Grupa deweloperów planuje wybudować najwyższy budynek w USA w dosyć nietypowym miejscu. Nie na Manhattanie, czy w środku jakiegokolwiek innego dużego miasta, ale w mieście Oklahoma, które z wieżowców nie słynie i do tego, jak wynika z planów, daleko od tych, które już stoją.
Jak zauważa CNN proponowana lokalizacja 500-metrowej "Wieży Legend" jest z pewnością niekonwencjonalna. Wieżowiec byłby ponad dwukrotnie wyższy od najwyższego obecnie budynku w Oklahomie i jeśli powstanie, to będzie piątym co do wysokości budynkiem na świecie.
10 najwyższych budynków w Stanach Zjednoczonych znajduje się w Nowym Jorku i Chicago, odpowiednio pierwszym i trzecim co do wielkości mieście w kraju. Oklahoma to 20. co do wielkości miasto w Ameryce, liczące około 700 000 mieszkańców.
Deweloperzy zauważają, że Oklahoma się rozwija i twierdzą, że miasto może wesprzeć taki projekt. W latach 2020–2022 powiększyło się o prawie 2 proc. W latach 2010–2020 Oklahoma City było jednym z 14 amerykańskich miast, których populacja zwiększyła się o ponad 100 000 mieszkańców.
Plan inwestycji miałby być wsparciem dla rozwijającego się miasta. Jednak, jak zauważa CNN, propozycja może być z góry skazana na porażkę. Burmistrz Oklahomy nie jest zaangażowany w plan, a jeden z miejskich ekonomistów określił drapacz chmur mianem "gruszek na wierzbie".
Deweloperzy, kierowani przez firmę inwestycyjną Matteson Capital i firmę architektoniczną AO, ogłosili w tym tygodniu plany budowy drapacza chmur w Oklahomie w ramach nowego projektu deweloperskiego o mieszanym przeznaczeniu ze sklepami detalicznymi, restauracjami i innymi atrakcjami.
Ludzie uciekają z biur
Inwestycja zaskakuje także z innego powodu. Po pandemii diametralnie zmienił się styl pracy wielu firm, które teraz w większym stopniu dopuszczają pracę z domu. To osłabiło popyt na powierzchnię biurową. W Stanach Zjednoczonych pustych jest obecnie więcej powierzchni biurowej niż kiedykolwiek od 1979 r. Wiele z najwyższych budynków w Ameryce, takich jak 576-metrowy One World Trade Center w Nowym Jorku i Willis Tower w Chicago, który ma 570 metrów, to budynki biurowe.
Zatem zamiast biur w proponowanej wieży w Oklahomie znajdowałby się hotel Hyatt z setkami pokoi, około 1750 apartamentami i powierzchnią 110 000 stóp kwadratowych na sklepy detaliczne i restauracje.
Deweloperzy twierdzą, że w Bricktown - dzielnicy, w której planowany jest ogromny projekt deweloperski i wieżowiec, istnieje popyt ze względu na nowe możliwości związane ze sportem i rozrywką. Wyborcy niedawno zatwierdzili budowę w okolicy nowej areny dla drużyny NBA Oklahoma City Thunder, a plany dotyczące nowego stadionu piłkarskiego są w toku.
- Oklahoma City pragnie rozwijać się jako główny obszar metropolitalny. Miasto zainwestowało w infrastrukturę otaczającą projekt – powiedział w oświadczeniu dla CNN Scot Matteson, dyrektor generalny Matteson Capital.
Konieczna jest zgoda władz miasta
Na budowę wieży deweloperzy muszą uzyskać zgodę władz miasta. Zapytany, czy wspiera budowę wieży, burmistrz Oklahomy David Holt przekazał w oświadczeniu przesłanym e-mailem do CNN: "Z moich obserwacji wynika, że prywatni deweloperzy często ogłaszają plany i niektóre z nich zostają zrealizowane, a inne nie. Nie mam zdecydowanej opinii i nie mogę się doczekać, aby śledzić ich wysiłki".
Większą barierą może być finansowanie drapacza chmur, powiedział Stefan Al, architekt i autor książki "Superwysokie: Jak najwyższe budynki na świecie zmieniają kształt naszych miast i naszego życia".
- Nie jestem pewien, czy jest to warte dodatkowych kosztów budowy – powiedział. Im wyższy wieżowiec, tym staje się droższy ze względu na dodatkowe konstrukcje podtrzymujące budynek. - Czy istnieje rynek, który pokryje ten wydatek? - pyta retorycznie Al i stwierdza, że to może być trudny projekt do sprzedaży dla inwestorów.
Wysokie koszty budowy wieżowca i pytania o sens projektu
Koszt całego projektu rozwojowego szacuje się na 1,6 miliarda dolarów, w tym 770 milionów dolarów na wieżę, powiedział Matteson. Dodał, że finansowanie projektu będzie pochodzić z wielu źródeł, w tym z dotacji zatwierdzonych przez miasto w wysokości 200 milionów dolarów. Firma stara się także o dodatkowe fundusze stanowe i federalne.
Jednocześnie, według Jasona Barra, profesora ekonomii na Rutgers University-Newark, który bada ekonomię drapaczy chmur (i jest autorem książki "Miasta na niebie: poszukiwanie najwyższych drapaczy chmur na świecie") zauważa, że budynek "odstawałby bezprecedensowo". Zauważył, że populacja miasta jest silnym wskaźnikiem wysokości najwyższego budynku i wskazał w rozmowie z CNN, że duże miasta, takie jak Nowy Jork, mogą mieć wyższe budynki, ponieważ mają więcej ludzi i więcej firm. Jednak wieża w Oklahomie wydaje się Barrowi "zdecydowanie za wysoka, biorąc pod uwagę populację miasta". Populacja Nowego Jorku jest około 12 razy większa niż populacja Oklahomy, a populacja Chicago jest czterokrotnie większa.
Steve Agee, ekonomista z Oklahoma City University, powiedział, że pomysł to "gruszki na wierzbie", zwłaszcza że stopy procentowe utrzymują się na najwyższym poziomie od 23 lat, co utrudniłoby finansowanie budynku. - Nie widzę tego, żeby ekonomia działała na ich korzyść – stwierdził. - Nie jest dla mnie pojęte, że Oklahoma jest gotowa na taki budynek - stwierdził.
Źródło: CNN
Źródło zdjęcia głównego: AO, Shutterstock