Z należącej do norweskiej firmy hodowli łososi na południu Chile uciekło na wolność co najmniej 600 tysięcy ryb, którym podawano antybiotyki nienadające się do spożycia przez ludzi. Grozi to poważnymi szkodami dla środowiska - informuje w piątek AFP.
Dziesięć klatek, w których trzymano ryby, uszkodzonych zostało podczas sztormu, który nawiedził 6 lipca wybrzeże w rejonie Los Lagos. Ze znajdującej się tam hodowli Punta Redonda należącej do norweskiej grupy Marine Harvest, czyli największego producenta łososi hodowlanych na świecie, wydostało się co najmniej 600 tysięcy ryb.
Pilne kroki
Chilijska rządowa agencja ds. środowiska (SMA) zwróciła się w środę do sądu, by w ramach "tymczasowych pilnych kroków" nakazał "wstrzymanie działalności" hodowli na 30 dni "w celu zapobiegawczym". Jednocześnie krajowa służba rybołówstwa i rolnictwa Sernapesca złożyła w SMA skargę na Marine Harvest "ze względu na możliwe uchybienia" w hodowli m.in. w zakresie bezpieczeństwa. AFP podkreśla, że norweskiej firmie może grozić kara w wysokości 7 mln dolarów i nakaz definitywnego zamknięcia ośrodka. Marine Harvest ogłosiła, że w toku operacji prowadzonej przez Sernapesca, chilijską marynarkę wojenną i policję do czwartku spośród ryb, które wydostały się z klatek, udało się już odłowić około 30 tysięcy sztuk łososi.
Firma uspokaja
Według rządu Chile oraz ekologów jest to poważne i bezprecedensowe wydarzenie. SMA poinformowała, że ryby prawdopodobnie mają w sobie "pozostałości antybiotyków", które po trafieniu do organizmu człowieka mogą wywołać poważne reakcje, zwłaszcza u osób uczulonych na zawarte w nich substancje. Chodzi o specyfik o nazwie Florfenicol. Prowadzona nim terapia u ryb nie została ukończona i dlatego nie powinny one trafić na stół. Firma Marine Harvest uspokaja jednak, że ewentualne spożycie ryb, które uciekły z hodowli, nie powinno być szkodliwe dla zdrowia. Takie wnioski firma wysnuła po przebadaniu części odłowionych łososi.
- Do tej pory 80 proc. próbek nie wykazywało śladów antybiotyków, a pozostałe 20 proc. miało poziomy 50-krotnie niższe od limitu ustalonego w chilijskich przepisach sanitarnych - podał Fernando Villarroel, dyrektor generalny Marine Harvest.
Autor: msz / Źródło: PAP, Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock