W Karpaczu panują idealne warunki do jazdy na nartach. W ciągu nocy dopadało śniegu, a nad bezpieczeństwem na stokach czuwają ratownicy wraz z psami.
W nocy w Karpaczu spadło około 10 centymetrów śniegu. - Jazda w takiej scenerii, w takich warunkach, to jest coś, co jest wyjątkowe - mówił Grzegorz Tarczewski, zastępca naczelnika Karkonoskiej Grupy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Jak dodał, o bezpieczeństwo narciarzy dbają ratownicy.
Pomagają psy
Michał Barski, ratownik karkonoskiej grupy GOPR opowiada, że w trosce o bezpieczeństwo narciarzy, ratownicy korzystają z pomocy psów. - Sytuacja w tym roku jest wyśmienita, bo mamy bardzo dobre warunki śniegowe. Tego nam brakowało przez wiele ostatnich lat - mówił Barski. Pojawia się też więcej turystów, a to sprawia, że zdarza się więcej wypadków - najczęściej z powodu wychłodzenia. - Wycieczki w góry musimy zaplanować od wczesnych godzin porannych - doradza ratownik.
Idealny dla początkujących
O urokach Karpacza i ośrodka narciarskiego Winterpol Karpacz Biały Jar opowiada Noemi Kościsz, która mieszka tutaj od urodzenia, a na nartach jeździ od piątego roku życia. Jej zdaniem, to miejsce idealne dla tych, którzy chcą nauczyć się jeździć na nartach. - Stacja przygotowana jest dla osób początkujących - mówiła Kościsz.
Autor: dd / Źródło: tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: tvnmeteo.pl