promujące dobry styl życia. Powinniśmy brać udział w większych akcjach, uczestniczyć w życiu publicznym i wywierać presję na tych, którzy w naszym imieniu wytyczają kierunki tego, dokąd zmierza nasz region czy państwo. Powinniśmy świadomie wybierać ludzi, którzy mają nas reprezentować. To wszystko jest naszym obowiązkiem.

K.W.: Od czego więc zacząć?

B.P.: Przede wszystkim zainteresować się tym, co się dzieje w naszym regionie i gminie. Poznać naszych sąsiadów, z którymi dzielimy i chcemy współtworzyć przestrzeń do życia. Łatwiej zmieniać świat razem. W dzisiejszych, pandemicznych czasach taki kontakt może być tylko pozornie utrudniony. Powinniśmy rozmawiać z przedstawicielami władzy lokalnej i samorządowej. Poznajmy tych ludzi i zechciejmy z nimi współpracować.

Jak walczyć o naszą planetę?

K.W.: A czy Pani zdaniem, w przyszłości, ludzkość może wymrzeć właśnie bezpośrednio z powodu zmian klimatu?

B.P.: Kiedyś gatunek ludzki wymrze. Szacuje się, że jesteśmy w tym momencie historii planety, który jest czasem jej bujnego rozkwitu. Wiele miliardów lat temu ta planeta wyglądała inaczej, ale w przyszłości też będzie inna. I to jest być może ten najpiękniejszy moment. To bardzo smutna wizja, że przyczyniamy się do szybszego zwiędnięcia tej bujności życia. My też wymrzemy, ale jednak moglibyśmy cieszyć się tym życiem chwilę dłużej.

K.W.: Czyli można mówić o tym, że zmiany klimatu napędzają się wzajemnie, przez co wszystkie procesy samoistnie przyspieszają?

B.P.: Mówi się, że to właśnie jest jedna z cech nowej, proponowanej do wydzielenia, epoki geologicznej - antropocenu. Chodzi o to, że gdziekolwiek się nie obejrzymy, wszystkie procesy przyspieszają. Chociaż, z powodu pandemii, ostatni rok wszystko nieco spowolnił. Być może ostatnie miesiące uczą nas, że pewne zmiany przyzwyczajeń są możliwe. Ta sytuacja trochę wypchnęła nas z naszych torów funkcjonowania. Ale jeśli się rozejrzymy, możemy dostrzec jakieś korzyści tej sytuacji. Może coś z tego będziemy chcieli zachować na przyszłość - na przykład to, że jesteśmy więcej z rodziną, że spędzamy więcej czasu na zewnątrz, że mamy kontakt z przyrodą. Zaczerpnijmy z tego trudnego dla wielu doświadczenia. Uważam, że powinniśmy wyciągnąć z tego jak największą lekcję i zobaczyć, czy w takiej sytuacji spowolnionego życia, coś nam się podobało i chcielibyśmy zatrzymać.

Czy pandemia rozwiąże kryzys klimatyczny?

Pandemia nie spowodowała spadku emisji dwutlenku węgla. Raport WMO
Pandemia nie spowodowała spadku emisji dwutlenku węgla. Raport WMOWMO

K.W.: A czy dla natury to nasze spowolnienie też ma jakiś długofalowy wydźwięk?

B.P.: Zeszłej wiosny słyszeliśmy o zwierzętach, które spacerowały w miejscach, które wcześniej były pełne ludzi. To oczywiście normalne, bo tam gdzie zrobi się przestrzeń, natura sama wkracza. Rzecz w tym, że jeśli to się wydarzy w jednym roku czy dwóch, a potem od razu wrócimy do przyzwyczajeń sprzed pandemii, to dla przyrody nie będzie to miało większego znaczenia. Będzie miało wtedy, jeśli coś nam z tego zostanie. Chociażby to, że zmniejszymy liczbę podróży służbowych. Nauczyliśmy się, że wiele spotkań możemy odbywać przez Internet. Ale nie mówię tutaj o relacjach rodzinnych, bo w tym aspekcie to ważne, żebyśmy mieli realny kontakt i byli fizycznie wśród ludzi. Więc skorzystajmy z tej technologii tam, gdzie możemy.

K.W.: Kiedy tej zimy padał bardziej intensywny śnieg widziałam w sieci mnóstwo komentarzy, że "taki śnieg, a naukowcy cały czas mówią o globalnym ociepleniu, gdzie te zmiany klimatu?". Ale niewiele osób zabierało głos, kiedy zaledwie kilka dni po tych intensywnych opadach, temperatura wzrosła o 15-20 stopni. Dlaczego wtedy niewiele osób widzi, że faktycznie jest coś nie tak?

Naukowcy z PAN: niezbite dowody na to, że za ociepleniem klimatu stoi człowiek

B.P.: Myślę, że ludzki umysł bardzo chce zachować taką wizję świata, jaką już wytworzył. Wszystkie nowe fakty, które do niej pasują, łatwo przyswajamy. Ale jeżeli pojawiają się fakty, które mogą tę wizję zaburzyć - odrzucamy je, marginalizujemy, uznajemy za nieważne. Natomiast trzymamy się kurczowo tych, które potwierdzają naszą wizję świata i na nich skupia się nasza uwaga.

Wartości średniej obszarowej temperatury powietrza oraz klasyfikacja termiczna w zimie 2020/2021 r. w poszczególnych regionach klimatycznych Polski (IMGWIMGW

K.W.: Jak więc mówić do takich osób, by faktycznie docierało do nich, że zmiany klimatu naprawdę są rzeczywistością i już w niedalekiej przyszłości mogą mieć olbrzymie konsekwencje? Jak przekonać je, że to naprawdę się dzieje?

B.P.: Jestem przekonana, że istotną rzeczą jest "nie mówić do", "nie przekonywać do", tylko "rozmawiać z". Za każdym razem widzieć w swoim rozmówcy człowieka, który ma jakąś wizję świata i spróbować ją zrozumieć. Często dyskutując o faktach, podświadomie toczymy spór o jakieś wartości. Warto zatrzymać się i zastanowić, jakich wartości broni mój rozmówca, co dla niego jest ważne. Może się okazać, że mamy podobnie, ale obudowujemy je inną wizją i bronimy innymi drogami. Więc warto chcieć wysłuchać i zrozumieć naszego rozmówcę. A potem znaleźć nić porozumienia - zobaczyć, gdzie te nasze wizje świata się spotykają, a gdzie rozchodzą. I od tego zaczynać naszą rozmowę.

K.W.: Czy Polska ma szansę na wypełnienie postanowień porozumienia paryskiego?

B.P.: Z tego co słyszę, czytam i widzę - to nie. Ale wierzę, że różne dobre rzeczy mogą się jeszcze wydarzyć. Natomiast widać, że coś się zmienia, na przykład jeśli chodzi o energię odnawialną. Myślę, że przede wszystkim potrzebne jest przekonanie osób na najwyższych szczeblach administracji państwowej, by wspierali takie rozwiązania, aby zmierzały do wypełnienia postanowień. A z drugiej strony, to obowiązek każdego z nas, żeby stworzyć społeczną presję i pokazać, czego my chcemy.

K.W.: A cały świat?

B.P.: Cóż pozostaje nam innego jak wierzyć, że tak? I działać tak, by jak najbardziej do tych postanowień dotrzeć. To jedyna droga - działać i wierzyć, że nam się uda. A nawet jeżeli miniemy się trochę, to trudno. Lepiej zrobić coś, nic nie zrobić nic i za kilkadziesiąt lat znaleźć się w świecie, jakiego nigdy sobie nie wyobrażaliśmy.

Porozumienie paryskie (Adam Ziemienowicz/PAP)Adam Ziemienowicz/PAP

Akcja #UWażni na suszę potrwa do września.

Autor: Klaudia Walewska/map / Źródło: tvnmeteo.pl

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

W weekend napłynie do Polski chłodniejsze powietrze z północy. Miejscami temperatura maksymalna wyniesie zaledwie 16 stopni.

Jak chłodno się zrobi?

Jak chłodno się zrobi?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia przed silnym deszczem z burzami. Obowiązują alarmy pierwszego i drugiego stopnia. Sprawdź, gdzie aura będzie groźna.

Pomarańczowe i żółte alarmy w części kraju. Zachowajmy ostrożność

Pomarańczowe i żółte alarmy w części kraju. Zachowajmy ostrożność

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Huragan Erin sunie przez Atlantyk. Amerykańskie Narodowe Centrum ds. Huraganów (NHC) ostrzega przed możliwymi powodziami, osuwiskami i lawinami błotnymi. Prognozowane są też groźne prądy wsteczne.

Erin sunie przez Atlantyk. "Ewakuujcie się teraz, póki jest to bezpieczne"

Erin sunie przez Atlantyk. "Ewakuujcie się teraz, póki jest to bezpieczne"

Źródło:
Reuters, CNN, BBC
Pogoda na jutro - czwartek, 21.08. W części kraju aura się pogorszy

Pogoda na jutro - czwartek, 21.08. W części kraju aura się pogorszy

Źródło:
tvnmeteo.pl

Do niedawna Włosi zmagali się z ekstremalnie wysokimi temperaturami powietrza. Teraz w znacznej części kraju doszło do gwałtownego zwrotu w pogodzie. Ulewne deszcze doprowadziły do powodzi, w której zginęła jedna osoba. Prognozy nie zapowiadają poprawy pogody.

Załamanie pogody od Mediolanu po Sycylię

Załamanie pogody od Mediolanu po Sycylię

Źródło:
Enex, primocanale.it

Liczba przypadków wyrzucenia na brzeg ssaków morskich w wodach wokół Szkocji gwałtownie wzrosła - donoszą naukowcy. Zdaniem ekspertów trudno jest wskazać dokładne przyczyny tego zjawiska.

Gwałtownie rośnie liczba wyrzuconych na brzeg ssaków morskich

Gwałtownie rośnie liczba wyrzuconych na brzeg ssaków morskich

Źródło:
PAP, BBC

Obfite opady deszczu nawiedziły indyjski stan Maharasztra, gdzie leży między innymi Mumbaj. Na skutek żywiołu zginęło co najmniej 21 osób - podała w środę brytyjska stacja BBC. Ulewy sparaliżowały życie finansowej stolicy Indii.

Ulewy paraliżują finansową stolicę Indii

Ulewy paraliżują finansową stolicę Indii

Źródło:
PAP, BBC

Skąd przybyły do nas obiekty międzygwiezdne 'Oumuamua, Borisov i ATLAS? Śledząc ich kosmiczne trajektorie, naukowcy z Harvardu wyliczyli miejsca, z których mogą pochodzić kosmiczne skały. Ich wyniki rzucają także nieco światła na wiek tych tajemniczych ciał.

Ci goście odwiedzili Układ Słoneczny. Skąd pochodzą?

Ci goście odwiedzili Układ Słoneczny. Skąd pochodzą?

Źródło:
Universe Today, TVN24+

Mieszkańcy północnej Japonii zmagają się z intensywnymi ulewami. W części kraju odnotowano rekordowe opady deszczu, przez które wylała rzeka. Mieszkańcy otrzymali nakazy ewakuacji.

Padało tak, że rzeka wystąpiła z brzegów

Padało tak, że rzeka wystąpiła z brzegów

Źródło:
Reuters

Silny deszcz przyczynił się do śmierci co najmniej ośmiu osób w Karaczi, największym mieście Pakistanu. Ulewy nadciągnęły nad miasto we wtorek, powodując paraliż komunikacyjny i przerwy w dostawach prądu. Burmistrz wprowadził stan wyjątkowy.

Stan wyjątkowy po ulewach, nie żyje osiem osób

Stan wyjątkowy po ulewach, nie żyje osiem osób

Źródło:
Reuters, Lead Pakistan

Naukowcy opracowali przepis na najsmaczniejszą czekoladę. Zespół z Wielkiej Brytanii zidentyfikował najważniejsze czynniki procesu fermentacji ziaren kakaowca, które wpływają na smak wyrobów. Jak się okazało, w osiągnięciu idealnego smaku pomagają pewne grupy mikroorganizmów. Taka wiedza może pomóc producentom czekolady w jej ulepszaniu.

Znaleźli przepis na idealną czekoladę

Znaleźli przepis na idealną czekoladę

Źródło:
PAP

Huragan Erin został uchwycony z pokładu Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Astronautom udało się zarejestrować dobrze widoczne centrum żywiołu i wirujące dookoła niego chmury. W nadchodzących dniach towarzyszące burzy opady mogą spowodować wiele szkód na Wschodnim Wybrzeżu Stanów Zjednoczonych.

Groźne oko i wirujące chmury. Astronauci sfilmowali huragan

Groźne oko i wirujące chmury. Astronauci sfilmowali huragan

Źródło:
PAP, Reuters, NHC

Efektowna kula ognia rozbłysła nad zachodnią Japonią. Bolid pojawił się na niebie we wtorek około godziny 23 czasu lokalnego i rozświetlił niebo tak, jakby nadszedł dzień.

W środku nocy niebo zrobiło się zielone

W środku nocy niebo zrobiło się zielone

Źródło:
Reuters, NHK, tvnmeteo.pl

Powódź, która była następstwem obfitych opadów deszczu, nawiedziła stolicę Jemenu. W Sanie oraz w mieście portowym Aden zalane zostały ulice i budynki.

Powódź w stolicy i w ważnym porcie. Ranni i duże szkody

Powódź w stolicy i w ważnym porcie. Ranni i duże szkody

Źródło:
Reuters, Xinhua

W ostatnich dziesięcioleciach na Florydzie zmniejszyła się drastycznie populacja błotnicy tęczowej (Farancia erytrogramma). Dlatego władze apelują, aby każdy przypadek pojawienie się tego węża został zgłoszony.

Szukają rzadkiego gatunku węża. "Potrzebujemy pomocy"

Szukają rzadkiego gatunku węża. "Potrzebujemy pomocy"

Źródło:
CNN, CBS News

Burza, podczas której wystąpiło silne gradobicie, nawiedziła hiszpańską prowincję Lleida. Ulice lokalnych miast i miejscowości zrobiły się białe, jakby nastała tam zima. 

Zaspy gradu na ulicach. "Tak silnej burzy nie było tutaj od 20 lat"

Zaspy gradu na ulicach. "Tak silnej burzy nie było tutaj od 20 lat"

Źródło:
ENEX, .eltiempo.es

W słowackich Tatrach odkryto nowy wodospad o wysokości ponad 100 metrów. Na jednym z odcinków trasy prowadzącej na jego szczyt można napić się wody prosto ze źródła wodospadu. Wejście na niego jest jednak wyjątkowo niebezpieczne.

W Tatrach odkryto wyjątkowy wodospad

W Tatrach odkryto wyjątkowy wodospad

Źródło:
PAP

W londyńskim zoo w Regent’s Park rozpoczęło się coroczne ważenie zwierząt. Będzie trwało cały tydzień. Kapibary, lemury i żółwie słoniowe stanęły jako pierwsze na wadze.

Lemury już stanęły na wadze, sajmiri będą oszukiwać

Lemury już stanęły na wadze, sajmiri będą oszukiwać

Źródło:
PAP, Reuters

Pożary pustoszą Europę. Do wtorku ogień strawił ponad 1,5 miliona hektarów terenów zielonych - więcej niż kiedykolwiek w okresie do połowy sierpnia. Najtrudniejsza sytuacja panuje na Półwyspie Iberyjskim, gdzie walka z żywiołem toczona jest na wielu frontach.

Europa płonie. Sytuacja jest najgorsza w historii

Europa płonie. Sytuacja jest najgorsza w historii

Źródło:
ENEX, SIC Noticias, El Pais, EFFIS

Tysiące ryb wspinających się po skałach zaobserwowano w Brazylii. Niewielkie zwierzęta chciały się dostać w górę rzeki. Naukowcy przyjrzeli się mechanizmom, jakie wykorzystują one podczas wspinaczki, oraz możliwym przyczynom tego zachowania.

Tysiące ryb wspinały się po skałach. Zobacz nagranie

Tysiące ryb wspinały się po skałach. Zobacz nagranie

Źródło:
Science X Network

Wzrósł bilans ofiar śmiertelnych powodzi w północnych Chinach. Prognozy nie zapowiadają poprawy pogody. Chiny ze śmiertelnymi ulewami zmagają się od miesiąca.

Liczba ofiar powodzi rośnie, a deszcz nie przestaje padać

Liczba ofiar powodzi rośnie, a deszcz nie przestaje padać

Źródło:
Reuters

Sezon na zbieranie grzybów coraz bliżej, a wraz z nim - zagrożenie stwarzane przez niewłaściwe oznaczenie gatunku. Co roku w Polsce pojawiają się przypadki zatrucia nimi. Przed wyruszeniem w las warto przypomnieć sobie podstawowe zasady bezpieczeństwa dotyczące grzybobrania.

Niewielka pomyłka, tragiczne konsekwencje. Zasady bezpiecznego grzybobrania

Niewielka pomyłka, tragiczne konsekwencje. Zasady bezpiecznego grzybobrania

Źródło:
PAP

Japońscy naukowcy zaobserwowali, że burzyki kreskowane wypróżniają się prawie wyłącznie podczas lotu, a nie kiedy unoszą się na wodzie. Czasami nawet wzbijają się w powietrze tylko w tym celu. Co istotne - robią to bardzo często, bo co 4-10 minut.

Wypróżniają się w locie - i to co kilka minut. Ten nawyk może mieć istotny wpływ na ocean

Wypróżniają się w locie - i to co kilka minut. Ten nawyk może mieć istotny wpływ na ocean

Źródło:
phys.org, Current Biology

Monarchy z Ameryki Północnej rozpoczęły coroczną podróż na południe. Organizacja badająca ich populację donosi, że w ostatnich latach liczba tych motyli drastycznie spadła. Ekolodzy mają jednak kilka pomysłów na to, jak ją odbudować.

Rozpoczęły swoją coroczną widowiskową podróż. Ich populacja spada na łeb na szyję

Rozpoczęły swoją coroczną widowiskową podróż. Ich populacja spada na łeb na szyję

Źródło:
FOX Weather

W pożarach, które siały spustoszenie w albańskim mieście Delvina, ucierpieli nie tylko ludzie, lecz także zwierzęta. Wiele z nich zostało poparzonych - na przykład klacz, którą zaopiekowała się Szwajcarka Maria Cristina Medina.

"Klacz walczy o życie", "nie udało nam się odpiąć krowy"

"Klacz walczy o życie", "nie udało nam się odpiąć krowy"

Źródło:
Reuters

Chwile grozy przeżyła grupa kajakarzy, która w niedzielę pływała po zbiorniku retencyjnym niedaleko Madrytu. Z powodu silnego wiatru część łódek wywróciła się, a kilkanaście osób wpadło do wody.

Silny wiatr wywrócił kajaki. Kilkanaście osób wpadło do wody

Silny wiatr wywrócił kajaki. Kilkanaście osób wpadło do wody

Źródło:
ENEX, El Confidencial

Zanim skończą się wakacje na termometrach znowu będzie prawie 30 stopni. Co jeszcze przyniesie nam sierpniowa aura? Sprawdź autorską, długoterminową prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: raz tak, raz inaczej - żadnej stabilizacji

Pogoda na 16 dni: raz tak, raz inaczej - żadnej stabilizacji

Źródło:
tvnmeteo.pl

60 procent lądów na Ziemi ponosi poważne straty w zakresie funkcjonalnej integralności biosfery - zdolności ekosystemów do samoregulacji. Jak wyliczyli badacze, najtrudniejsza sytuacja panuje w regionach Europy, Azji i Ameryki Północnej. To kolejny dowód na coraz większe zmiany w środowisku naturalnym spowodowane działalnością człowieka.

Ponad połowa lądów Ziemi poza strefą bezpieczeństwa. Na czele Europa

Ponad połowa lądów Ziemi poza strefą bezpieczeństwa. Na czele Europa

Źródło:
Potsdam Institute for Climate Impact Research

Długa, jasna smuga pojawiła się na polskim niebie w nocy z niedzieli na poniedziałek. Obiekt, który ją zostawił, poruszał się z północy na południe. Prawdopodobnie był to jeden ze stopni chińskiej rakiety, która w niedzielę wyniosła na orbitę konkurencję dla Starlinków.

Jasna smuga przecięła polskie niebo

Źródło:
Mr SuperMole, "O kosmosie i astronautyce"