Z rosyjskiego rynku wycofało się w ciągu ostatnich pięciu lat - od wprowadzenia sankcji - około 1,3 tysiąca firm z kapitałem niemieckim, a około 4,7 tysiąca nadal działa w Rosji. Taką statystykę podał prezes Komisji Wschodniej Gospodarki Niemieckiej Wolfgang Buechele.
Buechele udzielił wywiadu agencji Interfax; jego wypowiedzi przekazały w środę inne media rosyjskie.
- Pięć lat temu działalność na rynku rosyjskim prowadziło około 6 tysięcy firm. Do roku 2018 ich liczba zmniejszyła się do 4,7 tysiąca - powiedział szef Komisji Wschodniej.
"Najważniejsi pozostali"
Buechele podkreślił, że "najważniejsi, decydujący gracze" pozostali w Rosji. Nie wykluczył, że dojdzie do dalszych przypadków wycofania się z rynku, ale podkreślił, że on osobiście nie oczekuje, by uczyniła to znacząca liczba przedsiębiorstw. Jak przekonywał Buechele, biznes niemiecki jest zainteresowany dalszą obecnością w Rosji i ta intencja utrzymuje się również po wprowadzeniu przez Unię Europejską sankcji wobec Moskwy.
- Jednak kryzys na Ukrainie, niestety, nie jest rozwiązany do tej pory, a relacje między Rosją i UE pogarszają się z wielu powodów - zauważył. Komisja Wschodnia Gospodarki Niemieckiej jest wpływowym lobby firm handlujących z Rosją i innymi krajami Europy Wschodniej. Istnieje od 1952 roku.
Autor: mp//dap / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock