Trzęsienie ziemi w Turcji

Trzęsienie ziemi w Turcji

Wstrząs o sile 7,2 w skali Richtera nawiedził w niedzielę 23 października wschodni rejon Turcji. Bilans ofiar śmiertelnych wynosi 601 osób, rannych jest ponad 4150 , a 600 tys. ludzi pozostaje bez dachu nad głową. 231 udało się uratować spod gruzów. Akcja ratunkowa dobiegła końca. Premier Turcji zaapelował o pomoc, której początkowo odmówił. Na miejsce dotarły już kontenery m.in. z Francji, Izraela, Ukrainy oraz Wielkiej Brytanii.

Do zdarzenia doszło o godz. 13.41 czasu tureckiego (12.41 czasu polskiego) w niedzielę 23 października. Epicentrum trzęsienia ziemi o sile 7,2 w skali Richtera znajdowało się 17 kilometrów na północny-wschód od miasta Wan, będącego głównym ośrodkiem prowincji o tej samej nazwie. Później nastąpiło jeszcze ok. 100 wstrząsów wtórnych. Zgodnie z informacjami podanymi przez Służbę Geologiczną Stanów Zjednoczonych, najsilniejsze z nich miały 5,1 i 6,1 w skali Richtera.

We wtorek doszło do kolejnych wstrząsów wtórnych, które miały siłę 5,4 stopnia w skali Richtera.

Intensywność trzęsienia ziemi/ mapa USGS

Niedzielne trzęsienie ziemi było też odczuwalne w Armenii i Iranie. Oba kraje sąsiadują z prowincją Wan. W Erewaniu, ormiańskiej stolicy, nie stwierdzono ofiar ani większych strat materialnych, podobnie w kilku przygranicznych irańskich miejscowościach.

Oficjalny bilans ofiar śmiertelnych wynosi obecnie 601 osób, rannych jest 4150. Liczba ta może jeszcze wzrosnąć. Ratownicy wydobyli spod gruzów 231 poszkodowanych, którzy uszli z życiem, w tym niemowle. Bez dachu nad głową pozostało 600 tys. ludzi. Ich sytuacja jest bardzo trudna, również ze względu na niskie temperatury.

Władze poinformowały, że rozdały w prowincji Wan ponad 43 tysiące namiotów, lecz potrzeby są dużo większe. Wielu ludzi, których domy nie są bardzo uszkodzone, domaga się namiotów z obawy przed kolejnymi wstrząsami.

- Nasz dom jest w dobrym stanie, lecz żyjemy w namiocie ze strachu. Wrócimy gdy przeminą wstrząsy wtórne i rząd powie, że nasz dom jest bezpieczny - powiedział Fadli Kocak, właściciel piekarni w Ercis, który ma nadzieję, że wznowi pracę w ciągu tygodnia.

Zakaz zbliżania się do budynków

W najbardziej dotkniętych kataklizmem miastach Wan i Ercis nie ma prądu, światła i ogrzewania. Wielu poszkodowanych w poszukiwaniu schronienia udało się do pobliskich wiosek, gdzie mieszkają ich krewni. O znacznych zniszczeniach i ofiarach w ludziach doniesiono także z okręgu Celebibag. Zawaliło się tam wiele budynków, m.in. akademiki, hotele i stacje benzynowe. W poniedziałek i wtorek przedstawiciele lokalnych władz w rozmowie z agencjami informacyjnymi mówili, że spod gruzów wciąż słychać krzyki osób proszących o ratunek.

Według organizacji humanitarnej Turecki Czerwony Półksiężyc, w Wan zapadło się około dziesięciu budynków, a w Ercis ok. 80 budynków. Władze miast wydały zakaz zbliżania się do zniszczonych domów, które mogą ostatecznie zawalić się pod wpływem licznych wstrząsów wtórnych.

Dodatkowo państwowa turecka telewizja podała, że z zakładu karnego w Wan uciekło ok. 150 więźniów. Jednak według przedstawiciela władz ośrodka uciekinierów było znacznie mniej, a część z nich dobrowolnie wróciła do celi.

Brakuje koców i namiotów

Do dotkniętego kataklizmem regionu skierowano jeszcze w niedzielę ponad 1200 ekip ratunkowych z 38 tureckich prowincji. Do pomocy zaangażowano również wojsko. Turecki Czerwony Półksiężyc od początku stara się zapewnić pomoc i schronienie bezdomnym poszkodowanym. Warunki pogodowe są zdecydowanie nie sprzyjające - już w nocy z poniedziałku na wtorek termometry pokazały poniżej 0 st. C.

