Po bardzo ciepłym dniu burze pojawiły się na zachodzie kraju. Od godzin popołudniowych na tych terenach grzmiało i padało. Wieczorem komórki burzowe utrzymują się na Ziemi Lubuskiej i Dolnym Śląsku. Synoptycy ostrzegają - to nie koniec burzowej aury tej nocy.
Wczesnym wieczorem ucichły grzmoty na Pomorzu, ale synoptycy ostrzegają, że w nocy mogą powrócić.
Popołudnie z burzami
Burze dręczą mieszkańców zachodniech terenów kraju od godziny 15:00. Początkowo grzmiało i padało tylko na Dolnym Śląsku, ale po niespełna godzinie wyładowania pojawiły się także na Pomorzu Zachodnim.
Były to zjawiska o natężeniu słabym i umiarkowanym. Towarzyszyły im intensywne opady deszczu wynoszące od 15 do 30 l/mkw.
Na drogach niebezpiecznie
Burze nie odpuszczą takżę w nocy, dlatego kierowców podróżujących po drogach Polski zachodniej i północnej prosimy o ostrożną jazdę. Deszcz ograniczy widzialność i ułatwia wpadnięcie w poślizg.
Legenda:
Blids.de: mapa prezentuje wyładowania atmosferyczne na terytorium Polski w czasie dwóch godzin. Każdy kolor odpowiada 15 minutom. Od najnowszych: czerwone - pomarańczowe - żółte - zielone - niebieskie - granatowe - fioletowe - różowe.
Zdjęcie (Burze w Polsce we wtorek 21.05, godz. 21.15): 1093982
Autor: mm,js/rs / Źródło: TVN Meteo