Stare sprzęty z kuchni czy łazienki stanowią 60 proc. z 41,8 mln ton elektrośmieci, które zostały wytworzone na świecie w 2014 roku - pisze BCC, powołując się na raport United Nations University. Wartość odpadów, ze względu na cenne surowce, to ponad 50 mld dolarów.
United Nations University (Uniwersytet Narodów Zjednoczonych, czyli placówka badawcza ONZ, powołana w 1972 roku przez Zgromadzenie Ogólne Narodów Zjednoczonych) wyliczył, że stare kuchenki mikrofalowe, pralki, zmywarki i inne przedmioty AGD stanowią większość elektronicznych odpadów, które trafiają na śmietnik.
Badanie pokazuje również, że tylko 16 proc. wyrzuconych przedmiotów zostało poddanych recyklingowi, a elementy ich tworzywa ponownie wykorzystano.
Niechlubny ranking
Z raportu wynika również, że to Stany Zjednoczone są krajem, który w 2014 roku odpowiadał za większość wytworzonych elektrośmieci. Druga co do wielkości góra elektronicznych śmieci urosła w Chinach. Na trzecim miejscu w zestawieniu znalazła się Japonia, a na kolejnych Niemcy i Indie. Naukowcy wyliczyli również, że statystycznie każdy mieszkaniec Norwegii wyrzucił w zeszłym roku aż 28,4 kg odpadów elektrycznych. Dla porównania średnia dla krajów afrykańskich wynosi w przeliczeniu na osobę zaledwie 1,7 kilograma. Zdaniem naukowców ludzkość wytwarza coraz większą ilość elektorśmieci, bo z roku na rok rośnie popularność urządzeń elektronicznych. Każdego roku przybywają miliony nowych urządzeń, jak chociażby smartfony, tablety, komputery, drukarki, czy właśnie sprzęty AGD. Dodatkowo nowoczesne urządzenia nie są tak trwale, jak ich starsze wersje.
Miliardy w śmieciach
Badacze twierdzą też, że w zużytym sprzęcie znajduje się wiele cennych surowców. Chodzi m.in. o żelazo, miedź, a także srebro i złoto, które wykorzystano w konstrukcji sprzętu. Z ich wyliczeń wynika, że wyrzucone odpady zawierały surowce warte 52 mld dolarów.
Autor: msz/mn / Źródło: BBC News
Źródło zdjęcia głównego: tvn24