W 1/8 finału finału Euro 2016 Polska zagra ze Szwajcarią. Według Goldman Sachs faworytem sobotniego starcia są Biało-Czerwoni, którzy mają 55,8 proc. szans na awans do ćwierćfinału. Bank prognozuje, że w finale zagrają Francja i Belgia, a mistrzem Europy zostaną gospodarze imprezy. A jak potoczą się losy polskich piłkarzy?
Faza grupowa mistrzostw Europy we Francji wchodzi w ostatnią fazę. Dzisiaj poznamy ostateczne rozstrzygnięcia w grupie E i F. Znanych jest już 12 drużyn, które wystąpią w fazie pucharowej. Wśród nich są Polacy, którzy pokonali w Marsylii Ukrainę 1:0, pieczętując awans do 1/8 finału.
O awans do ćwierćfinału podopieczni Adama Nawałki zagrają ze Szwajcarią. Mecz zostanie rozegrany w sobotę o godz. 15.00 w Saint-Etienne.
Gdzie zajdzie Polska?
Ekonomiści banku Goldman Sachs prognozują po wtorkowych meczach, że Polska ma 55,8 proc. szans na awans do ćwierćfinału. Na wejście do półfinałów nasze Orły mają 28,5 proc. szans, do finału 15,8 proc. szans, a na końcowy triumf 5,7 proc. szans (tyle samo co Portugalia).
Dotychczasowe występy Polaków na francuskich boiskach musiały zrobić wrażenie na ekonomistach Goldman Sachs, bo w prognozie z 13 czerwca dawali piłkarzom z orzełkiem na piersi zaledwie 1,7 proc. szans na wywalczenie tytułu. Według najnowszych szacunków największe szanse na zwycięstwo w turnieju mają Francuzi (25,4 proc.), Niemcy (23,7 proc.) i Hiszpanie (8,7 proc.). Wysoko stoją też akcje Chorwatów (7,6 proc.), naszych potencjalnych rywali w ćwierćfinale.
Bank prognozuje, że po pokonaniu Szwajcarii, kolejny mecz zagramy właśnie z Chorwacją. I niestety tym meczem pożegnamy się turniejem.
Prognozy pokazują, że 10 lipca w paryskim finale spotkają się Francja i Belgia, a mecz zakończy się się zwycięstwem Trójkolorowych.
Francja już jest zmęczona Euro 2016:
Autor: ToL//km / Źródło: Goldman Sachs