Pomoc zorganizowana przez turecki rząd szybko okazała się niedostateczna. W mieście Wan grupa ok. 100 osób splądrowała ciężarówki Czerwonego Półksiężyca wiozące koce, żywność i ubrania. Według agencji informacyjnych w innych miejscach regionu zdesperowani mieszkańcy walczyli między sobą o rozdzielane namioty.

Jednak przyjmą pomoc

W niedzielę na miejsce tragedii, tuż po trzęsieniu ziemi, udał się premier Turcji, Recep Erdogan, który samodzielnie oceniał ogrom strat z pokładu rządowego śmigłowca. Wiele krajów - m.in.: USA, Polska, Rosja, Niemcy, Armenia i Izrael - jeszcze w dniu trzęsienia ziemi zaoferowało swoją pomoc humanitarną. Szef tureckiego rządu początkowo odmówił przyjęcia pomocy.

Sytuacja poszkodowanych stała się jednak na tyle trudna, a turecka pomoc humanitarna niewystarczająca, że Erdogan musiał zmienić swoje stanowisko. Ankara poprosiła we wtorek, 25 października, Tel Awiw o przyczepy mieszkalne dla bezdomnych ofiar trzęsienia ziemi.

Premier Turcji otwarcie przyznał, że jego rząd w niewystarczającym stopniu pomógł ofiarom. Najwięcej niedociągnięć było w czasie pierwszych 24 godzin od zdarzenia. Szybko zabrakło pomocy humanitarnej, a w szczególności namiotów dla poszkodowanych. Szef rządu zgodził się również na przyjęcie pomocy oferowanej wcześniej przed organizacje humanitarne i państwa, które uprzednio złożyły swoją ofertę.

Na styku 4 płyt tektonicznych

W ciągu ostatnich 30 lat tylko jedno trzęsienie ziemi było silniejsze niż to, które nawiedziło w 23 października wschodni rejon Turcji. Wstrząs o sile 7,6 w skali Richtera, miał epicentrum w mieście Izmit na azjatyckim brzegu Morza Marmara. Zginęło wówczas co najmniej 17 tysięcy ludzi.

Rozmowa z Mirosławem Rutkowskim (TVN24)
Rozmowa z Mirosławem Rutkowskim (TVN24)

Wschodnia część Turcji, zwłaszcza Wyżyna Armeńska, gdzie miało miejsce niedzielne trzęsienie ziemi, to bardzo aktywny sejsmicznie region. Stykają się tam aż cztery płyty tektoniczne: euroazjatycka, afrykańska, arabska i irańska. Tarcie między nimi, związane z ich przemieszczaniem się, wywołuje wstrząsy.

Teoria Rossa Steina

Według ekspertów, teraz zagrożone są inne państwa. Nawet te oddalone od Turcji o 1000 km. Mirosław Rutkowski z Polskiego Instytutu Geologicznego wyjaśnił w poniedziałek na antenie TVN24, skąd bieże się taki pogląd.

- Nie ma żadnej reguły, która pozwoliłaby przewidzieć kolejne trzęsienie - podkreślił naukowiec. Jednak w swojej wypowiedzi dotyczącej kolejnych zagrożeń, powołał się na teorię amerykańskiego geofizyka Rossa Steina, która wskazuje, że trzęsienia ziemi następują po sobie, jak domino.

- Ruchy płyt tektonicznych w rejonie wschodniej Turcji i sąsiadujących z nią krajów, mogą odczuć przede wszystkim obywatele Iranu. Zagrożone są jednak również Armenia i Gruzja oraz cały pas ziemi, który ciągnie się od podnóża Himalajów, poprzez Iran, góry Zagros, Anatolię i teoretycznie kończy się na Morzu Egejskim - powiedział Rutkowski.

"Specyficzne domino"

Teza, wspomnianego przez polskiego naukowca, geofizyka Rossa Steina zakłada, że trzęsienia ziemi we wspomnianym rejonie "kontaktują się ze sobą". Wstrząs w jednym miejscu ma przenosić energię do terenu znacznie od niego oddalonego, nigdy do sąsiedniego rejonu.

- To jest specyficzne domino, w którym kostki nie przewracają się jedna za drugą, ale pierwsza powoduje ruch kostki znajdującej się o 1000 km dalej. Teoria Steina to jednak dopiero zalążek, nie możemy przewidzieć, czy nastąpi tak i w tym przypadku - powiedział Rutkowski.

Mapa płyt tektonicznych na świecie/NASA

Kalendarium trzęsień ziemi na terenie Turcji w ciągu ostatnich 30 lat:

30 października 1983 roku - wstrząs o sile 6,9 w skali Richtera spustoszył 77 miejscowości w rejonie Erzurum we wschodniej Anatolii, zabijając 1342 ludzi.

13 marca 1992 roku - w trzęsieniu ziemi o sile 6,8 w skali Richtera w prowincji Erzincan na wschodzie kraju śmierć poniosło co najmniej 498 ludzi; 200 budynków uległo całkowitemu zniszczeniu.

17 sierpnia 1999 roku - trzęsienie o sile 7,6 w skali Richtera z epicentrum koło miasta Izmit na azjatyckim brzegu Morza Marmara pozbawiło życia co najmniej 17,1 tys. ludzi.

12 listopada 1999 roku - w prowincji Duzce na północnym zachodzie kraju wystąpił wstrząs o sile 7,2 w skali Richtera, który spowodował 894 ofiary śmiertelne. Jego epicentrum znajdowało się około 100 kilometrów na wschód od epicentrum wcześniejszego katastrofalnego trzęsienia z tego samego roku.

3 lutego 2002 roku - trzęsienie o sile 6,2 w skali Richtera w prowincji Afyon w zachodniej Turcji pociągnęło za sobą śmierć co najmniej 44 ludzi.

1 maja 2003 roku - co najmniej 176 ludzi, w tym ponad 80 dzieci zakwaterowanych w szkolnym internacie, zginęło w trzęsieniu ziemi o sile 6,4 w skali Richtera w prowincji Bingol na południowym wschodzie kraju.

8 marca 2010 roku - w trzęsieniu o sile 6,0 w skali Richtera w prowincji Elazig we wschodniej Turcji śmierć poniosło co najmniej 51 osób.

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Nad Wyspami Brytyjskimi przechodzi burza Eowyn. W Szkocji obowiązuje najwyższy, czerwony stopień ostrzeżeń meteorologicznych, a alarmy niższego stopnia mają utrzymywać się przez kilka najbliższych dni. Rano i wczesnym popołudniem wiatr spowodował wiele utrudnień w Irlandii, gdzie zanotowano rekordowo silne porywy.

Najwyższy stopień alertów na Wyspach. "To jest wręcz apokaliptyczne"

Najwyższy stopień alertów na Wyspach. "To jest wręcz apokaliptyczne"

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, BBC, irishtimes.com, Reuters

Pogoda na jutro. W sobotę 25.01 temperatura mocno pójdzie w górę. Na południowym zachodzie Polski będzie aż 13 stopni Celsjusza. W górach i nad morzem silnie powieje.

Pogoda na jutro - sobota 25.01. Nawet kilkanaście stopni na termometrach

Pogoda na jutro - sobota 25.01. Nawet kilkanaście stopni na termometrach

Źródło:
tvnmeteo.pl

Pogoda w ostatni weekend stycznia w niczym nie będzie przypominać zimy. Temperatura przekroczy 10 stopni Celsjusza, a podobnego ciepła spodziewamy się też w następnym tygodniu. W niektórych regionach popada deszcz, ale czeka nas również dużo chwil ze słońcem.

Będzie ciepło jak wiosną. Pogoda na pięć dni

Będzie ciepło jak wiosną. Pogoda na pięć dni

Źródło:
tvnmeteo.pl

Burza Eowyn szaleje na Wyspach Brytyjskich. Do redakcji Kontaktu24 zgłosiła się pani Martyna, która od 14 lat mieszka w Irlandii. Kobieta przedstawiła, jak wyglądają konsekwencje gwałtownej pogody w mieście Galway.

"Miasto jest zdemolowane, wiatr rozrywa drzewa na pół". Relacja Polki z Galway

"Miasto jest zdemolowane, wiatr rozrywa drzewa na pół". Relacja Polki z Galway

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

W Teksasie zamarzły... aligatory. Zwierzęta zostały skute lodem podczas fali zimna, jaka nawiedziła południowo-wschodnie Stany Zjednoczone. Jak wyjaśnili eksperci, zwierzęta są bezpieczne - potrafią one spowolnić swój metabolizm tak, by przetrwać w ekstremalnych warunkach.

Było tak zimno, że aligatory zamarzły

Było tak zimno, że aligatory zamarzły

Źródło:
Gator Country Beaumont Texas, tvnmeteo.pl

Na plaży w Puntland, autonomicznym regionie Somalii, znaleziono ponad 100 martwych delfinów. Na ten moment nie wiadomo, co mogło być przyczyną śmierci zwierząt. Lokalne władze wszczęły dochodzenie.

Ponad 100 martwych delfinów na plaży

Ponad 100 martwych delfinów na plaży

Źródło:
Reuters, hornobserver.com, hiiraan.com

IMGW wydał prognozę zagrożeń na nadchodzące dni. Synoptycy poinformowali, że w niektórych regionach pojawić się mogą silne porywy wiatru. Niewykluczone są także utrudnienia w postaci oblodzeń. Sprawdź, gdzie aura może stanowić zagrożenie.

Silny wiatr, niebezpieczny lód. Gdzie IMGW może wydać ostrzeżenia

Silny wiatr, niebezpieczny lód. Gdzie IMGW może wydać ostrzeżenia

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Strażacy wciąż walczą się z pożarem Hughes Fire, który szaleje na północ od Los Angeles w Kalifornii. Jak podała agencja Reuters, rozprzestrzenianie się ognia udało się w czwartek zatrzymać. W hrabstwie, które doświadczyło potęgi żywiołu, ma zacząć padać, co rodzi jednak kolejne zagrożenie.

Konsekwencje pożaru widać z kosmosu. Ogień strawił już cztery tysiące hektarów

Konsekwencje pożaru widać z kosmosu. Ogień strawił już cztery tysiące hektarów

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters

W niedzielę odbędzie się 33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Jaka pogoda czeka nas tego dnia? Sprawdź prognozę pogody na 26 stycznia 2025 roku.

WOŚP 2025. Niektórym przydadzą się parasole

WOŚP 2025. Niektórym przydadzą się parasole

Źródło:
tvnmeteo.pl

W modelach pogodowych nie widać skandynawskiego wyżu, który miałby sprowadzić zimno. Zamiast tego pogodę mają kształtować atlantyckie niże. Temperatura w Polsce już niedługo może wzrosnąć powyżej 10 stopni Celsjusza. Co jeszcze przyniesie koniec stycznia i początek lutego? Synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek sprawdza, czy są szanse na powrót chłodu i śniegu.

Mapy "rozgrzane do czerwoności". Nasza synoptyk sprawdza szanse na zimę

Mapy "rozgrzane do czerwoności". Nasza synoptyk sprawdza szanse na zimę

Źródło:
tvnmeteo.pl

Część Stanów Zjednoczonych znalazła się w objęciach surowej zimy. W jednym z miast w stanie Michigan doszło do pęknięcia sieci wodociągowej. Woda z rur wypłynęła na ulice i bardzo szybko zamarzła, tworząc na zaparkowanych pojazdach grubą warstwę lodu.

Mróz taki, że pękały rury. Auta pokryła gruba warstwa lodu

Mróz taki, że pękały rury. Auta pokryła gruba warstwa lodu

Źródło:
fox2detroit.com, CNN

Z powodu dużego zanieczyszczenia powietrza w Bangkoku w czwartek zamknięto blisko 200 szkół. Mieszkańców poproszono o pracę z domu, a w niektórych dzielnicach miasta ograniczono ruch samochodowy.

Zamknięto prawie 200 szkół, mieszkańców poproszono o zostanie w domach

Zamknięto prawie 200 szkół, mieszkańców poproszono o zostanie w domach

Źródło:
PAP, AFP

Głuszce to bardzo charakterystyczne ptaki. W okresie godowym, który zaczyna się w połowie kwietnia, samce wydają z siebie serię odgłosów, by zwabić partnerkę. Pewnemu fotografowi z Rumunii udało się jednak nagrać taką "arię" na długo przed nadejściem wiosny.

Usłyszał charakterystyczny śpiew. O wiele za wcześnie

Usłyszał charakterystyczny śpiew. O wiele za wcześnie

Źródło:
ENEX, tvnmeteo.pl

Dwa trzęsienia ziemi w odstępie kilku godzin nawiedziły w czwartek Filipiny. W mieście San Francisco na wschodzie kraju uszkodzonych zostało kilkanaście budynków - przekazały lokalne władze.

Dwa trzęsienia ziemi i kilkadziesiąt wstrząsów wtórnych

Dwa trzęsienia ziemi i kilkadziesiąt wstrząsów wtórnych

Źródło:
Reuters

W środę w Karkonoszach doszło do kolejnego w ostatnich dniach poważnego wypadku. Turysta doznał licznych obrażeń po tym, jak osunął się z krawędzi zbocza w Kotle Wielkiego Stawu i stoczył się z dużej wysokości. Ratownicy przestrzegają, że w górach jest bardzo ślisko i wybierając się w wysokie partie, należy być odpowiednio przygotowanym.

Turysta stoczył się z 300 metrów. Seria wypadków w Karkonoszach

Turysta stoczył się z 300 metrów. Seria wypadków w Karkonoszach

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Góra lodowa A23a jest na kursie kolizyjnym z Georgią Południową, brytyjską wyspą położoną na południowym Atlantyku. Jeśli w nią uderzy, zginą zwierzęta takie jak pingwiny i foki.

Największa góra lodowa świata sunie na wyspę. Życie pingwinów i fok zagrożone

Największa góra lodowa świata sunie na wyspę. Życie pingwinów i fok zagrożone

Źródło:
BBC, bas.ac.uk

Internauci twierdzą w mediach społecznościowych, że gęste mgły, które pojawiały się w ostatnim czasie w różnych miejscach na świecie, to sztucznie wywołane zjawisko. Nadali mu nawet nazwę - Fogvid-24. Według nich to mieszanka szkodliwych pyłów, a kontakt z nią skutkuje grypopodobnymi objawami. Ta teoria spiskowa, choć powstała w Stanach Zjednoczonych, dotarła już do Polski.

Fogvid-24, czyli "mgła śmierci", która wywołuje objawy grypopodobne. Nowa teoria spiskowa

Fogvid-24, czyli "mgła śmierci", która wywołuje objawy grypopodobne. Nowa teoria spiskowa

Źródło:
Konkret24

Dwa słupy energetyczne runęły pod naporem silnego wiatru w pobliżu miasta Oaxaca w Meksyku. Z tego powodu mieszkańcy od kilku dni borykają się z brakiem energii elektrycznej. Wichury doprowadziły także do paraliżu na jednej z dróg.

Wichura powaliła słupy energetyczne i przewróciła ciężarówkę

Wichura powaliła słupy energetyczne i przewróciła ciężarówkę

Źródło:
Gobierno de Mexico, ENEX

Fala upałów nawiedziła Brazylię. We wtorek termometry pokazały prawie 40 stopni. Pracownicy zoo w Rio de Janeiro pomagają zwierzętom przetrwać spiekotę, częstując je mrożonymi przysmakami. W tym samym czasie zwierzęta na ciepłym zazwyczaj południu Stanów Zjednoczonych zasypał śnieg.

"Nie ma jeszcze dziesiątej, a już jest upał". Prawie 40 stopni w Brazylii

"Nie ma jeszcze dziesiątej, a już jest upał". Prawie 40 stopni w Brazylii

Źródło:
Reuters, tvnmeteo.pl, INMET, istoe.com.br

W Nigerii rozprzestrzenia się epidemia gorączki Lassa. W najnowszym komunikacie Nigeryjskie Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom (NCDC) potwierdziło śmierć 22 osób i 143 zdiagnozowane przypadki choroby w pierwszych dwóch tygodniach 2025 roku. Według NCDC sytuacja w kraju jest krytyczna.

Epidemia gorączki Lassa. 22 osoby nie żyją

Epidemia gorączki Lassa. 22 osoby nie żyją

Źródło:
PAP

Arktyczne zimno, które sięgnęło południowych części Stanów Zjednoczonych, sprowadziło śnieg i opady marznące do regionów, które od wielu lat nie doświadczyły tak potężnego ataku zimy. Według władz zginęło co najmniej 12 osób.

"Nigdy czegoś takiego nie widziałem. I prawdopodobnie nigdy więcej nie zobaczę"

"Nigdy czegoś takiego nie widziałem. I prawdopodobnie nigdy więcej nie zobaczę"

Aktualizacja:
Źródło:
CNN, PAP, NWS, eu.usatoday.com

Ośmioletnia kotka o imieniu Mittens w ciągu 24 godzin trzy razy leciała samolotem między Nową Zelandią a Australią. Pracownicy lotniska nie zauważyli klatki ze zwierzęciem podczas rozładunku luku bagażowego.

