Balony ze śmieciami nadlatujące z Korei Północnej spowodowały liczne opóźnienia w operacjach lotniczych na lotnisku Seul-Inczon - przekazała gazeta "Korea JoongAng".
Dowództwo Połączonych Szefów Sztabów przekazało, że wczesnym rankiem w piątek (w nocy w Polsce) Korea Północna wysłała kolejną salwę balonów, najprawdopodobniej z workami zawierającymi śmieci. Jednocześnie przestrzegło, że będą one unosić się w kierunku północnej prowincji Gyeonggi oraz stolicy kraju, Seulu.
Media: balony z Korei Północnej wywołały opóźnienia w ruchu lotniczym
O opóźnieniach na podseulskim lotnisku poinformowała gazeta "Korea JoonAng", której dziennikarz miał podróżować jednym z porannych lotów. Z powodu "nielegalnych operacji balonowych Korei Północnej" jego lot został opóźniony o ponad godzinę.
Informacje te potwierdzają dane dostępne na portalu lotniczym Flightradar24, z których wynika, że starty wszystkich samolotów, które były zaplanowane po ok. godz. 8.30, były opóźnione od 40 minut do ponad dwóch godzin. Lądowania odbywały się bez zakłóceń.
Od maja Korea Północna wysłała na południe ponad 5 tys. balonów wypełnionych śmieciami, twierdząc, że jest to odwet za balony propagandowe wystrzelone przez południowokoreańskich aktywistów, które - jak wcześniej informowano - poza ulotkami zawierały nagrania południowego popu. W odpowiedzi Seul wznowił nadawanie niektórych audycji propagandowych z głośników umieszczonych wzdłuż granicy.
Eksperci Centrum Studiów Strategicznych i Międzynarodowych (CSIS) w opublikowanym na początku lipca raporcie skategoryzowali działania reżimu w Pjongjangu, które już wielokrotnie wpływały na bezpieczeństwo w ruchu lotniczym, jako formę "miękkiego terroryzmu".
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: EPA/YONHAP/YNA