Znany amerykański producent bielizny - Victoria's Secret - zapowiedział koniec aniołków, czyli pokazów z supermodelkami. To jedna ze zmian w polityce firmy, która będzie teraz promować "ciałopozytywność" i równouprawnienie płciowe. Pomóc w tym ma siedem ambasadorek - wśród nich piłkarka Megan Rapinoe oraz aktorka Priyanka Chopra Jonas - informuje CNN.
Każdego roku firma Victoria's Secret przygotowywała spektakularne show, w którym udział brały najpiękniejsze modelki świata - znane jako aniołki. Na przykład w 2014 roku biustonosze warte po 2 mln dolarów, wysadzane klejnotami Swarovskiego, prezentowały Adriana Lima i Alessandra Ambrosio, najlepiej opłacane wtedy modelki świata.
Zmiany w Victoria's Secret
Aniołki wyznaczały trendy i miały być odzwierciedleniem "kobiety idealnej". Victoria's Secret chce iść z duchem czasu i chce promować "ciałopozytywność", czyli akceptację różnych typów urody. Firma będzie też wspierać równouprawnienie płciowe. Aniołki zostają zastąpione przez "Kolektyw Victoria's Secret", czyli siedem ambasadorek marki. Wśród nich są aktywistka LGBTQ+ i kapitanka kobiecej reprezentacji USA w piłkę nożną Megan Rapinoe, hinduska aktorka, producentka filmowa Priyanka Chopra Jonas oraz pierwsza modelka transpłciowa Victoria's Secret - Valentina Sampaio.
Zmiana ta nastąpiła po dwóch latach od zakończenia pokazów Aniołków, które wstrzymano po krytyce, że firma nie promuje modelek wszystkich rozmiarów i kształtów - wyjaśnia CNN.
"Jestem podekscytowana, że dołączam do Victoria's Secret jako część "Kolektywu VS" - kobiet, które podziwiam, i które są ikonami naszych czasów. Niecierpliwie czekam aż zaczniemy współpracę, by pokazać wszystkim kobietom ich indywidualne i zbiorowe piękno oraz siłę - napisała na Twitterze Megan Rapinoe.
Jak czytamy w "New York Times", według danych Euromonitor International udział Victoria's Secret w amerykańskim rynku bielizny spadł z 32 procent w 2015 roku do 21 procent w 2020 roku.
Źródło: CNN, New York Times
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock