W ramach ochrony bocianów białych we wschodniej Polsce, powstał projekt ochrony tych ptaków. Polskie Towarzystwo Ochrony Ptaków, które wraz z innymi podmiotami realizuje przedsięwzięcie, przewiduje budowę bezpiecznych platform pod gniazda lub przenoszenie gniazd w inne miejsca.
Według koordynatora projektu Adama Zbyryta z Polskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków, ochrona bocianów białych jest potrzebna, bo mimo, iż widzimy je często i wydaje się, że jest ich dużo, w ciągu ostatnich dziesięciu lat w Polsce ubyło prawie 10 tys. par tych ptaków.
- Spada nie tylko liczebność tego gatunku, ale także tolerancja społeczna. Coraz mniej ludzi akceptuje gniazdowanie bocianów w obrębie gospodarstw, a w szczególności na dachach budynków. Powoduje to, że gniazda takie są usuwane bez zapewnienia jednoczesnej rekompensaty w postaci innego miejsca lęgowego. Brakuje także miejsc rehabilitacji tego gatunku, w związku z czym ginie wiele ptaków, które można byłoby uratować - mówi Zbyryt.
Według danych w oparciu o wyniki przeprowadzonego w 2014 roku międzynarodowego spisu bociana białego, polska populacja tych ptaków nie przekracza 45 tys. par lęgowych i jest nawet o 15-20 proc. mniejsza niż 10 lat wcześniej.
Zabezpieczone gniazda i sieci energetyczne
Dlatego, by poprawić warunki bocianom, w ramach projektu będzie zabezpieczonych ok. 400 gniazd, którą są zagrożone zniszczeniem, lub znajdują się w miejscach, gdzie dochodzi do konfliktów z człowiekiem. PTOP stale monitoruje takie miejsca. Gniazda z dachów i kominów będą przenoszone na słupy.
Przewidziano również zabezpieczenie 270 elementów sieci elektroenergetycznych, gdzie bociany giną na skutek porażenia prądem np. na stacjach transformatorowych. Na czterech odcinkach linii wysokiego napięcia będą też wieszane specjalne kule ostrzegawcze. W pracach terenowych ma pomóc zakup samochodu z podnośnikiem.
Fundusze i obszar działania
Na projekt, który potrwa do końca lipca 2020 roku, przeznaczonych zostało 6 mln zł. Pieniądze pochodzą z unijnego programu Life oraz od niemieckiej organizacji Vogelschutz Komitee e.V.
Działania obejmą doliny rzek, takich jak: Narew, Biebrza, Bug, Nurzec, Liwiec, Omulew, Płodownica. Znajdują się one na terenie dziesięciu obszarów Natura 2000: Górna Dolina Narwi, Bagienna Dolina Narwi, Bagno Wizna, Ostoja Biebrzańska, Dolina Górnego Nurca, Przełomowa Dolina Narwi, Dolina Dolnej Narwi, Dolina Omulwi i Płodownicy, Dolina Liwca, Dolina Dolnego Bugu.
Na terenie obszarów sieci Natura 2000 ekolodzy chcą dodatkowo monitorować bociany przez cztery lata. Chodzi głównie o sukces lęgowy.
Renowacja i edukacja
Adam Zbyryt poinformował, że dzięki pieniądzom z projektu, będą remontowane dwa ośrodki rehabilitacji i opieki nad bocianami: w Biebrzańskim Parku Narodowym i Łomżyńskim Parku Krajobrazowym Doliny Narwi. Parki te są partnerami w projekcie.
Nie zabraknie też elementów edukacyjnych. Przewidziano szkolenia poświęcone ochronie bocianów, przygotowane dla samorządów, firm energetycznych, różnych instytucji zajmujących się ochroną przyrody czy też np. weterynarzy. Będą też organizowane spotkania z mieszkańcami wsi, poświęcone tradycjom związanym z bocianami.
Choć często bociany mają problemy przez ludzi, którzy nie chcą by ptaki robiły gniazda na dachach domów i kominach, to właśnie ludzie często także ratują zwierzęta, które są w niebezpieczeństwie. Zobacz historię młodego bociana uratowanego w 2015 roku po burzy w Borkowie (woj. podlaskie).
Autor: zupi/jap / Źródło: PAP