Tęsknicie za zimą z prawdziwego zdarzenia? Najnowsze prognozy mówią o tym, że lada moment da ona nam o sobie znać. Sylwester ma być mroźny, a tuż po Nowym Roku spadnie śnieg, o czym pisze meteorolog Arleta Unton-Pyziołek.
Przyzwyczailiśmy się do pochmurnej, ciepłej, deszczowej i wietrznej pogody. Gdy w modelach meteorologicznych zaczęły pojawiać się coraz wyraźniejsze symptomy ochłodzenia na przełomie grudnia i stycznia, trudno było uwierzyć w nie tylko zwykłemu odbiorcy prognoz, lecz także i meteorologowi. A tu ochłodzenie idzie jak się patrzy! Koleżanka redakcyjna Dorota Gardias skwitowała te prognozy krótko - "czyli jak zwykle: po ciepłych Świętach ochłodzenie".
Przed Polakami jeszcze dwa dni ciepła. W niedzielę i poniedziałek w polarnych masach powietrza napływających z zachodu temperatura wzrastać będzie do 5-8 stopni Celsjusza na północnym wschodzie, 8-11 st. w centrum i 9-13 st. na południowym zachodzie. W te dni pogodę kształtowały będą układy niżowe znad zachodniej i północnej Europy.
Od wtorku 29 grudnia dowodzenie przejmie wyż. Jego centrum znalazło się w sobotnie popołudnie nad Morzem Norweskim i wędruje zdecydowanie na wschód, nad Skandynawię. Tam dopiero poczuje "wolę Bożą". Otóż w poniedziałek wyż zacznie się umacniać, a we wtorek mocno rozepchnie się od północnych rubieży Europy przez Bałtyk, Polskę, Ukrainę, zachodnią Rosję aż po Bałkany. Zacznie zdecydowanie ciągnąć z północy, znad Arktyki, mroźne masy powietrza. W świetle najnowszych materiałów prognostycznych wyż nad wschodnią Europą zostać ma na dłużej. Jest szansa, że co najmniej do 5 stycznia zbuduje blokadę i nie wpuści znad Atlantyku żadnych pochmurnych cyklonów.
Zwiastunami ochłodzenia będą niewielkie opady deszczu ze śniegiem i śniegu wędrujące nad Polską ze wschodu na południowy zachód w nocy z poniedziałku na wtorek i we wtorek. Wystąpią one na froncie, za którym popłyną z północy zimne masy powietrza, przynoszące rozpogodzenia. Od środy w Polsce sporo słońca. Błękit nieba mają mącić co jakiś czas chmury kłębiaste, szczególnie na zachodzie i północy, ale opadów nie przyniosą. Tak to ma wyglądać do soboty 2 stycznia.
Front z opadami śniegu
Dopiero w niedzielę od wschodu wkroczy kolejny front z opadami śniegu i kolejną porcją chłodu, tym razem z północnego wschodu i wschodu.
We wtorek temperatura na północnym wschodzie może już w ciągu dnia nie podnieść się powyżej 0 stopni (maksymalna dla Suwałk to -2). Na pozostałym obszarze w południe od 0 st. na Mazowszu do 5 st. na Śląsku. W środę i czwartek rano mróz w całym kraju, do -7 st. na wschodzie. W ciągu dnia temperatura maksymalna wynieść ma od -5 st. na Podlasiu, przez -2 st. w centrum, do 2 st. nad morzem.
Zimowy Sylwester i Nowy Rok
Noc Sylwestrowa zapowiada się zimowo. Ma być pogodnie i mroźno, z temperaturą nad ranem od -12 st. na Podkarpaciu, przez -10 st. na Podlasiu, -8 st. w centrum kraju, -6 st. na Śląsku, do -3 st. na Pomorzu. Na zachodzie ma jednak nieco mocniej powiewać, w porywach do 50-60 km/h, co wzmocni odczucie chłodu.
Pierwszy dzień nowego roku 2016 ma przywitać nas pogodą słoneczną z temperaturą w najcieplejszym momencie dnia od -7 st. na Podkarpaciu, przez -4 st. w centrum, do 1 st. nad morzem.
Wygląda na to, że pogoda na początku stycznia chce podratować nieco honor zimy.
Autor: Arleta Unton- Pyziołek / Źródło: TVN Meteo