Okazuje się, że wystawienie opuszczonych domów na sprzedaż w cenie espresso było świetnym pomysłem. Władze walczącego z wyludnieniem sycylijskiego miasteczka Sambuca di Sicilia ogłosiły, że udało się sprzedać na aukcji 16 nieruchomości, których cena wywoławcza wynosiła zaledwie jeden euro.
Władze poinformowały, że kupcy pochodzą z USA, Chin, Francji, Wielkiej Brytanii, Rosji i Argentyny. - To była inwazja, ale pozytywna - podsumował wyniki aukcji Giuseppe Cacioppo, zastępca burmistrza Sambuca di Sicilia.
Konieczny remont
Nieruchomości zostały ostatecznie wylicytowane za kwoty od tysiąca do 25 tysięcy euro. Nowi właściciele musieli się również zobowiązać do wyremontowania zrujnowanych domów za co najmniej 15 tys. euro, czyli równowartość około 64,5 tys. zł. Mają na to trzy lata.
Kolejnym wymogiem było wpłacenie kaucji w wysokości 5 tys. euro (około 21,5 tys. zł), która zostanie zwrócona po ukończeniu inwestycji.
Kolejne 50 nieruchomości w tej miejscowości zostało wcześniej sprzedanych na wolnym rynku za łączną kwotę prawie miliona euro.
Chętnych nie brakowało
Zainteresowanie historycznymi nieruchomościami w Sambuce było ogromne. Informacje, które początkowo pojawiły się w amerykańskich i brytyjskich media zostały rozpowszechnione na całym świecie.
Urząd sycylijskiego miasta został zasypany korespondencją od zainteresowanych z każdego zakątku globu. Napłynęło 100 tysięcy e-maili. Również telefon nie przestawał dzwonić. Niektórzy od razu przyjeżdżali osobiście, np. z Nowego Jorku czy Dubaju.
Trudno się dziwić. W końcu w 2016 roku Sambuca di Sicilia zostało uznane za najpiękniejsze miasteczko w całych Włoszech. Leży w prowincji Agrigento na Sycylii, około 80 kilometrów na południe od Palermo i 30 kilometrów od Morza Śródziemnego.
Nie pierwszy raz
Sprzedaż domów za symboliczne sumy stała się ostatnio popularną strategią dla miast na południu Włoch, z których wiele walczy z wyludnieniem. Prekursorem było Salemi w prowincji Trapani na Sycylii.
Ostatnio podobną kampanię co Sambuca ogłosiły miejscowości Zungoli w Kampanii oraz Mussomeli na Sycylii. Wcześniej pisaliśmy także między innymi o miejscowości Candela, której władze kusiły do przeprowadzki kwotami od 800 do 2000 euro.
W połowie marca informowaliśmy, że dom za 1 euro można kupić w 15 włoskich miasteczkach. Ta lista jednak stale rośnie.
Autor: kris/ToL / Źródło: Thomson Reuters Foundation
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock