Żeby utworzyło się tornado, które jest jednym z najbardziej niszczycielskich żywiołów, muszą zostać spełnione dwa warunki. Pierwszym z nich jest pojawienie się na niebie cumulonimbusa - chmury burzowej, którą wszyscy doskonale znamy.
Oklahoma, amerykański stan nawiedzany w ostatnim czasie przez tornada, leży na obszarze szczególnie narażonym na występowanie tego typu zjawisk. Ten obszar nazywa się Aleją Tornad, a poza Oklahomą znajdują się w nim takie stany, jak Teksas, Kansas, Nebraska, Iowa i Dakota Południowa.
Czym są tornada, które w nocy z poniedziałku na wtorek pozbawiły życia co najmniej 91 osób, a także doprowadziły do poważnych zniszczeń?
Konieczny cumulonimbus
Jak tłumaczy w "Encyklopedii Pogody" Tomasz Wasilewski, prezenter pogody TVN Meteo, warunkiem koniecznym do utworzenia się tornada jest pojawienie się na niebie chmury burzowej nazywanej cumulonimbusem. To dlatego, że tornado to wir powietrza rotujący cyklonicznie, czyli przeciwnie do ruchu wskazówek zegara, wyrastający z podstawy cumulonimbusa.
W niektórych cumulonimbusach tworzą się tak zwane mezocyklony. Powstają one na skutek różnic dotyczących i prędkości, i kierunku wiatru, jakie odnotowuje się na różnych wysokościach. Przez te różnice masy powietrza najpierw zaczynają wirować w osi poziomej, a później - jeśli prąd wstępujący powietrza (taki, w którym powietrze podnosi się do góry) w chmurze burzowej jest wystarczająco silny - następuje odchylenie poziomego wiru powietrza w kierunku pionowym. W ten sposób powietrze unoszące się do góry jest wprawiane w ruch wirowy. Chmurę, w której występuje taki proces, nazywa się superkomórką burzową.
Chmury stropowe
Kolejnym warunkiem do tego, by powstało tornado, jest przeciwnie skierowany strumień powietrza. To tzw. prąd zstępujący, który jest skierowany ku powierzchni Ziemi.
- To on powoduje coś jakby zepchnięcie rotacji od podstawy chmury burzowej ku powierzchni Ziemi - tłumaczył w "Encyklopedii Pogody" Szymon Walczakiewicz z Wydziału nauk o Ziemi Uniwersytetu Szczecińskiego.
Moment, kiedy tornado schodzi, poprzedza utworzenie się tzw. chmury stropowej, która też rotuje. Walczakiewicz zaznaczył, że jeśli ta rotacja jest widoczna, to prawdopodobieństwo, że dojdzie do tornada jest bardzo duże.
To naprawdę niebezpieczny żywioł
Superkomórki burzowe, które są przyczyną tornad, potrafią przemieszczać się setki kilometrów. Ich leje mogą mieć średnicę kilkuset metrów, a otaczają je odłamki uszkodzonych obiektów.
Jak zaznaczył Wasilewski, szerokość i kształt nie są miarą siły tornada. Walczakiewicz wyliczył, że tornada przyjmują dwa kształty - albo klinu, którego szerokość jest większa niż wysokość, albo liny - wtedy ich leje są bardzo wąskie, ale to wcale nie idzie w parze z małą siłą tornada.
Siłę tornada mierzy się tzw. skalą Fujity. Określa ona rozmiar zniszczeń, a jej rozpiętość waha się od F0 do F5. Najczęstszymi tornadami są te o sile F2 i F3. Jeśli chodzi o prędkość, z jaką wieje wiatr, to w tornadach wynosi ona średnio 150 km/h. Zdarzają się jednak i takie, w których prędkość wiatru wynosi 450 km/h.
Autor: map/mj/k / Źródło: TVN Meteo