Zdrowy fast-food czy danie z paczki? Wydaje się to niemożliwe. Jednak naukowcy opracowali sposób, dzięki któremu producenci wykryją, na jakim etapie do ich produktów dostają się szkodliwe cząsteczki podnoszące ryzyko rozwoju choroby wieńcowej czy cukrzycy typu 2.
TVN METEO ACTIVE TO NAJBARDZIEJ WIARYGODNE INFORMACJE O ZDROWYM STYLU ŻYCIA! JAK OGLĄDAĆ TVN METEO ACTIVE?
Hamburgery czy dania gotowe do spożycia po podgrzaniu mogą stać się zdrowsze dzięki technice opracowanej przez naukowców z Uniwersytetu Leicester. Pozwala ona na identyfikację, czy w przetworzonej żywności występuje PAMP (ang. pathogen associated molecular patterns - wzorce molekularne związane z patogenami, tj. najbardziej charakterystyczne drobnoustroje rozpoznawane przez komórki układu immunologicznego).
Groźne struktury
Wykryte struktury, które naukowcy łączą z bakteriami rozwijającymi się podczas procesu przetwarzania i chłodzenia żywności, "oskarża się" o zwiększenie ryzyka zachorowania na chorobę wieńcową czy cukrzycę typu 2. Ponieważ PAMP jest niewykrywalny w nieprzetworzonej, świeżej żywności, naukowcy założyli, że pojawia się dopiero podczas obróbki składników.
- Z biegiem lat stało się jasne, że regularne spożycie wysoko przetworzonej żywności, na przykład wędlin, wiąże się z rosnącą ilością osób zapadających na choroby układu naczyniowo-sercowego, cukrzycę typu 2 czy otyłych - zaznaczył dr Clett Erridge z wydziału nauk o układzie sercowo-naczyniowym na Uniwersytecie Leicester. - Dzięki naszej pracy zidentyfikowaliśmy i zrozumieliśmy mechanizm odpowiedzialny za pogorszenie się zdrowia osoby konsumującej tego typu żywność - podkreślił badacz.
Im mniej, tym lepiej
Spożycie odkrytych w przetworzonych produktach cząsteczek, obecnych w wyniku wywołanego przetwarzaniem i chłodzeniem składników przerostu pewnych kultur bakterii, wyzwala szkodliwą reakcję organizmu. Dieta oparta na produktach zawierających minimalne ilości PAMP z kolei przynosi znakomite efekty.
- W badaniu z udziałem 11 zdrowych osób, które przez tydzień stosowały specjalnie skomponowaną dietę z produktami z niskim poziomem PAMP miały po 7 dniach niższy o 18 proc. poziom złego cholesterolu i o 11 proc. mniejszą liczbę białych krwinek. Badani schudli średnio 0,6 kg i stracili 1,5 cm w obwodzie talii - ogłosił dr Erridge.
Redukcja ilości czyli ryzyka
Wspomniane czynniki są kluczowe dla oceny ryzyka rozwoju choroby wieńcowej oraz cukrzycy typu 2. - Sam spadek złego cholesterolu o 18 proc. oznacza redukcję ryzyka rozwoju choroby wieńcowej o ponad 40 proc. - podkreślił badacz. Redukcja obwodu talii i ilości białych krwinek na zarejestrowanym poziomie oznacza obniżenie ryzyka rozwoju cukrzycy o 15 proc.
Dowodów na szkodliwy wpływ PAMP na zdrowie dostarczyła zmiana diety uczestników. Ich wyniki były negatywnym przeciwieństwem uprzednio odnotowanych po tygodniu żywienia się produktami bogatymi w PAMP.
Gratka dla producentów
Uczeni są przekonani, że opracowana przez nich technika wykrywania PAMP może być z powodzeniem stosowana przez producentów. Dzięki temu możliwe będzie określenie, na jakim etapie PAMP się pojawia.
To umożliwi np. modyfikację maszyn linii produkcyjnej w celu zapobiegnięcia skażenia produktu ponieważ, jak zaznaczył dr Erridge, "nie we wszystkich gotowych produktach PAMP został wykryty".
Kwestia dobrych chęci
- Wyniki świadczą o tym, że wytwarzanie żywności o niskiej zawartości cząsteczek PAMP jest możliwe i zależy od dobrej woli producenta. Ten, który będzie skłonny zmodyfikować linię podniesie jakość i wartość odżywczą swoich wyrobów - wyjaśnił badacz. - Dokona tego nie pogarszając smaku czy konsystencji, nie podnosząc kosztów produkcji i nie zmieniając listy półproduktów koniecznych do wytworzenia swojego produktu - zauważył.
Ryzykowne posiłki
Wysokie stężenie poziomu PAMP charakteryzuje gotowe dania w produkcji których wykorzystano mięso mielone - kiełbasy, kotlety do burgerów, lasagne czy makaron bolognese - oraz w niektórych serach, czekoladach, porcjowanych warzywach i owocach oraz w kanapkach z wymienionymi składnikami.
Autor: stella/rp / Źródło: science daily
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock