Wicepremier i szef ministerstwa spraw wewnętrznych Włoch Matteo Salvini powiedział w środę, że jeśli Unia Europejska będzie dalej krytykować rząd w Rzymie i jego budżet, to on będzie miał ochotę dać jeszcze więcej pieniędzy obywatelom. Tak skomentował odrzucenie projektu budżetu na 2019 rok przez Komisję Europejską.
W wywiadzie dla włoskiej komercyjnej stacji radiowej Rtl Salvini oświadczył, że "jeśli dalej będą wymierzać nam policzki na oślep, to przyjdzie mi ochota, by dać więcej pieniędzy Włochom".
W ten sposób odniósł się między innymi do zapisanego w odrzuconym projekcie budżetu tzw. dochodu podstawowego dla najbiedniejszych i bezrobotnych. Jest on krytykowany przez Komisję Europejską jako jeden z elementów zwiększających wydatki, a zatem i deficyt.
"To atak na włoską gospodarkę"
Według Salviniego "wszystkie projekty budżetu zaaprobowane w minionych latach w Brukseli doprowadziły do wzrostu zadłużenia o 300 miliardów euro". - My jesteśmy tu, by poprawić życie Włochów - dodał. Odrzucenie projektu przyszłorocznego budżetu, opracowanego przez rząd Giuseppe Contego, szef MSW nazwał "atakiem z powodu uprzedzeń".
- To atak na włoską gospodarkę, bo ktoś chce kupić nasze firmy za bezcen - ocenił.
We wtorek zarówno on, jak i wicepremier Luigi Di Maio z Ruchu Pięciu Gwiazd oraz premier Conte odrzucili możliwość korekty budżetu.
Komisja Europejska dała na to rządowi Włoch trzy tygodnie.
Autor: mb//dap / Źródło: PAP