Szef Rady Europejskiej Donald Tusk zarekomendował w środę przywódcom unijnej "27" przyjęcie porozumienia w sprawie okresu przejściowego po brexicie. Dałoby to zielone światło do negocjacji w sprawie ostatecznej umowy z Wielką Brytanią dotyczącej wyjścia tego kraju z Unii Europejskiej.
"Właśnie zarekomendowałem liderom "27" przyjęcie (...) porozumienia w sprawie okresu przejściowego (po brexicie)" - napisał w środę przewodniczący Rady Europejskiej na Twitterze.
Jak dodał, "w praktyce faza przejściowa pozwoli opóźnić wszystkie negatywne konsekwencje brexitu o kolejne 21 miesięcy".
I have just recommended to EU27 leaders that we welcome, in principle, the agreement on transition. In practice, the transition phase will allow to delay all the negative consequences of #Brexit by another 21 months.
— Donald Tusk (@eucopresident) 21 marca 2018
Porozumienie
Okres przejściowy ma trwać ok. dwóch lat, co ma pozwolić przygotować się do funkcjonowania w nowych warunkach.
- Tak jak sobie zażyczyła Wielka Brytania, okres przejściowy będzie miał ograniczony czas trwania - powiedział w poniedziałek unijny negocjator ds. brexitu Michel Barnier. Przypomniał przy tym, że podczas tego okresu przedstawiciele władz w Londynie nie będą mogli uczestniczyć w procesach decyzyjnych UE, ale Zjednoczone Królestwo "będzie mogło korzystać ze wszystkich korzyści wynikających ze wspólnego rynku, unii celnej i polityk europejskich", podlegając jednocześnie "wszystkim unijnym regulacjom prawnym".
Oświadczył też, że obywatele UE, którzy przyjadą do Wielkiej Brytanii podczas okresu przejściowego, będą mieli "takie same prawa i gwarancje" jak ci, którzy przyjechali tam przed brexitem.
Szczyt w Brukseli
Porozumienie otwiera przestrzeń do negocjacji w sprawie ostatecznej umowy z Wielką Brytanią w sprawie wyjścia tego kraju z UE. Będą o nim w piątek dyskutować na szczycie w Brukseli unijni przywódcy. Do końca nie było jednak jasne, czy 27 krajów da zielone światło do przejścia do dalszej fazy negocjacji. Rozmowy w sprawie wyjścia Wielkiej Brytanii z UE trwają od maja 2017 roku. Ich pierwsza faza, podczas której miały zostać rozwiązane kwestie praw obywateli, uregulowania granicy irlandzkiej i wspólnych rozliczeń finansowych, zakończyła się oficjalnie w grudniu, co pozwoliło stronom przejść do drugiej fazy, dotyczącej przyszłych stosunków.
Wiele spraw, które formalnie miały zostać uzgodnione w pierwszej fazie, pozostało jednak nierozwiązanych w wymiarze praktycznym i nadal jest przedmiotem żmudnych negocjacji. Są to np. kwestie uregulowania ruchu granicznego pomiędzy Irlandią i Irlandią Płn., praw obywateli czy jurysdykcji Trybunału Sprawiedliwości UE.
Autor: ps//dap / Źródło: PAP