Przywódcy krajów Unii Europejskiej wezwali w piątek Stany Zjednoczone do stałego wykluczenia Wspólnoty z nowych taryf na stal i aluminium.
"UE wzywa do stałego wykluczenia jej z taryf USA. Rada Europejska wyraziła ponowne przywiązanie do silnych relacji transatlantyckich jako podstawy bezpieczeństwa dla UE i USA" - napisał na Twitterze przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk. UE podkreśliła też wsparcie dla dialogu dotyczącego wspólnych problemów odnoszących się do handlu.
Przedstawiciel USA ds. handlu Robert Lighthizer mówił w czwartek, że UE ma zostać zwolniona z amerykańskich ceł na stal i aluminium. W piątek pojawiły się informacje, że wyłączenie będzie czasowe - ma obowiązywać do 1 maja. Komisarz ds. handlu Cecilia Malmstroem, która była na rozmowach w Waszyngtonie, przekazała unijnym ambasadorom, że administracja Trumpa powiązała wyłączenie UE z ceł ochronnych z rozpoczęciem rozmów na temat globalnych problemów w handlu.
EU calls for permanent exemption from US tariffs. #EUCO recalls commitment to strong transatlantic relations as a cornerstone of security, prosperity for US, EU and underlines support for dialogue on trade issues of common concern. #overcapacity https://t.co/5is7GKxyng
— Donald Tusk (@eucopresident) 23 marca 2018
Dyplomaci, z którymi rozmawiała Polska Agencja Prasowa, podkreślają, że chodzi o wspólne podejście transatlantyckie wobec Chin. Problemem, na który zwracają uwagę Amerykanie nie jest tylko kwestia nadprodukcji dotowanej przez państwo stali, ale też kwestia wykorzystania własności intelektualnej przez Chiny i nadwyżka w bilansie handlowym tego kraju z USA.
Zmiana stanowiska
W czwartek prezydent USA Donald Trump podpisał memorandum, które uruchomi sankcje handlowe wobec Chin, obejmujące cła odwetowe i ograniczenie inwestycji; wartość taryf, jakie będą nałożone na chiński eksport, ma wynieść 50 mld dolarów. Unijni dyplomaci wskazują, że o ile jeszcze pięć lat temu Chiny jawiły się jako wschodząca potęga, teraz stanowią realne zagrożenie gospodarcze dla świata zachodniego. Podejście krajów UE do tego problemu nie jest jednolite - cześć opowiada się za zachowaniem wolnego handlu, ale są takie, które zmieniają swoje stanowisko - powiedział rozmówca PAP.
We wnioskach ze szczytu napisano, że Rada Europejska żałuje decyzji USA o wprowadzaniu taryf na stal i aluminium. Liderzy wskazali, że te środki nie mogą być uzasadniane względami bezpieczeństwa narodowego.
Nieodpowiednie środki
Trump podpisując 8 marca rozporządzenie nakładające cła na import stali w wysokości 25 proc., a na import aluminium - 10 proc. powoływał się na przepis z 1962 roku, tj. z czasów zimnej wojny. Pozwala on prezydentowi na ograniczenie importu i nałożenie nieograniczonych ceł, jeśli przemawiają za tym względy bezpieczeństwa narodowego. UE odrzuciła też inne powody działania Waszyngtonu wskazując, że sektorowa ochrona w Stanach Zjednoczonych jest nieodpowiednim środkiem zaradczym na realne problemy nadprodukcji. Przywódcy zwrócili uwagę, że w tej sprawie UE zaoferowała już pełną współpracę na wielu forach. Wzywając USA do stałego wykluczenia z taryf szefowie państw i rządów unijnych wyrazili mocne poparcie dla kroków podjętych przez Komisję Europejską, która przygotowała działania odwetowe - listę produktów amerykańskich, które miałaby być objęte cłami ze strony UE.
Autor: ps / Źródło: PAP