Przedstawiciele trojki, czyli wierzycieli Grecji, są już w Atenach i prowadzą rozmowy z tamtejszymi władzami na temat trzeciego programu pomocy dla tego kraju - poinformowała w poniedziałek rzeczniczka Komisji Europejskiej Mina Anreewa. Wartość tego programu szacowana jest na 86 mld euro.
- Krok po kroku robimy postępy w kierunku uzgodnienia nowego programu wsparcia dla Grecji z Europejskiego Mechanizmu Stabilności (EMS) - powiedziała Anreewa.
Grecja wypełniła warunki
Dodała, że zespoły trzech instytucji: KE, Międzynarodowego Funduszu Walutowego oraz Europejskiego Banku Centralnego, są już "na miejscu w Atenach i właśnie zaczynają pracę". - Instytucje prowadzą rozmowy z greckimi władzami - powiedziała. Według rzeczniczki w rozmowach uczestniczą także szefowie zespołów negocjacyjnych, a nie urzędnicy niskiego szczebla, jak informowały niektóre media.
- Negocjacje nad memorandum (ws. nowego programu wsparcia - red.) powinny postępować tak szybko, jak to możliwe - dodała rzeczniczka.
Według niej Grecja wypełniła w terminie warunki rozpoczęcia negocjacji, które wymieniono w dokumencie końcowym szczytu strefy euro. Chodzi o dwa pakiety reform, które zostały przyjęte 15 lipca i 22 lipca. - Od greckich władz oczekuje się dalszych reform, aby umożliwić szybkie wypłacenie pomocy z EMS. To temat rozmów prowadzonych w Atenach - dodała Andreewa.
Kontrowersje wokół negocjacji
Media nieoficjalnie informowały, że kontrowersje wokół negocjacji z Grecją dotyczą tego, czy kraj ten będzie musiał wdrożyć kolejne reformy, aby nowy program pomocy o wartości 86 mld euro mógł zostać przyjęty i uruchomiony. Władze w Atenach uważają, że dwa pakiety reform, przyjęte przez parlament 15 i 22 lipca, oznaczały spełnienie wstępnych warunków, określanych jako "prior actions".
Grecki rząd chce, by negocjacje w sprawie nowego programu pomocowego zakończyły się do 18 sierpnia, gdyż w dwa dni później Ateny muszą przekazać EBC 3,2 mld euro w ramach spłaty swych zobowiązań.
Autor: tol / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Schutterstock