Rekordową wysokość fal zanotowano w Wielkiej Brytanii w poniedziałek. Miały wysokość 4-piętrowego bloku. Na szczęście nie spowodowały żadnych zniszczeń na lądzie.
Morskie giganty zaobserwowano w pobliżu wyspy Lewisa, należącej do Zachodnich Wysp Hebrydów Zewnętrznych Szkocji. Były dwukrotnie większe od normalnie występujących na tym terenie. Miały 15 metrów wysokości.
Morze spiętrzył silny wiatr, dochodzący w poniedziałek do 106 km/h. Z kolei jego winowajcą był układ niskiego ciśnienia Immanuel.
Narodowe Centrum Oceanografii w Southampton informuje, że tak wysokich fal nie było na morzu od 20 lat.
Jak mierzy się fale
Wysokość fal zmierzono za pomocą specjalnego urządzenia zainstalowanego na bojach. Wysyła ono dane w czasie rzeczywistym do ośrodka badawczego Lews Castle College UHI.
- Poniedziałkowe fale miały wysokość 4-piętrowego budynku. Na ogół występują w okresie długotrwałych burz między wiosną a jesienią - mówi Arne Vogler, kierownik projektu z Lews Castle College UHI. Tym razem przyniósł je potężny uykład niskiego ciśnienia, czyli Immanuel.
Autor: mm//ŁUD / Źródło: bbc.co.uk