Trendy w modzie zmieniają się w mgnieniu oka, ale wygląda na to, że jeden z długoletnich liderów w branży za nimi nie nadąża. Firma Ralph Lauren ogłosiła właśnie, że szuka oszczędności i musi zamknąć 50 sklepów oraz zmniejszyć zatrudnienie.
Firma ma nadzieję, że ta decyzja pozwoli jej zaoszczędzić 220 mln w ciągu następnego roku obrotowego i sprawi, że marka wróci do rywalizacji w segmencie "fast fashion" z takimi konkurentami jak H&M.
"Fast fashion", czyli szybka moda, to krótkie kolekcje ubrań i dodatków powstające jako odpowiedź na pojawiające się trendy i idące za tym pragnienia konsumentów.
Czas na ekscytację
Szef Ralpha Laurena Stefan Larsson, który pracował zarówno w H&M jak i Old Navy powiedział inwerstorom, że firma ma problemy od trzech lat. - Musimy wykonywać lepszą robotę, aby dać konsumentom coś naprawdę ekscytującego - podkreślił.
Ralph Lauren, założyciel firmy, ustąpił ze stanowiska dyrektora generalnego firmy we wrześniu 2015 roku.
Marka rozpoczęła działalność w 1967 roku od produkcji krawatów. Stopniowe rozszerzanie asortymentu uczyniło Laurena multimiliarderem. W 2015 roku magazyn "Forbes" wycenił jego majątek na 6 mld dolarów, co sprawia że jest 193 najbogatszym człowiekiem na świecie oraz 67 w Stanach Zjednoczonych.
Zyski firmy zanurkowały w ciągu ostatniego roku o 22 proc., a akcje spółki straciły aż 48 proc. od grudnia 2014 roku. Firma twierdzi, że wprowadzone zmiany pozwolą jej wrócić do rentowności w 2019 roku.
Zobacz, jak mniejsze sklepy konkurują z centrami handlowymi:
Autor: tol//ms / Źródło: Clark
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock