Przewodniczący Komunistycznej Partii Federacji Rosyjskiej (KPRF) Giennadij Ziuganow zaproponował w piątek, by powiązać kurs rubla ze złotem, jak zrobił to w swoim czasie Stalin. To zdaniem Ziuganowa pomoże Rosji bronić się przed kryzysami i sankcjami.
Ziuganow uważa, że w celu przywrócenia ekonomicznej suwerenności Rosja powinna powrócić do rozwiązania zastosowanego przez Józefa Stalina i powiązać rubla nie z amerykańskim dolarem, lecz ze złotem. Oświadczył to, jak piszą rosyjskie media, na forum ekonomicznym w mieście Orzeł nad górną Oką.
"Stalin nie tracił czasu"
- W perspektywie należy zerwać z dolarem. Dlaczego Rosja ma kupować papierki bez pokrycia za 75 rubli? W swoim czasie Stalin nie tracił pieniędzy na "zielone papierki", lecz powiązał rubla ze złotym ekwiwalentem" - zaznaczono w wykładzie Ziuganowa opublikowanym na oficjalnej stronie jego partii KPRF. Takie posunięcie pozwoliło zdaniem Ziuganowa ochronić Związek Radziecki przed kryzysami i sankcjami. Lider KPRF uważa też, że należy ustanowić należytą kontrolę państwową nad systemem bankowym i operacjami walutowymi. Zdaniem Ziuganowa "bank centralny powinien służyć interesom Rosji, sprawie rozwoju jej gospodarki, przemysłu i rolnictwa" toteż "należy go wyprowadzić spod wpływu Rezerwy Federalnej (Fed) USA". Rosyjska waluta słabnie w związku z kolejnymi spadkami cen ropy oraz spowalnianiem rosyjskiej gospodarki na skutek zachodnich sankcji. Pod koniec stycznia rubel osiągał rekordowo niskie notowania na giełdzie; 21 stycznia przez chwilę za dolara płacono 86 rubli.
Rubel ostro w dół. Najbardziej odczuwają to Rosjanie:
Autor: tol / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock, domena publiczna Wikipedia