Przewodniczący Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker oświadczył w czwartek, że potrzebne jest jasne przedstawienie przez prezydenta elekta USA Donalda Trumpa jego stanowiska w takich kwestiach, jak handel, relacje z NATO i zmiana klimatu.
- Chcielibyśmy wiedzieć, co będzie dalej z globalną polityką handlową. Chcielibyśmy wiedzieć, jakie są jego (Trumpa) intencje, jeśli chodzi o sojusz (NATO). Musimy wiedzieć, jaką politykę klimatyczną zamierza prowadzić. To musi zostać zadeklarowane w najbliższych kilku miesiącach - powiedział Juncker w Berlinie, na spotkaniu przedstawicieli kół gospodarczych. Szef KE oświadczył też, że nie oczekuje, by negocjowane obecnie porozumienie o wolnym handlu między USA a Unią Europejską (TTIP) zostało zawarte w ciągu najbliższych dwóch lat.
Prezydentura Trumpa
Wezwanie Junckera nie powinno dziwić, bo w kampanii wyborczej Trump wielokrotnie mówił, że polityka handlowa i klimatyczna za jego prezydentury będzie inna niż u poprzedników. W dzisiejszym wydaniu możliwe zmiany opisuje brytyjski "Financial Times", który wskazał kilka obszarów, w których Donald Trump po przeprowadzce do Białego Domu "może zmienić świat". Pierwszy z nich - amerykańska polityka handlowa i rola USA w promowaniu większej globalnej integracji może przejść "największą zmianę kursu od lat 80.". "W ciągu kilku godzin zwycięstwo wyborcze Donalda Trumpa udaremniło plany administracji Baracka Obamy w kwestii zapewnienia ratyfikacji w Kongresie układu handlowego TPP, który od lat był negocjowany z Japonią i 10 innymi gospodarkami Pacyfiku" - ocenia gospodarczy dziennik.
Koniec NATO?
Drugim ze wskazanych przez "FT" obszarów możliwych zmian jest Iran i osiągnięte z tym krajem historyczne porozumienie nuklearne. W czasie trzeciej debaty prezydenckiej Trump nazwał porozumienie "najgłupszą umową w historii", a jednocześnie sygnalizował, że byłby otwarty na "rozwijanie przez Japonię i Koreę Południową nuklearnych arsenałów w celu powstrzymania agresji Korei Północnej i ograniczenia kosztów ich ewentualnej obrony dla USA". "Financial Times" przypomina także, że w czasie kampanii Donald Trump wielokrotnie krytykował sojusze wojskowe, a NATO nazwał "przestarzałym" i broniącym krajów, o których jego zwolennicy "nawet nie słyszeli". Kwestionując NATO, sojusz amerykańsko-japoński czy umowę z Koreą Południową, Trump "lekkomyślnie ignoruje 70 lat relatywnego pokoju i stabilności w znacznej części świata" - podkreśla gazeta.
Rozmowy klimatyczne
"FT" ostrzega zarazem, że jeśli Trump, "zgodnie ze swoimi groźbami, odwróci się od Światowej Organizacji Handlu i porozumienia NAFTA, wszczynając wojny celne z globalnymi partnerami, świat zubożeje jako całość". "Skutki w postaci nierówności raczej nie są tym, czego spodziewają się zwolennicy Trumpa z klasy pracującej" - zaznacza. Dziennik zauważa też, że zwycięstwo Donalda Trumpa zaalarmowało uczestników toczących się właśnie w Marrakeszu rozmów klimatycznych, którzy stanęli wobec "perspektywy amerykańskiego prezydenta kwestionującego globalne ocieplenie jako "mistyfikację" obmyśloną przez Chiny, aby osłabić amerykańskich producentów".
Co oznacza dla świata wybór Donalda Trumpa? Zobacz materiał wideo:
Autor: msz/ms / Źródło: PAP