Właściciel sklepu z biżuterią był bardzo zaskoczony, gdy odkrył, że jego stary dywan był wart ponad 13 tys. funtów, czyli ponad 65 tys. zł. Wszystko przez mnóstwo drobin metali szlachetnych, które utkwiły w tkaninie.
71-letni Richard Blampied wraz z córką prowadzi Aurum Jewellers w St Helier na wyspie Jersey.
Rodzina zdecydowała się wyrzucić stary dywan, który przez 15 lat leżał pod siedmioma stanowiskami do obróbki biżuterii. Przez ten czas na tkaninę opadały drobiny złota, platyny i srebra.
Odzyskanie metali szlachetnych
Przed wyrzuceniem dywanu Blampied wysłał go punktu handlującego kruszcami, aby wycenili go specjaliści. Tam dywan został spalony, aby odzyskać metale szlachetne.
Mężczyzna nie mógł uwierzyć, gdy powiedziano mu, jaka jest wartość drobinek metali wdeptanych w dywan. Szczególnie, że był on regularnie odkurzany, a pracownię na bieżąco sprzątano.
Okazało się, że drobinki są warte 13,4 tys. funtów. Blampied zapowiedział, że pieniądze przekaże na cele charytatywne. Ostatecznie trafiły do hospicjum w Jersey.
Owoce jej nie wystarczyły. Małpa okradła jubilera:
Autor: tol//ms / Źródło: metro.co.uk
Źródło zdjęcia głównego: East News