Kot został w samolocie. Odbył trzy podróże w ciągu doby

Kot został w samolocie. Odbył trzy podróże w ciągu doby

Źródło:
BBC

Policja w Houston w Teksasie ma duży kłopot ze szczurami, które spożywają narkotyki skonfiskowane i przechowywane w magazynach. Nawet deratyzatorzy nie radzą sobie z plagą. Do tej pory gryzonie miały wpływ na bieg przynajmniej jednej bieżącej sprawy.

Duży problem policji. Szczury "uzależnione od narkotyków" zjadają dowody

Duży problem policji. Szczury "uzależnione od narkotyków" zjadają dowody

Źródło:
PAP, CBS News

W worku na śmieci pod greckimi Salonikami znaleziono marmurową rzeźbę kobiety - poinformowała w środę policja. Eksperci szacują jej wiek na ponad dwa tysiące lat. Obiekt wysłano na dalsze badania archeologiczne.

Rzeźba znaleziona w worku na śmieci. Może mieć ponad dwa tysiące lat

Rzeźba znaleziona w worku na śmieci. Może mieć ponad dwa tysiące lat

Źródło:
PAP

Przechodzący przez Portugalię niż Garoe przyczynił się do bardzo silnych i niebezpiecznych zjawisk. W dystrykcie Setubal doszło do silnej burzy z piorunami. Jeden z nich uderzył w budynek popularnej restauracji.

Piorun trafił w restaurację na plaży w Portugalii

Piorun trafił w restaurację na plaży w Portugalii

Źródło:
CNN Portugal, IPMA, Safe Communities Portugal

Zima na dobre rozgościła się w południowych regionach Stanów Zjednoczonych. Potężnie sypnęło między innymi w miejscowości Baton Rouge w stanie Luizjana. Opady sprawiły radość maskotce tamtejszego uniwersytetu.

Tygrys bengalski przysypany śniegiem

Tygrys bengalski przysypany śniegiem

Źródło:
CNN, lsu.edu

Dikeledi przetoczył się przez Mozambik. W wyniku żywiołu w prowincji Nampula zginęło co najmniej 11 osób - podały miejscowe władze. Cyklon przyniósł ulewne opady deszczu oraz porywisty wiatr, którego porywy sięgały 195 kilometrów na godzinę.

Dziesiątki tysięcy zniszczonych domów. Wzrósł bilans ofiar cyklonu Dikeledi

Dziesiątki tysięcy zniszczonych domów. Wzrósł bilans ofiar cyklonu Dikeledi

Źródło:
PAP, aimnews.org

Australijscy naukowcy przeanalizowali wpływ ocieplenia klimatu na funkcjonowanie jaszczurek pustynnych. Jak wynika z badań, rosnąca temperatura będzie zagrożeniem dla gadów polujących w trakcie dnia, którym coraz trudniej będzie zdobywać odpowiednią ilość pożywienia. Problem szczególnie dotknie zwierzęta żyjące w Afryce.

Wzrost "kosztów życia" u jaszczurek. Winna zmiana klimatu

Wzrost "kosztów życia" u jaszczurek. Winna zmiana klimatu

Źródło:
PAP

Amerykańska Federalna Agencja Lotnictwa (FAA) wymaga od należącej do Elona Muska firmy SpaceX dochodzenia w związku z wypadkiem podczas ostatniego testowego lotu rakiety Starship. Statek kosmiczny eksplodował w powietrzu, a jego szczątki spadły na Ziemię. Agencja zawiesiła kolejne loty do czasu wyjaśnienia tej sprawy.

Megarakieta Starship na razie nie poleci. W firmie Muska trzeba przeprowadzić dochodzenie

Megarakieta Starship na razie nie poleci. W firmie Muska trzeba przeprowadzić dochodzenie

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl

Na miłośników obserwacji nocnego nieba czeka prawdziwa gratka. Nadchodzą tygodnie, podczas których będziemy mogli ujrzeć siedem planet Układu Słonecznego. Do dostrzeżenia większości z nich nie będą potrzebne żadne urządzenia.

Patrzcie w niebo, bo większość planet będzie "na wyciągnięcie dłoni"

Patrzcie w niebo, bo większość planet będzie "na wyciągnięcie dłoni"

Źródło:
PAP