Prezydent Francji Francois Hollande zadeklarował sprawdzenie problemu polskich kierowców w Calais i podjęcie odpowiednich kroków - poinformowała premier Beata Szydło w piątek podczas konferencji po nieformalnym szczycie UE w Bratysławie.
- Na marginesie szczytu spotkałam się z panem prezydentem Francois Hollandem. Zwróciłam się do niego z kwestią ochrony polskich przewoźników, którzy w tej chwili mają kłopoty w Calais. Pan prezydent zadeklarował sprawdzenie tego problemu i oczywiście podjęcie odpowiednich kroków - powiedziała premier.
"Będziemy w kontakcie"
- Będziemy w stałym kontakcie w tej kwestii - dodała. Wcześniej w piątek rzecznik rządu Rafał Bochenek zapewnił, że rząd skontaktuje się z francuskimi służbami, by podjęły działania na rzecz zapewnienia bezpieczeństwa polskim przewoźnikom. - W tym momencie nie ma decyzji co do wyjazdu ministrów do Francji. Na pewno będziemy apelowali i kontaktowali się ze służbami francuskimi, aby podjęły działania, które mają na celu zapewnić bezpieczeństwo naszym przewoźnikom, aby do takich aktów, do takich ataków na nich już więcej nie dochodziło - powiedział Bochenek.
Drogi dyplomatyczne
Jak mówił, na pewno będą podejmowane działania drogami dyplomatycznymi.
- A także nasze służby, poprzez resort MSWiA, będą się kontaktowały ze służbami francuskimi, tak aby te działania były skuteczne tam na miejscu i aby nasi przewoźnicy czuli się bezpiecznie - powiedział rzecznik rządu. Podjęcie działań, jeśli strona francuska nie zapewni Polakom bezpieczeństwa, zapowiedział też szef MSZ Witold Waszczykowski.
- Widzieliście państwo takie działania, jakie podjęliśmy wobec Brytyjczyków. Będziemy podejmować podobne działania wobec strony francuskiej, jeśli nie zapewni bezpieczeństwa Polakom, polskim pracownikom pracującym na terenie Francji - powiedział szef MSZ.
Obozowisko zwane "dżunglą"
Pod położonym nad Kanałem La Manche Calais znajduje się obozowisko migrantów zwane "dżunglą". Liczbę przebywających w nim cudzoziemców z Azji i Afryki szacuje się na 7-10 tys. Niemal wszyscy pragną osiedlić się w Wielkiej Brytanii. Jeszcze we wrześniu mają rozpocząć się prace nad budową wysokiego na 4 metry muru z betonu, który ma uniemożliwić migrantom przedostawanie się na ciężarówki jadące do Wielkiej Brytanii. Kierowcy i właściciele ciężarówek skarżą się, że migranci stawiają na drodze przeszkody, by zatrzymać ich pojazdy, następnie forsują je, np. wdrapując się na dach. Jak podawały media, Zrzeszenie Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce skierowało do premier Szydło prośbę o spotkanie i "wzmożenie działań mających na celu ochronę bezpieczeństwa polskich kierowców wykonujących przewozy przez Kanał La Manche".
Zobacz: Imigranci z okolic Calais wdzierają się do polskich ciężarówek. „Kierowcy są przerażeni”
Autor: ag//km / Źródło: PAP